Dzień Ryby 2010 - zapisy otwarte

[Adam Gac]

Zapraszamy do wzięcia udziału w kolejnej akcji Dzień Ryby - 20 grudnia.

Jak co roku będziemy upominać się o te zwierzęta, których cierpienie właśnie pod koniec roku widać najlepiej - w sklepach i na bazarach, gdzie sprzedawane są żywe (lub raczej ledwo żywe...). Chcemy wykorzystać ten moment, aby przypominać, że ryby również nie są rzeczami, a czującymi istotami. Sposób ich traktowania, nie tylko w sklepach, ale również w ramach rybołówstwa czy wędkarstwa, jest naprawdę skrajnie okrutny.

Zapraszamy na stronę podgląd niedostępny gdzie jest już uruchomiony specjalny formularz zapisów do akcji. Wypełniając go możecie zamówić darmowe ulotki Empatii. Również koszty przesyłki my pokrywamy. W tym roku postaramy się przygotować nowy wzór ulotek.

Zachęcamy do organizowania w Waszych miastach happeningów i innych akcji uświadamiających, że ryby są zdolne do odczuwania i wobec tego nie jest wszystko jedno jak się je traktuje. Najlepszym sposobem zapobieżenia ich cierpieniu i śmierci jest zaprzestanie traktowania ich jak produkt spożywczy.

Dajcie karpiowi święty spokój. A później podarujcie go innym rybom.



Kontakt: ryby@empatia.pl

[bianco nero]

Szkoda, że akcja nie jest bardziej promowana.

[K@rOLcI@]

i to o cały rok

[asiryś]

I właśnie dlatego nie jadam karpia. Ta nasza polska "tradycja" przypomina mi "tradycyjną" hiszpańską korridę...
Nie cierpię świąt z tego powodu. Przykre jest oglądanie szamoczących się w foliówkach walczących o życie ryb, ku uciesze prymitywnej gawiedzi, która na pytanie: " co tak pana/panią cieszy?" odpowiada: "PO TO SĄ TE RYBY" ! brrr, ale ja lubie takie tradycje- kosztem zwierząt