Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam wszystkich

Za kilka tygodni wracam z Polski do Francji i planuje kupic sobie kota. Chcialbym zrobic to jeszcze w polsce z uwagi na ogromna roznice w kosztach. Obawiam sie jednak ze taki mlody kociak (chcialbym kupic jeszcze malego) moze nie przezyc 2500km w aucie ? to ok. 30-35h wliczajac czas na sen.

Jak sadzicie, moze tego nie przezyc ?

Z gory dziekuje za odpowiedz

Pozdrawiam

MT

na pewno to straszna meczarnia dla kotka, zwlaszcza maluszka
ja osobiscie bym nie ryzykowala, ale moze jeszcze ktos sie wypowie

ps- zwlaszcza chyba w upaly- w samochpodach goraco, a jak jest klima to z koleii latwo o zaziebienie, u malucha to niebezpieczne tym bardziej.

Ja uważam że dla kociaczka bedzie to bardzo męczące. Jeśli odrazu po kupnie weźmiesz go w podróż to dodatkowo może sie bardzo bać nie tylko ryku samochodu ale też Ciebie. Jedziesz sam czy z kimś? Jeśli sam to znalazł się kolejny minus. Kotka w podróży trzeba głaskać mówic do niego, a skącentrowanie na prowadzeniu i rozmowie z kotem naraz to nie jest dobry pomysł . Kupienie w polsce przed wyjazdem do francji kota to chyba nienajlepszy pomysł. Jeśli naprawde jestes gotowy wydać na kota pieniądze i naprawde dobrze się nim zaopiekować, a nie rzucić w kąt jak zabawkę(o co wcale Cię nie podejrzewam ) to chyba jednak pomimo droższych cen lepiej kupić go tam.

PS.Ale się rozpisałam

Gerion pisze:Witam wszystkich

Za kilka tygodni wracam z Polski do Francji i planuje kupic sobie kota. Chcialbym zrobic to jeszcze w polsce z uwagi na ogromna roznice w kosztach. Obawiam sie jednak ze taki mlody kociak (chcialbym kupic jeszcze malego) moze nie przezyc 2500km w aucie ? to ok. 30-35h wliczajac czas na sen.

Jak sadzicie, moze tego nie przezyc ?

Z gory dziekuje za odpowiedz

Pozdrawiam

MT

Są hodowcy którzy osobiście zawożą swoje maluchy do ich nowych właścicieli. Ja również mam kotka z takiej hodowli.

MOJA KICIA w podrozy spedzila ok 1600km dwa razy....ALE takie malenstwo to chyba bardzo to przezyje....MOJA krzyczy i placze ale jak sie zmeczy to spi,,,,nic nie je i nie pije w podrozy...Z regoly jest okolo 22 godzin,,,ale ona juz kilka miesiecy miala wtedy....musisz ja wozic autem na krotkie trasy by przezwyczajac,,,,pozdrwiam

a JA mam pytanie??? tez o podroz z kicia lub kocurkiem w aucie-------DLA mnie to 1650 km trasa ....ale poraz 3 ci dla kici--- pragne wiedziec czy ktos stosowal srodek uspokajajacy dla kotow?? i cos na ten temat wlasnie...pozdrawiam wszystkich,,,moze ktos cos wie i odpisze mi......

CZY KTOS COS WIE NA TEMAT SRODEK USPOKAJAJACY DLA KOTOW W PODROZY????

marcelina.p możesz na kilka dni przed wyjazdem włączyć do kontaktu preparat o nazwie feliway to Ci powinno kota uspokoić. Jest też taki środek o nazwie Kalm Aid kot - żel i to też można kotu podać

dziekuje CI HEDWA za rade pozdrawiam

HEDWA I WSZYSTKIE TWOJE TE KOCIAKI 4?? CUDNEEEEE

marcelina.p nie ma za co tak wszystkie 4 są moje a niebawem dołączy do nas piąty

Witaj. Jest też feliway w sprayu, można nim auto wypsikać, transportert itp.ja polecam chrupki calm RC, tylko one są dla doroslych kotów jak dobrze pamiętam i najlepiej 2 tyg wczesniej podawć kotu przed planowaną sytuacją stresową. kalm aid też podwałam - próbowaliśmy wszystkiego i pomogło się kotom dogadać, myślę że są to rzeczy warte zakupu.

Przezyl?

No pewnie że przeżył:D