Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Aby rozruszać trochę forum, piszcie śmieszne historię dotyczące Waszych pupili

Pozdrawiam.

To może ja coś napiszę

Tak na początek...
Czy śmieszne nie wiem - oceńcie sami...

Nasze dziewczynki pewnego dnia (jak miały jakieś 3 miesiące) bardzo rozpaczliwie miauczały z samego rano koło mojego ucha. Kilka razy otworzyłam oczy, aby skontrolować czy nic im nie jest i postanowiłam jeszcze chwilę się zdrzemnąć. Po jakiś 20 minutach dalszego nękana mnie, zrobiły sobie na moim ciele autostradę - biegały tam i z powrotem. Oczywiście obudziłam się, wstałam, poszłam do kuchni myśląc, że budzą mnie bo są głodne. Postawiłam wodę na kawę i zanim sobie zalałam kubek zorientowałam się, że ich nie ma w kuchni, zapadła tez cisza...
Zaczęłam ich szukać... poszłam do sypialni, a one w najlepsze spały na mojej poduszce jak aniołki

hehe cóż, chciały mieć łóżko dla siebie

U mnie jak budzik zadzwoni o 7 rano, i chce pospać 5 min, to kot gryzie mnie po policzkach do póki nie wstanę i dam jej jeść

Jakoś nikt nie chce się śmiać ze swoich kotów

Dziś rano, dziewczyny obserwowały jak woda po kąpieli powoli spływa. Elza postanowiła przyjrzeć się bliżej i ... wpadła. Przerażona próbowała się wydostać. Dopiero po dłuższej chwili udało jej się wyślizgać z wanny. Biegała po całym mieszkaniu, jakby chciała uciec przed własnym ogonem. Gdy ją dorwałam, by wytrzeć, burczała na mnie. Po raz pierwszy słyszałam u niej takie odgłosy. A Helga przez cały czas obserwowała wszystko ze stoickim spokojem. Zmieniała tylko miejsce obserwacji, by nic jej nie umknęło

Ale nie wiem, czy to się nadaje do tego wątku...

jak najbardziej się nadaje

Moje Kocie jak było małe to biegało po mieszkaniu nie wiadomo za czym (do tej pory to robi)
i tak się chłopaczek rozpędził że wpadł do sedesu

Przerażony wybiegł z piskiem opon z łazienki

Jak go złapałam żeby go wytrzeć to fuczał na mnie jakbyn niewiadomo co zrobiła

To zdecydowanie było dziwne. Ale śmiechu było co nie miara

Ostatnio mojej kotce kupiłem nową, większą kuwetę (zamykaną) do dziś przed wejściem najpierw kilka razy zapuka łapką, popatrzy się, wejdzie i zapuka od środka, czasami jak wpadnie w trans, to puka przez dobre 10 minut ;P

DO HISTORYJEK, DODAM ŚMIESZNE FOTKI

...i... intymnie

"jak dziewczynki uwielbiają się kapać

"

Moja kotka, jak się ją głaszcze to zaczyna wycierać pyszczkiem podłogę, a tyłek tak do góry podnosi. No i raz ją zaczęłam w kuchni koło misek głaskac, ta się tak o tą podłogę ociera, aż włożyła pyszczek do swojej miski, a tam trochę mleka było. Kot był przerażony, ja miałam głupawe .

PS. Furia i Afera jak dodac zdjęcie do podpisu na forum, nowa tu jestem i nie wiem

KocioManiaczka pisze:...
PS. Furia i Afera jak dodac zdjęcie do podpisu na forum, nowa tu jestem i nie wiem

Wejdź w "profil" w polu "podpis" należny wstawić link do zdjęcia umieszczonego na jakiejkolwiek stronie internetowej (ja mam np na imageshack, a link do mojego zdjęcia wygląda np tak: [URL =http://img109.imageshack.us/i/77433159.jpg/][img ]http://img109.imageshack.us/img109/8293/77433159.jpg[/img][/URL]

Jak coś nie wyjdzie lub jest nie jasne to daj znać będziemy dalej działać

Dziewczyny były jeszcze małe-ok.4 m-cy. Spały w drugim pokoju. Przyjechała do nas mama. Wiedzieliśmy, że koty wariują więc postanowiliśmy, że mamę umieścimy w sypialni a sami przeniesiemy się do pokoju, w którym śpią koty. W nocy dziewczyny były straaaszne, wariowały, urządzały sobie gonitwy. W końcu nie wytrzymałam i zamknęłam je w łazience, oczywiście z całym ich ukochanym wyposażeniem. W nocy mama poszła do toalety, nie wiedząc, że tam nocują koty. Otworzyła drzwi i wtedy Elza skoczyła z pralki wprost na głowę mojej mamy. Mama była dzielna i mimo że była zaspana, było ciemno, nawet nie krzyknęła. A dziewczyny już nigdy nie nocowały w łazience