Witam!
Na niektórych stronach króliczych pojawia się informacja o konieczności codziennego podawania króilkom pasty odkłaczającej. Jak to wygląda w rzeczywistości, czy królik karmiony pełnowartościową karmą bogatą w błonnik powinien jeszcze dodatkowo spożywać taką pastę? Jakie jest dawkowanie pasty w przypadku królika miniaturowego (1,5kg), świnki? Czy wszystkie pasty odkłaczające dla kota bezpieczne są dla królika (Malt Soft, Malt Soft Extra, Bezo Pet)?
Z góry dziękuję za odpowiedź, w szczególności Pana Jarosława.
Pasta odkłaczająca dla królika i świnki
w życiu nie spodkałem się z wpychaniem pasty królikowi, i nie widziałem nidgy u nich problemu z wydalaniem włosów.
a ja daje swojemu królikowi pastę odkłaczającą z ekstraktami roślinnymi ponieważ mój król jest długowłosy i często przy linieniu ma problem z wypróżnianiem. Króliki nie wypluwają kul włosowych jak koty. Zator u królika jest bardzo poważny dlatego warto podawać taką pastę, dzięki niej mój król już się nie zapycha kłakami
można też podawać papkę z siemienia lnianego - ułatwia wypróżnianie bobków, dobry jest też olej lniany. Zator u królika zdarza się często zwłaszcza u tych z dłuższym włosem, brak reakcji może prowadzić do śmierci dlatego lepiej zapobiegać
-
- Posty:1
- Rejestracja:17 listopada 2011, 12:02
Bezoary zdarzaja sie u krolikow i to wcale nie tak rzadko, jakby sie moglo wydawac. Profilaktyka to dieta bogata w blonnik, a przede wszystkim wlokno. W przypadku wystapienia pierwszych objawow warto podawac papke z siemienia lnianego, herbate koperkowa. Niezwykle wazne jest nawadnianie.
-
- Posty:1
- Rejestracja:24 listopada 2011, 15:15
można także kupić specjalną gęstą szczotkę do wyczesywania sierści króliczkowi, dla niego jest to duża przyjemność a przy okazji wyczesuje się sporo sierści którą królik podczas mycia mógłby połknąć:)
faktycznie zatory są u króliczków bardzo niebezpieczne więc lepiej zapobiegać...
faktycznie zatory są u króliczków bardzo niebezpieczne więc lepiej zapobiegać...
Problemy z wydalaniem włosów u królików są więcej niż częste, prowadzą do bardzo niebezpiecznych dla królika zatorów. Niemniej jednak działanie pasty odkłaczającej nie jest sprawdzone i nie ma jednoznacznych dowodów, że pasta działa, lepiej chyba skupić się na właściwej diecie i po prostu obserwować uszatka.
Z kolei ja znam króliki, które jedzą pasty odkłaczające (niektórym wcale nie trzeba ich wpychać ), a także takie, które mają problemy z zaleganiem włosów w przewodzie pokarmowym. Moje króle nigdy żadnych past nie dostawały (w razie przytkania radzimy sobie zwykle w sposób naturalny), chociaż myślę, że można je stosować doraźnie w niektórych wypadkach. Są króliki, które mają tendencje do przytykania się i jeśli opiekujemy się akurat takim zwierzakiem, to trzeba bacznie obserwować zachowanie i bobki - są sytuacje, w których nawet pasta nie wystarcza i trzeba podać leki.
[quote="Jarek"]w życiu nie spodkałem się z wpychaniem pasty królikowi, i nie widziałem nidgy u nich problemu z wydalaniem włosów.[/quote]
Genialny z Ciebie weterynarz. Jak widać z królikami nie miałeś kontaktu. Jeżeli nie masz wiedzy i kompetencji to nie pisz bzdur. "Zakłaczenie" to częsty i bardzo poważny problem u królików.
Genialny z Ciebie weterynarz. Jak widać z królikami nie miałeś kontaktu. Jeżeli nie masz wiedzy i kompetencji to nie pisz bzdur. "Zakłaczenie" to częsty i bardzo poważny problem u królików.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości