Chcesz kupić żółwia? :>
Akwarium 200l - 250 zł
Filtr - 250 zł
Grzałka - 60 zł
Ozdoby - 70 zł
Wyspa - 50 - XX zł (zależy od zdolności)
Lampka 35 zł
Żarówka UVB - 60 zł
Lustrzanka - 4 zł
Wyżywienie - 20 zł/mc + zbieranie żyjątek i roślin w ogrodzie
Hodowla startowa rybek, innych żyjątek i roślin - 4 rybki, rak, ślimaki, 3 roślinki - 100 zł
Rachunki za prąd i wodę - bezcenne
Żółw - 50 zł
Jak widać z kosztorysu, żółw powinien być przemyślanym zakupem - a niestety jego tragedia najczęściej zaczyna się od słów "Mamo, kup mi żółwia". Z reguły żółw nie jest przemyślanym powiększeniem inwentarza, a zakupem dokonywanym pod wpływem chwili, ze względu na niewielkie rozmiary i błędne informacje od sprzedawcy. Zazwyczaj żywot żółwia kończy się śmiercią, lub w pobliskim stawie lub rzece, bo gad się znudził, urósł, trzeba się nim częściej zajmować, poświęcić więcej czasu i pieniędzy, a w stawie czy rzece jakoś da sobie radę. Przed zakupem tego fascynującego stworzenia trzeba zastanowić się, czy rzeczywiście będziemy w stanie nim się zajmować, czy zdołamy zapewnić mu odpowiednie warunki. Należy poszukać informacji o wymaganiach gatunku, który chcemy nabyć, tak by żółw żył u nas miło i przyjemnie, a nie w plastikowej misce z palemką, z kurczakiem i bioreptem do jedzenia, bo przy takich warunkach żółw przeżyje 3-4 lata męczarni, zamiast kilkudziesięciu lat w zdrowiu. Dostępne na rynku książki o żółwiach zawierają wiele błędów merytorycznych, a sprzedawcy w sklepach zoologicznych nie są w stanie powiedzieć co to za gatunek, a tym bardziej czego on wymaga, często też usiłują wmówić kupującemu że to żółw miniaturka i już nie urośnie (w przyrodzie nie występuje żółw miniaturka). W Polsce najczęściej można spotkać żółwie gatunków Trachemys s.p. (żółwie ozdobne), Pseudemys s.p. (żółwie hieroglifowe), Graptemys s.p. (żółwie ostrogrzbiete).
Chciałabym podzielić się z wami podstawowymi wymaganiami tych wspaniałych gadów, które przecież mogą nam towarzyszyć nawet przez kilkadziesiąt lat.
Dom to moja twierdza - czyli żółwiowe M2
Decydując się na żółwia powinniśmy wiedzieć, że gady te nie są odpowiednikami kotków, piesków, czy króliczków. Nie wolno wyciągać ich z akwarium "do zabawy", czy "żeby sobie pochodził". Żółwia nic nie stresuje bardziej niż zabranie go z jego domostwa, staje się wtedy agresywny, wyrywa się, drapie i gryzie, bądź całkiem chowa w pancerzu ze strachu, a my zostajemy obsikani. Puszczanie po podłodze natomiast kończy się zwyrodnieniem stawów i chorobami układu oddechowego – podłoga jest twarda, a przy niej jest zazwyczaj zimno. Akwaterrarium powinno znajdować się w miejscu w którym nie będzie nastawione na przeciągi oraz wychłodzenie. Przegrzanie i przemarznięcie żółwia może skutkować chorobą. Na jednego żółwia akwarium o szerokości 3x żółw, długości 5xżółw. Przyjmuje się że akwarium dla dorosłego żółwia to 120x50x50 cm (dla każdego następnego doliczamy 100l wody). Jest też druga metoda wyliczania wielkości akwarium, czyli jeden żółw wymaga akwarium 200 l, każdy następny +100, czyli 2 żółwie to 300l akwarium, 3 żółwie to 400l, przy czym takie obliczenia najlepiej sprawdzają się w przypadku akwarium o podstawie jak najbardziej zbliżonej do kwadratu.
Wyposażenie akwarium:
Filtr:
Najlepszym rozwiązaniem są zewnętrzne filtry kubełkowe, czyści się je raz na pół roku razem z akwarium, a tak to podmiany 10-20% wody co 2 tygodnie. Filtr kaskadowy jest zawieszany na ściance akwarium, tańszy, ale mniej efektywny, czyści się go raz na miesiąc, akwarium co 2-3 miesiące, no i podmiany wody 10-20% co tydzień (przy podmianie należy przepłukać gąbki w wodzie z akwarium, ale nie w akwarium), dodatkowo akwarium musi być zalane do pełna, co łączy się z wyspą zewnętrzną na akwarium. Filtr dla żółwia musi być 2 razy mocniejszy niż dla rybek - w końcu żółw jest większy i brudzi więcej, oznaczenia na filtrach odnoszą się do akwarium dla rybek, wiec przelicznik jest następujący - jeśli żółw ma akwarium 200l wody, to filtr musi być do akwarium o pojemności 400l. Do kubełka można podpiąć filtr podżwirowy, dzięki czemu nie trzeba odmulać dna. Na dnie akwarium umieszcza się żwirek o jak największej granulacji, żeby żółw nie połknął kamienia, lub kamienie-otoczaki. Filtry wewnętrzne w przypadku żółwi nie spełniają swojego zadania.
Grzałka:
Najlepiej plastikowa, ponieważ szklaną żółw może łatwo robić - i będzie nieszczęście, do akwarium 200l polecałabym grzałkę 150-200W z termostatem, są droższe ale potrzebują mniej prądu do ogrzania wody. Woda powinna mieć temperaturę 24-26 stopni, i należy tego pilnować – więc na wyposażeniu trzeba mieć termometr (najlepiej przyklejany od zewnętrznej strony szyby akwarium).
Wyspa:
Żółwie wodno-lądowe potrzebują wyspy do wygrzewania się, zazwyczaj stosuje się zewnętrzne żeby wykorzystać akwarium do maksimum, można też utrzymać płytszy poziom wody i zrobić wyspę z kilku kamieni sklejonych silikonem lub korzeni, ale trzeba pamiętać że poziom wody to min. 1,5 długości żółwia – przy niższym poziomie wody żółw w wypadku przewrócenia się na plecy nie będzie w stanie odwrócić się do odpowiedniej pozycji i może się utopić. Zdecydowanie najlepszą opcją jest zalanie akwarium do pełna i zbudowanie wyspy zewnętrznej – wtedy możemy podziwiać jak pięknie nasz żółw potrafi pływać i polować. Oczywiście przy takim rozwiązaniu powinniśmy dodatkowo zabezpieczyć brzegi akwarium, tworząc nadbudówkę. Wejście na wyspę lub półkę powinno być wygodne dla żółwi, o kącie do 30 stopni. Nad wyspą powinna być lampka z żarówką grzewczą (najzwyklejszy grzybek, z lustrzaną końcówką), i lampka z świetlówką/żarówką UVB (promienie UVB stymulują powstawanie w organizmie żółwia wit. D3, która sprawia że żółw lepiej przyswaja wapno, niezbędne dla prawidłowego rozwoju pancerza - bez UVB może dojść do jego zmiękczenia i odkształcenia). Najczęściej stosuje się lampki na klipsie. Trzeba uważać by lampka nie była zbyt nisko, ponieważ żółw może się oparzyć o jej obudowę lub żarówkę przy wspinaniu się o ściany wyspy, czy też przy wdrapywaniu się na innego żółwia. Na wyspie powinna panować temperatura 30-31 stopni, i należy pamiętać, że woda nie może być cieplejsza niż powietrze. Nie można trzymać akwarium przy oknie czy też w miejscach gdzie robi się przeciąg - żółwie są bardzo wrażliwe na przeziębienia, a zwykłe przeziębienie zazwyczaj kończy się zapaleniem płuc, którego wiele żółwi nie przeżywa.
W akwarium powinien znaleźć się też wyparzony korzeń i kamień, żeby żółw miał się o co czochrać, i zrzucać przy tym zalegające tarczki. Przy urządzaniu wnętrza akwarium trzeba uważać na ułożenie elementów tak, by żółwiowi nie groziło zaklinowanie się między nimi – może się wtedy utopić. Niebezpieczne jest też tworzenie formacji skalnych, które mogą się osunąć i żółwia przygwoździć do dna. Jeden z moich żółwi cudem uniknął śmierci przez utopienie, bo w ostatniej chwili zauważyłam że jego pazurów uczepiła się małża – z pozoru nieszkodliwe stworzenie.
Niezbędne są też rośliny akwariowe, które są częścią diety, powinniśmy też wpuścić do akwarium rybki, raki, ślimaki, krewetki – podobnie jak rośliny w charakterze pokarmu – ale o tym później. Żółwiowe akwarium nie potrzebuje pokrywy - pokrywa zwiększa wilgotność na wyspie i w akwarium, co prowadzi do rozwoju grzybów, a w efekcie do grzybicy na pancerzu. Woda do akwarium powinna być odstana co najmniej 24h - i do podmian, i do całkowitej wymiany (oczywiście jeśli to zwykła karnówka). Chemia w wodzie nie jest polecana.
Żywienie, czyli w co trzeba wyposażyć lodówkę.
W książkach o hodowli żółwi są podane błędne informacje, a mianowicie takie, że żółwie mogą jeść sałatę, warzywa, żółty ser, mięso ssaków - a właśnie nie mogą, i to absolutnie nie mogą, taka dieta doprowadza do nadmiernego otłuszczenia narządów wewnętrznych, do tego dostarcza zbyt wiele białka i tłuszczy, więc nawet najchudsza szyneczka może im zaszkodzić. Wiele osób popełnia ten błąd i mówi że przecież żółwiowi nic nie jest, normalnie żyje - faktycznie, z zewnątrz nic nie widać (no, oprócz krzywicy), ale wewnątrz skorupki odgrywa się dramat, a żółw nie może sam powiedzieć że coś go boli albo coś jest nie tak, więc cierpi w milczeniu i niezrozumieniu.
Główną zasadą przy dobieraniu pokarmów dla żółwi jest ‘Podajemy to, co żółw może zdobyć w naturze’, więc prym wiodą tu wszelkie żyjątka wodne, takie jak ślimaki wodne (świderek, zatoczek, ampularia), ryby akwariowe (w całości, z wnętrznościami – np. gupik, mieczyk, danio), ryby słodkowodne (karaś, ukleja, stynka), larwy owadów (ochotka, kryl, wodzień i wiele innych), raki, krewetki, a także pokarmy łąkowe, czyli dżdżownice, koniki polne, liście mniszka lekarskiego zebrane na łące. Dodatkowo podajemy rośliny wodne – moczarkę, wgłębkę, rzęsę wodną i inne, do których żółw powinien mieć ciągły dostęp. Jako że nie wszystko można kupić świeże, można zaopatrzyć się w produkty mrożone – mieszanki owoców morza (krewetki, kalmary, ośmiorniczki, małże – oczywiście nieprzetworzone w żaden sposób), mrożone larwy owadów, mrożone stynki. Oczywiście przed podaniem pokarm należy rozmrozić. Pokarm suszony, taki jak gammarus czy krewetki powinien być jedynie rzadkim dodatkiem do diety, natomiast gotowym karmom mówimy stanowcze nie! W żadnym wypadku nie należy żółwiom wodnym podawać warzyw i owoców, mięsa ptaków i ssaków.
Dieta oparta na suchej karmie, mięsie ptaków i ssaków, owocach i warzywach doprowadzi do zaburzeń mineralno witaminowych, otłuszczenia narządów wewnętrznych, krzywicy, może też spowodować uszkodzenie wątroby oraz nerek. Ponadto układ trawienny nie jest przystosowany do takiego pożywienia, a wiąże się to z jego zaleganiem w jelitach, co można zauważyć podczas wydalania niestrawionych resztek. Dietę należy uzupełnić produktami wapniowymi – do tego najlepsza jest sepia dla ptaków (szkielet mątwy). Przy odpowiednio zbilansowanej diecie nie ma potrzeby podawania dodatkowych witamin. Żółwie wodno-lądowe należy karmić tylko i wyłącznie w wodzie – stworzenia te nie posiadają języka, więc nie mogą przełykać pokarmu ‘na sucho’. Młode żółwie są bardziej mięsożerne, karmimy je codziennie, taką ilością by pokarm nie pozostawał niezjedzony przez dłuższy czas, starsze natomiast powinny otrzymywać pokarm 2-3 razy w tygodniu, lecz z większą ilością roślin. Żółwie z gatunku Pseudemys są bardziej roślinożerne niż żółwie z gatunków Trachemys czy Graptemys. Warto też zaznaczyć, że żółwie są żebrakami – w wolnym tłumaczeniu są głodne cały czas, dlatego nie wolno ich przekarmiać. Należy kierować się hasłem ‘Zdrowy żółw to głodny żółw’ – oczywiście bez głodzenia.
Pod karą chłosty nie wolno podawać żółwiowi gotowych pokarmów ze sklepu zoologicznego, typu Biorept czy Tropical - zawierają zbyt dużo białka i chemii, żółw na takim pokarmie w rok urośnie tyle, co normalnie w dwa lata, co kończy się krzywicą i szkodami dla narządów wewnętrznych.
Samiec czy samiczka?
Płeć żółwia można poznać w momencie, gdy długość pancerza wynosi co najmniej 10 cm, lub gdy nasz gad skończy 2 lata, dlatego też żółw może sprawić nam niespodziankę, i trzeba będzie zmienić mu wybrane imię. Podstawowym rozróżnieniem samca od samicy jest ogon – samiec ma ogon u podstawy proporcjonalnie dłuższy i szerszy niż samica, a otwór kloaczny jest umiejscowiony bliżej końca ogona. Samica natomiast ma krótszy i węższy ogon, z kloaką bliżej nasady ogona. Główną cechą charakterystyczną są pazury przednich łap – u samców zdecydowanie dłuższe niż u samic, i pod żadnym pozorem nie wolno ich obcinać czy skracać – służą one do rozszarpywania jedzenia i żółwich zalotów, w trakcie których samiec macha samicy pazurami tuż przed głową. Samce są zdecydowanie mniejsze od samic.
Choroby u żółwi
Najczęściej spowodowane są złymi warunkami hodowli, brudną wodą, nieodpowiednim żywieniem, i niewiedzą właściciela. Jeśli stworzymy żółwiowi odpowiedniej wielkości czysty i bezpieczny dom, jeśli będziemy go prawidłowo odżywiać, to weterynarza będzie on widział raz na rok w czasie kontroli. Przy zauważeniu jakichkolwiek dziwnych objawów i nietypowego zachowania czy wyglądu żółwia, należy skontaktować się z weterynarzem – warto najpierw zapytać, czy zna się na tych gadach i czy ma doświadczenie w postępowaniu z nimi. Choroby najczęściej dotykające żółwi to przeziębienie i zapalenie płuc (przeciągi, różnice temperatur), awitaminoza (nieprawidłowa dieta), krzywica i zmiękczenie pancerze (nieprawidłowa dieta i niedobór wapnia), grzybica pancerza (zanieczyszczona woda, brak suchej wyspy, lampy do wygrzewania), zapalenie spojówek (zanieczyszczona woda), zaczopowanie jelit (połykanie piasku i małych kamieni), zatuczenie (podawanie zbyt dużej ilości pokarmu, brak ruchu, za małe akwarium). Ze szczegółowymi opisami chorób można zapoznać się tutaj: http://www.zolwie.net/index.php/choroby-wodne-45.html
Mam nadzieję że chociaż trochę przybliżyłam obowiązki, jakie wynikają z posiadania żółwia
Wymagania i żywienie żółwi wodno-lądowych
A ja bym chętnie dowiedział się o pielęgnacji i opiece nad żółwiem.\ dodatkowo jak bezpiecznie przetrwac sen zimowy ( moj weterynarz twierdzi,że w warunkach domowych nie można dopuścic aby zapadł w sen zimowy,że potrzebne są specyficzne laboratoryjne wręcz wymagania .
mam na mysli zołwia lądowego
mam na mysli zołwia lądowego
elliannia świetna robota temat zasługuje na podwieszenie.
-
- Posty:1
- Rejestracja:23 stycznia 2012, 15:37
Żółwie są bardzo fajne ale wymagają na wstępie odrobaczenia.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości