Witam Was,
od kilku tygodni jesteśmy opiekunami Loesi - 6 m-cznej kotki brytyjski, która dołączyła do 2 letniego wysterylizowanego kocurka Leonarda. Właściwie nie nie było większych kłopotów z ich wzajemną akceptacją, poza trwającą dwa dni izolacji z ich wyboru i naszej ostrożności( w domu jest także sunia AISHA - ANIOŁ). Koty i sunia razem jedzą, koty na blacie obok siebie a sunia ze stojaka. Ok, czyli wszystko wydaje się być dobrze, jednak jestem zaniepokojona sposobem "zabawy" kocura.
Mała Leosia jest bardzo ruchliwa zwłaszcza rano, kiedy to Leonard obserwuje ją i gania i podgryza w okolicy szyi. Mała nie wykazuje oznak specjalnego strachu czy dyskomfortu ale zdarzyło się że syczała na Leonarda. Proszę wytłumaczcie nam czy zachowanie 2 latka jest niebezpieczne i wymaga specjalnej atencji z naszej strony.
zabawy?! kocura z kocią
-
- Posty:29
- Rejestracja:15 września 2012, 17:18
nie jest niebezpieczne, ale radzę uważać - bo jak koty będą o siebie zazdrosne, zwłaszcza Leonard, to może starać się uprzykrzać kotce życie
-
- Posty:2
- Rejestracja:15 października 2013, 21:08
Dziękuję Zwierzozwierzu za Twojego posta. Mam pytanie, może wiesz jak należy reagować w stosunku do Leonarda kiedy wykazuje niewłaściwe zachowania do Leosi. Czy należy go karcić czy wręcz przeciwnie. Leosia jest po sterylizacji i teraz kiedy szwy zostały zdjęte Leorard bardzo ją gania i karci. Jesteśmy mocno zaniepokojeni szczerze mówiąc myślę o znalezieniu dla niego innego domu. Leosia jest bardzo rodzinna, zabiega o bliskość wszystkich domowników często jest na naszych kolanach. Kiedy Leosia biega za piłką Leonard czai się i karci ją np. podgryzając.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości