Strona 1 z 1

Pod ogonem

: 23 października 2007, 01:02
autor: Basia i jej kot
witam..
trochę głupio iść mi z czymś tak błachym do lekarza.. wiec pomyślalam ze zapytam tutaj (a moze jednak nie błachym - zaraz się okarze)..
Mam od niedawna kota - około 4 miesięczny.. zauważyłam że kot traci zainteresowanie swoją higieną i pare razy jak mu zajrzałam pod ogon był tam jakis resztek kupki :roll: - takie paromilimetrowe brązowe ziarenka.. no to mu wytarlam.. ale fajnie by było żeby sam sobie z tym radził..
Kot je suche RC dla kociaków, czasem mieszam z Orijenem (na niego tak sie nie rzuca i je powoli) oraz puszeczki Animondy albo czasem zamiast tego cos domowego..
Czy to normalne? czy to możliwe że on tam nie sięga? nie potrafi się tak wygiąć? czy to może jakies kupopodobne robale?

Re: Pod ogonem

: 23 października 2007, 15:11
autor: Amika
Basia i jej kot pisze:zauważyłam że kot traci zainteresowanie swoją higieną i pare razy jak mu zajrzałam pod ogon był tam jakis resztek kupki :roll: - takie paromilimetrowe brązowe ziarenka..
Basiu wydaje mi się, że to nie resztki qupala, tylko jest wydzielina gruczołów okołoodbytowych. Nie czyszczona przez kotka zasycha i wygląda tak jak opisujesz. Wycierając mu tyłeczek zmocz trochę sierść dookoła, będzie ją wylizywać i może w ten sposób nauczy się większej dbałości o higienę.
Jeśli się nie uda, to niestety nie pozostaje Ci nic innego jak tylko zaakceptować takiego "brudaska" i pomagać mu w toalecie. No i oczywiście obserwować czy nic złego się nie dzieje (przepełnione gruczoły mogą dawać stany zapalne), a przy okazji wizyty u weta poprosić o ich oczyszczenie.
Jeśli Cię to pocieszy to moja pięknisia też tak ma :lol:

: 23 października 2007, 17:25
autor: ATA
Mój Fiodorek też czasem olewa toaletę, ale nie pozwala się wyręczyć. Kiedy próbuję mu majstrować wilgotnym wacikiem przy pupci to albo bije mnie łapą albo zupełnie na serio gryzie. To jest dla mnie strefa zakazana i już :wink:

Basia i jej kot

: 23 października 2007, 21:31
autor: basia_mi
Na szczęście moj maluch chyba rozumie że duży kot tak dziwacznie troszczy sie o niego :wink: a jak mu czyszcze uszy to czasem nawet sobie mruczy :P a jak pazury obcinam to tylko sie patrzy co ja wyprawiam :P ale zawsze wybieram pore gdy jest senny 8)
dziekuje za odpowiedzi

: 24 października 2007, 09:02
autor: Iza-Erin
Bardzo dobrą porę wybierasz Basiu, bo najlepiej obcinać kotu pazurki właśnie wtedy. Chociaż jesli chodzi o moje futra to nie zawsze zdaje to egazmin. Czasami musze trzymać je mocniej albo zawinąć w ręcznik. A czasami po prostu pójść do weta :wink: