Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Wczoraj znalazłem mojego kota obok mojego domu kot był nie żywy kiedy mój tata go podniósł zauwarzył że leci mu krew z nosa i pyszczka kot nie miał żadnych innych obrażeń zewnętrznych... Nie sądze żeby przejechało go auto ponieważ bał sie ich bo kiedyś ktoś go potrącił. Czy mógł zjeśc jakąś trutke np. na szczury itp. (kota znalazłem połtorej godziny od wypuszczenia)! Kot był kastratem więc nie bił sie z innymi kotami! Co sądzicie ? co mogło sposwodowac jego śmierc ? Kot przed śmiercią był normalny nie okazywał żadnych objaw choroby.

Witam,wspólczuję Bardzo prawdopodobne ,ze jednak potraciło go auto i miał obrażenia wewnętrzne.Zgadzam sie również z mozliwościa zatrucia .Trutki wywołują krwotoki wewnętrzne, wiec być moze stąd ten wyciek krwi
No cóz, tak kończy większośc kotów "wychodzących" ......

Gagom - przykro mi

"ASIARYSIA" Dzięki za odpowiedż ...

Czytałam trochę o zatruciach trutkami ( np na szczury). Smierć nie przychodzi tak szybko, zwierzę męczy się kilka- kilkanaście godzin... (dlatego zawsze usuwam z piwnicy trutki na gryzonie ) Wiec to jednak chyba potrącenie
Biedaczysko

Tak mi przykro, pewnie sekcja zwłok by rozwiała wątpliwości. Ja na pewno bardzo bym chciała wiedzieć jak zginął mój kocórek