Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam !
jakieś 3 dni temu przybłąkał się do mojego domu kotka, postanowiliśmy ją zatrzymać (nigdy nie mieliśmy kotów). Jak na złość kotka obrała sobie legowisko w nowo wyremontowanym pokoju, w którym są nowe(drogie) dywany kanapy itp. Nie chcemy aby tam przebywała. Czy jest jakiś sposób aby zniechęcić kotkę do tego pomieszczenia??? Myślałam żeby np pieprzem posypać dywan ale się boje, że zrobię jej w ten sposób krzywdę...

A może zamiast odstraszać kotkę to przyzwyczaić ją do tego pomieszczenia, tak aby w przyszłości nie zniszczyła tych nowych i drogich dywanów i kanap?

Niektóre koty nie lubią zapachu cytryny, mozna też kupic odstraszacz w sklepie zoo, ale w moim przypadku to sie nie sprawdza. Mozesz poprzyklejać taśmę klejacą, klejem do góry. Koty nie lubią sie przyklejać, u mnie działało, choc nie w przypadku całego pokoju, tylko okreslonych miejsc. Mozna kota znienacka spryskać delikatnie wodą, tak zeby nie widział kto to, ale żeby mu się kojarzyło z wejsciem do tego pokoju. W tym samym czasie bardzo zachecać kota do przebywania w innych pomieszczeniach. Kupic lub zrobić drapak. Na pewno to wszystko wymaga troche czasu i cierpliwosci, ale warto.

...

a ma drapak lub mate do drapania

ja jak moja zaczęła drapać kanapę (a że mieszkanie nie moje to musiałem od razu zareagować) to rozłożyłem na niej koc na którym teraz Mała uwielbia leżeć, a go nie drapie... do drapania znalazła sobie wycieraczkę na buty w przedpokoju, bo normalny drapak omija szerokim łukiem...

Można kupić zapach ambri pur np który sam pśtyka jak ktoś koło niego pr4zejdzie,połóż dwa przy drzwiach pokoju jeden po jednej stronie drugi po drugiej i sprawa załatwiona.

Psikać chemikaliami na kota i to z dwóch stron?
No nie wiem, czy jest to dobry pomysł...

no nie jest to jakiś mega dobry pomysł... szczególnie, że może sie przestraszyć i wbiec dalej do tego pokoju... najprostszy sposób to przykrywanie folią tego w czasie nieobecości, albo zamykanie drzwi do tamtego pokoju...

CobraWro ja tak słyszałam w tv,i moi znajomi tak zrobili ponieważ dziki kot obsikiwał im drzwi wejściowe i od tej pory już nie sika.

ale to, że pomysł okazał sie skutecznym nie oznacza, że dobrym. Taki wystraszony kot może ze strachu wbiedz do tego pokoju i dopiero zacząć sikać pod siebie, pomijając problemy zdrowotne

Sarah1989 pisze:Można kupić zapach ambri pur np który sam pśtyka jak ktoś koło niego pr4zejdzie,połóż dwa przy drzwiach pokoju jeden po jednej stronie drugi po drugiej i sprawa załatwiona.

moja znajoma nieświadomie nafaszerowała tym dom a zwłaszcza łazienkę gdzie była kuweta i chyba kotce coś psiknęło w twarz bo zamiast do kuwety lała po całym mieszkaniu a łazienki unikała jak ognia

zapachy zniknęły kotka znowu korzystała z kuwety - owszem mogą być ale gdzieś poza zasięgiem kota

Jeśli kot ma dobry drapak to nie rusza mebli, na krótki czas pomagają też spraje odstraszające do kupienia w zoologicznym.

Karo_l pisze:te spreje są hińskie, wogole nie dzialaja.

chińskie jak już i w ogóle pisze się osobno,a powiedz co nie jest z chin ? bardzo dużo w polsce jest sprzedawane made in china !

a to czy chińskie czy nie nie oznacza skutecznosci czy tez ich braku,kot każdy jest inny,na jednego np.kocimietka działa a na inne nie


kasia piet trzeba przetestować na swoim kocie,nikt Ci nie napisze czy akurat na Twojego kota zadziała,bo niby skad to ma wiedzieć

Kelaris pisze:biedronka87, a dlaczego mi kot drapie meble, mimo wielu odstraszaczy? z czym to jest związane?

Mam 7 kotów, które dysponują rozbudowanym drapakiem wysokim do sufitu, kocią ścianką, poziomą drapaczką oraz wiklinową piętrową budką. Nie stosuję żadnego odstraszacza, bo uważam, że to by było barbarzyństwo podchodzące pod znęcanie się nad kotem. Całej siódemce nawet do główek nie przyjdzie, że mogłyby zniszczyć meble. Najważniejsze, to zapewnić kotom możliwość realizacji naturalnej potrzeby drapania.