Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

witam,
mam kotka ktory ma ok 5 m-cy i potrafi zalatwiac sie do kuwety,
ale czestko robi to co potrzebuje gdzies w kacie.
postanowilam, ze wlasnie na tym miejscu postawie jego miski z karma, zeby tam nie robil.
ale to pomoglo tylko 1 dzien, potem poszedl i sie zalatwia tam gdzie kiedys stalo jedzenie.
kuweta jest codziennie, regularnie czyszczona i nie wiem dlaczego on pomimo to nie zawsze do niej wchodzi.
Czy ma ktos pomysl?

mysle ze nalezy wkleic ten watek na forum ZAKAZ REKLAMY
napewno tam cos znajdziesz

powodzenia

Czasem zdarza się tak ,żeśli kotce np nie psauje żwirek. Kiedy zmieniłem kotom u mnie w domu żwirek na silikonowy- od raz był protest i kotka zaczęła sikać za kuwetą. Kocurowi to nie przeszkadzało. Gdzieś czytałem że nie wszystkim kotom pasują żwirki o ostrych krawędziach, ponieważ kłują je w łapki i w ten sposób protestują. Po zmianie żwirku wszystko wróciło do normy.
pozdr Robert

Robert ma rację - kiedyś (jeszcze przed zaprzyjaźnieniem się z Krakvetem) nie udało mi się kupić na czas używanego zazwyczaj drobnego żwirku i kupiłam nieco grubszy tej samej firmy. Kot natychmiast zaczął grymasić. Swoją drogą pozwoliłam mu samodzielnie wybrać miejsce na kuwetę - postawiłam jedną w kuchni, drugą w łazience. Ta druga to właściwie było tekturowe niskie pudełko. Kuchnię konsekwentnie ignorował, a z łazienką od razu się zaprzyjaźnił. Sprawdź, czy kuweta nie jest za blisko misek z jedzeniem i czy kotek ma tam wystarczająco dużo intymności. A może do tego czasu już wszystko jest ok? Pozdrawiam

Przeczytaj jeszcze posty w dziale "Choroby..." nt. znaczenia terenu i załatwiania się poza kuwetą. Ciekawe! Pozdrawiam

U mnie pomogło:
1. Żwirek TYLKO bezzapachowy
2. Wbrew pkt. 1 czasem skrapiam żwirek koci-miętką czyli Kroplami Waleriana w moim przypadku.
Pozdrawiam