Strona 1 z 1

to kot a dosłownie jak kaktus bo je lubi:)

: 18 września 2008, 21:06
autor: Gość
witam.jeden z moich kotów,białcik po wypuszczeniu na dwór biega w bardzo kujących kaktusach.czasem również w pokrzywach. :( .niewidzę choć obserwuje żeby się drapał,miałczał lub piszczał z bólu.niema także na ciele zadnych kolców.czy mogę mu nato pozwalać?pozdrawiam wszystkich którzy pisali na tym forum czekam na odpowiedź i z góry dziękuje.

: 19 września 2008, 06:50
autor: ania1985
kaktusy na dworze? dziwne troche, a to jakis specjalny ogrod?
kot wychodzacy raczej nie zje trujacego ale jesli rzeczywisice biega w kaktusach to niezbyt komfortowe, kiedys sie moze pokloc albo zatruc

: 19 września 2008, 12:18
autor: Majek
Ja tez o tym pisałam, ale bez odzewu było :)
Moja Judka przez pierwsze dwa miesiące pobytu u mnie, szalała na punkcie kolców kaktusów, a ja nawet nie wiem jakie mam kaktusy, więc byłam przerażona, widząc gryzącego kolce kota. Od jakiegoś czasu zainteresowania kaktusami nie ma, ale i ze zdrowiem wszystko w porządku jest.
Myślę, że nic nie grozi kotu, a zainteresowanie minie prędzej czy później.

: 19 września 2008, 15:44
autor: ania1985
ja mam takie podejscie ze zwierze i jego bezpieczenstwo jest wazniejsze od kwiatkw , dlatego kwiatki stoja tam gdzie kot nie siega, a duzy kwiatek, po malej fight z mama , zostal wywalony. i po klopocie.
nie wiem tylko jak to mozliwe ze kaktusy rosna na dworze obok pokrzyw:P?

: 21 września 2008, 20:52
autor: Gość
jak czasem gdzieeś kilka pokrzyw jest to odrazu wyczai.a kaktusy stoją na schodzch a on tam podchodzi i mizia sie o nie :(

: 22 września 2008, 06:44
autor: ania1985
aaa no to trzeba je zabrac ze schodow a nie ise zastanawiac kiedy kotu sie wbija nie tam gdzie trzeba:)