Po kastracji, a dalej wojny ! Pomocy...
: 08 maja 2010, 19:52
Posiadam 4 koty: Jiggę, sportka, Rudego i Wirusa. Wszystkie kocury tłuką się nawzajem... Sportek- po kastracji, Wirus- po kastracji, jedynie Rudy jeszcze nie i to on jest najgrzeczniejszy ze wszystkich !!!! Nie wywołuje bitw, nie jest chętny do walk... Sportek- ujdzie. Czasami go coś weźmie, ale jest spokojny. Ale Wirus... TERRORYSTA ! I on i Sportek mają aż rany od walk... Rudego nie tłucze, być może dlatego, że razem zostały mi podrzucone.
Nie wiem co z nimi robić. Wirus potrafi go zaatakować nawet w domu ( moje koty są wychodzące ) ! I tak zawzięcie się na tego Sporteczka rzuca, że...
Proszę, pomocy ! Jak pogodzić takie towarzystwo ?!
Nie wiem co z nimi robić. Wirus potrafi go zaatakować nawet w domu ( moje koty są wychodzące ) ! I tak zawzięcie się na tego Sporteczka rzuca, że...
Proszę, pomocy ! Jak pogodzić takie towarzystwo ?!