Sterylizacja
: 28 marca 2013, 11:26
Witam wszystkich cieplutko,zacznę może od początku około pół roku temu przybłąkała się kotka którą wzięliśmy do domu z mężem , postanowiliśmy że z nami zostanie, po paru dniach żeby kotki nie stresować poszliśmy z kotką do weterynarza pan doktor ją zbadał dał tabletki na odrobaczenie , zrobiony komplet szczepień książeczkę zdrowia, oczywiście stan zdrowia zadowalający wiek około 8 miesięcy, kotka nie zapchlona wszystko super , kicia się przyzwyczaiła,lubi się bawić ale za bardzo przytulaśna nie jest jak chce głaskania to się tarza po podłodze lub miałczy hihi:) , oczywiście przeszłyśmy też rójkę omg się działo miałczenie , wypinanie zadka heh kolo 10 dni to trwało,noce nie przespane po około 10 dniach przeszło , spokój dla uszów trwał 2 tygodnie i rójka powróciła uciązliwe to miłczenie było ale przetrwaliśmy, po rójce nie wiele myśląc poszłam do weterynarza po blokade ,więc spokój 3 miesiące ,postanowiliśmy że się umówimy na sterylizację ,tak zrobiliśmy i nastał wielki dzień kicia u weterynarza od 9 rano , pani doktor mówiła że jak kicia sie obudzi to zadzwoni bo my to tak bardzo się martwimy boję się że kicia się nie obudzi choć wiem ze to nie możliwe bo pani doktor wytłumaczyła że jeśli zacznie się coś dziać po podaniu narkozy to ma środki odwracające narkozę wręcz natychmiastowo , uspokoiła mnie , razem z córą siedzimy jak na szpilkach i czekamy na telefon który ma być około 13 , wiemy też że kicia potrzebuje spokoju i nie może się wspinać wysoko , nie wiem jak ja ją upilnuję jak ona na szafę z okna skacze ,co do karmienia to do jutra nie karmić ,od jutra tylko puszki dawać puki 1 qpki nie zrobi po puszce będzie luzniejsza ,oczywiście do rad się zastosuję jak bede szla kicie odebrać wejdę do zoologicznego po jakąś dobrą puszkę i również zamówiłam porządne jedzonko dla kici firmy Applaws mam nadzieję że będzie jej smakowało , zdam relację jak się kicia czuje po zabiegu mam tylko nadzieję że nie będzie komplikacji i żadnych powikłań.