Strona 1 z 1

pełna kuweta

: 25 marca 2008, 16:08
autor: editchen
Witam wszystkich,
mam takie pytanie - Puszka pije zdecydowanie więcej wody od Tymka, ale to on zapełnia kuwete w błyskawicznym tempie. Pusia oddaje qpalki 1 na 2 dni (ale nie widać, zeby miala jakies problemy), Tymek za to wysyla zdrowe, prawie bezwonne kupony przynajmniej raz dziennie - jedza to samo i zaczelam sie zastanawiac, czy taki jego urok czy cos z ktorym z nich jest nie tak....

: 25 marca 2008, 16:34
autor: ATA
No cóż, jedno jest z Marsa a drugie z Wenus, więc pewnie stąd te duże różnice :lol: A nawet gdyby Twoja słodka parka była jednej płci to kociaste mogłyby reagować zupełnie różnie, bo nie ma dwóch identycznych kotów i jednakowych metabolizmów, zwłaszcza, jak różną się wiekiem. Musisz jednak obserwować Pusię - jeśli tylko częstotliwość qupalków jeszcze się zmniejszy trzeba będzie trochę zmodyfikować dietę. Może ona potrzebuje nieco więcej włókna niż Tymek? Ale wygląda na to, że na razie jest OK :wink:

: 25 marca 2008, 16:38
autor: editchen
ATA pisze:No cóż, jedno jest z Marsa a drugie z Wenus,
czasem mam wrażenie, że to Puszka jest z Marsa :)

: 03 kwietnia 2008, 16:10
autor: Dośka@
Ata, jakie śliczne zdjecia Fiodora w podpisie :lol: . Powiedzcie mi że starsze koty juz tak nie niszcza mieszkania :cry: , dwa dni temt poszedl słoń, teraz zdrapała tapetę koło futryny. Jak tak dalej pójdzie zbemoluje mi całe mieszkanie :(

: 03 kwietnia 2008, 16:59
autor: ATA
Dzięki za pochwały - jeszcze do końca nie zdecydowałam się co będzie w podpisie i eksperymentuję :D Dosiu, ja za bardzo Cię nie pocieszę bo Fiodor kiedy dostaje głupawki zamienia się w prawdziwe tornado. Fruwa wszystko co znajdzie się na jego drodze i straty bywają poważne. Ale poza tymi momentami jest spokojniejszy niż jeszcze rok temu. Tak, że może Twoja panna niedługo też troszeczkę się ustatkuje :wink:

: 03 kwietnia 2008, 17:05
autor: Dośka@
póki biega, nawet jak tornado, to jeszcze pół biedy bo już pousuwałam wszystko co może strącić. Najgorsze zniszczenia sieje własnie jak jest spokojna. Cichutko wejdzie na meble i cichaczem zdrapie tapete albo coś pogryzie własnie tak cichutko :twisted: wywali mi ciuszki, podrapie buty.. co za gamoń :roll:

: 03 kwietnia 2008, 17:15
autor: Zvirka
Moje 2 kicie robią kupki raz dziennie, a raczej nocnie, bo zawsze w nocy:) I zawsze jedna po drugiej!

: 30 kwietnia 2008, 12:00
autor: ania1985
co do kupek, to moja koteczka robi 2 dziennie najczesciej!! i to juz od poczatku tak. czasem sie zdarzy ze jedna, ale z reguly 2....chyba to duzo:P

a co do zachowania, to na pewno kot z wiekiem madrzeje.
kazdy maly jest troche glupiutki. moja kicia ( ktora jutro skonczy roczek:):)) , jak byla mala to rzucala sie doslownie na wszystko. jak zmywalam naczynia to wskakiwala do zlewu zeby uciec z myjką w zębach itd. itp. a teraz ma poranna faze szalenstwa i wieczorna, poza tym raczej nie dokucza. ale zalezy od kota napewno.
tak czy inaczej doszlam do wniosku, ze problemy wychowawcze z kotem
sa tez w duzej mierze wina wlasciciela. moze bardziej niz samego kota. jeszcze rok temu pozwalalam kotu spac do 19stej wieczorem, po czym gdy sama sie kladlam o 22 nie bylo konca- ciagle miałłłłłłł pod wszystkimi drzwiami, zeby tylko do niej dojsc. a ona biedna po prostu chciala sie pobawic. teraz okolo 15- 16 jest koniec spania, i kiedy ja chce sie polozyc ona grzecznie dołącza bo juz jej sie chce:) i tak nam sie dobrze ze soba wspolpracuje. najgorzej tylko jak musze gdzies wyjsc wtedy kiedy kicia ma swoje godziny aktywnosci po dlugim spanku, wtedy mi smutno ja zostawiac:/

: 30 kwietnia 2008, 13:44
autor: Borysek
ania1985 pisze: co do kupek, to moja koteczka robi 2 dziennie najczesciej!!


Moja też :lol: :wink:

: 30 kwietnia 2008, 13:53
autor: ATA
Wasze kicie są na "mokrym"? Mój najczęściej raz na dobę odwiedza kuwetę w tym celu, ostatnio nawet raz na półtorej doby i nic na to nie mogę poradzić. Gdyby nie pasta odkłaczająca miałby jeszcze mniejszą częstotliwość :roll: Niektórym kotom "suche" wybitnie nie służy...

: 30 kwietnia 2008, 14:00
autor: Borysek
ATA, Pola jest tylko na suchym (właśnie przerabia trzecie opakowanie 2kg Biomilla). Na mokre nawet nie spojrzy, pastę dostaje 2 razy w tygodniu, a qpy jak z zegarkiem w ręku zawsze rano i wieczorem 8)

: 30 kwietnia 2008, 16:55
autor: ania1985
moja jest karmiona mokrym, tzn dostaje rano puszke, a od polowy dnia je sucha rc veterinary dla sterylizowanych.
a zaklaczenie to nawet nie iwem jak wyglada, bo poki co, odpukac, kocie kupy sa bez siersci. nie miewa tez nigdy biegunek ani nic takiego. 3 razy w ciagu roku zdarzylo sie ze saneczkowala z kupa po podlodze- w tym 1raz dzisiaj bleee
bylo troche mycia podlogi:)