Kot załatwia się poza kuwetą
: 29 czerwca 2015, 20:15
Moja 8letnia kotka od jakichś 2 m-cy robi kupę na łóżko.
Zaczęło się od tego, że na długi weekend majowy wyjechałam, zostawiając na 2 dni koty pod opieką rodziców. Przychodzili, dawali jeść, czyścili kuwety. Po powrocie Sasetka zaczęła robić kupę na łóżko. Sądziłam, że w taki sposób daje znać, że nie życzy sobie, żeby ją zostawiać.
Miesiąc temu z domu wyprowadziła się osoba, z którą do tej pory mieszkałam przez 8 lat. Sasetka znowu zaczęła robić kupę poza kuwetą, trochę na podłogę, trochę na łóżko. Sądziłam, że to wina żwiru, bo zmieniłam w międzyczasie na inny, więc wróciłam do starego. Ale problem pozostał. Dziś Sasetka przeszła na wyższy poziom- mianowicie nad ranem zrobiła kupę na łóżko obok mnie, do tej pory robiła to, gdy mnie nie było.
Siku robi do kuwety.
Nie wiem, jak na to zareagować! Oczywiście nie krzyczę i nie karzę jej, bo wiem, że to nie poskutkuje. Jutro idę z nią do weta na badania, bo wiem, że kupa poza kuwetą może być oznaką choroby.Staram się być dla niej miła i głaskać ją tak często, jak się da. Mój dotychczasowy współlokator nie wróci na stałe, ale dodam, że w lipcu szykują mi się 2 kilkudniowe wyjazdy zw. z pracą. W ich trakcie wspomniany współlokator będzie mieszkał z kotami. Boję się, że to może pogorszyć sytuację, ale nie mam kogo innego prosić o pilnowanie kotów.
Co robić? Przestaję lubić mojego kota. Kupić feromony? Jakiś spray odstraszający? POMOCY!
Zaczęło się od tego, że na długi weekend majowy wyjechałam, zostawiając na 2 dni koty pod opieką rodziców. Przychodzili, dawali jeść, czyścili kuwety. Po powrocie Sasetka zaczęła robić kupę na łóżko. Sądziłam, że w taki sposób daje znać, że nie życzy sobie, żeby ją zostawiać.
Miesiąc temu z domu wyprowadziła się osoba, z którą do tej pory mieszkałam przez 8 lat. Sasetka znowu zaczęła robić kupę poza kuwetą, trochę na podłogę, trochę na łóżko. Sądziłam, że to wina żwiru, bo zmieniłam w międzyczasie na inny, więc wróciłam do starego. Ale problem pozostał. Dziś Sasetka przeszła na wyższy poziom- mianowicie nad ranem zrobiła kupę na łóżko obok mnie, do tej pory robiła to, gdy mnie nie było.
Siku robi do kuwety.
Nie wiem, jak na to zareagować! Oczywiście nie krzyczę i nie karzę jej, bo wiem, że to nie poskutkuje. Jutro idę z nią do weta na badania, bo wiem, że kupa poza kuwetą może być oznaką choroby.Staram się być dla niej miła i głaskać ją tak często, jak się da. Mój dotychczasowy współlokator nie wróci na stałe, ale dodam, że w lipcu szykują mi się 2 kilkudniowe wyjazdy zw. z pracą. W ich trakcie wspomniany współlokator będzie mieszkał z kotami. Boję się, że to może pogorszyć sytuację, ale nie mam kogo innego prosić o pilnowanie kotów.
Co robić? Przestaję lubić mojego kota. Kupić feromony? Jakiś spray odstraszający? POMOCY!