Problem z ustaleniem rasy. Proszę o pomoc!

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

agrafka033

24 kwietnia 2011, 16:01

Witam. Kilka miesięcy temu znalazłam malutką kotkę w krzakach nad rzeką, widocznie ktoś chciał się jej pozbyć. Przygarnęłam ją lecz mam problem z ustaleniem czy jest to zwykły dachowiec czy rasowy kotek, a może jest "mieszanką" różnych ras. Proszę o pomoc w ustaleniu. :) załączam zdjęcia w linkach.

http://img43.imageshack.us/i/dsc02557ymt.jpg/


http://img852.imageshack.us/i/dsc06548.jpg/

z góry piękne dzięki :)
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

24 kwietnia 2011, 17:19

O mamusiu!
Nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie ale muszę powiedzieć, że niezwykłej piękności jest ta koteczka. Jeśli to dachowiec, to na pewno nie 'zwykły'. Witamy na forum i myślę, że wszyscy chcemy dowiedzieć się więcej o tej kociej modelce.
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

24 kwietnia 2011, 19:12

Witam, tak kotka to istne cudo :shock:
Wpaniale,że ja uratowalaś! Jest niezwykłej urody :D
Według mnie jest mieszaniec rasy snowshoe :wink:
Gość

24 kwietnia 2011, 20:36

wielkie dzięki :) no faktycznie podobna do snowshoe. Masz zapewne racje może mieszaniec z tą rasą :) jeszcze raz dziękuje za pomoc.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

25 kwietnia 2011, 07:56

Jest naprawdę urocza i NIEZWYKŁA! A jak ta piękność ma na imię?
Moim zdaniem może to być mieszanka "europejskiego" :) z wieloma z ras np:
- ragdollem
- tajskim
- syjamskim
Kombinacji może być mnóstwo co nie zmienia faktu, ze masz bardzo oryginalna kotkę :)
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

25 kwietnia 2011, 18:45

Nie będę oryginalna, ale też powiem, że cudeńko :P
agrafka03
Posty:3
Rejestracja:23 kwietnia 2011, 20:38

25 kwietnia 2011, 21:01

Wabi się poprostu "kita" :) mam duży problem z jej sierścią, mianowicie ciągle ją gubi i to w dużych ilościach. Czy należy zatem ją codziennie czesać?
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

25 kwietnia 2011, 21:41

Mój kot jest głownie biały i fruwam w sierści. Trzeba, niestety, często czesać szczotką, gumową rękawicą czy nawet mokrą szmatką przecierać. Zwłaszcza po zimie, w okresie linienia. Jest jeszcze cudo o nazwie furminator - polecam pooglądać na youtube i zajrzeć do netu. Wyciąga duuużo włosia, motki całe, rozważałam sweter :)
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

25 kwietnia 2011, 21:59

agrafka03 pisze:Wabi się poprostu "kita" :) mam duży problem z jej sierścią, mianowicie ciągle ją gubi i to w dużych ilościach. Czy należy zatem ją codziennie czesać?
Moje dziewczyny tez gubią sierść :( najwięcej oczywiście teraz czyli na wiosnę i tez na jesień, ale jak w zimie włączę kaloryfery też wszędzie są kłaki :)
Czesać lubią się średnio, ale mąż pracuje nad nimi :) kupiliśmy furminator (tak jak reszta na forum :) ) wyczesuje mnóstwo, ale ja jakoś nie jestem do niego przekonana, natomiast mój mąż uwielbia to cudo, więc radzę spróbować.
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

26 kwietnia 2011, 12:53

Znam problem z wypadaniem sierści- koszmar ( mogę zapomnieć o czarnych ubraniach :evil: )
Zapewne to efekt pozimowego linienia, ale ja polecam tabletki Wita-Vet regenerator sierści i skóry dla kotów. Niedrogi, do nabycia w gabinecie wet.. Na próbę kup jeden listek ( chyba 14 tabl - cena ok 6 zł)) podawaj codziennie po 1 szt i zobacz, czy jest róznica w wyglądzie futerka i ilosci traconej sierści.

Całusy dla księżniczki Kity 8)
agrafka03
Posty:3
Rejestracja:23 kwietnia 2011, 20:38

26 kwietnia 2011, 13:06

właśnie zakupiłam szczotkę :) zobaczymy czy wyczesywanie coś pomoże. Racja, koszmar jesli chodzi o czarne ciuchy, wciąż mam pełno na nich sierści;p
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

26 kwietnia 2011, 14:08

Ja, gdy wyczesuje któregokolwiek ze swoich kotów, odnoszę wrażenie ,ze wychodząca w czasie czesania sieść nigdy się nie kończy :shock: I myslę sobie: stop ! bo kot z tego zabiegu wyjdzie łysy :roll: :shock: :!:
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

27 kwietnia 2011, 11:06

Ja wczoraj najpierw wyczesałam koty (furminator), potem odkurzałam, potem odkłaczałam siebie. Po czesaniu kicie dostały gratis. Dostaliśmy jakiś czas temu próbki karmy dla persów, więc kicie wsuwają. Przy okazji będą miały łatwiej z wydaleniem sierści. A że teściowa dała mi ziarno jakiegoś zboża to niedługo wysieję kiciom na balkonie i będą miały swoją namiastkę podwórka. Już się nie mogę doczekać.
Awatar użytkownika
sunshain
Posty:426
Rejestracja:05 grudnia 2008, 14:53

01 października 2011, 23:44

piękny dachowiec
o rasie mówimy wtedy jak kot ma rodowód :wink:
Piuma
Posty:99
Rejestracja:07 sierpnia 2011, 18:51

02 października 2011, 13:50

Kicia ma na pewno gen syamski w sobie , a znaczenia szylkretowe na uszach i lapkach wskazuję ze jedno z rodzicow moglo byc rude a drugie np szylkretowe/mama/. Kicia przesliczna :) Okres linienia skrocisz bardzo dobrze ją żywiąc , mozna podac też aminobiotyn na regenerację wlosa .
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości