Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam, mam u siebie dwie papugi, samicę nimfy i samca papużki falistej. Może to ewenement, ale obie siedzą w jednej klatce, wspólnie się czyszczą, razem jedzą i nie mogą bez siebie żyć. Nie mogę ich puszczać osobno bo wtedy jest dramat, i w efekcie ta wypuszczona siedzi na klatce przy tej zamkniętej (jak puszczam je razem to potem ciężko z powrotem do klatki). Chciałem spytać czy przywiązanie do siebie moich papug to jakiś ewenement czy normalne? Bo słyszałem, że normalnie te dwa gatunki się nie za bardzo lubią.

Nimfy w porównaniu z falistymi to papugi raczej leniwe i stateczne. Energiczne, rozgadane i dokuczliwe faliste bywają uciążliwe dla nimf dlatego nie zaleca się trzymania w jednej klatce tych dwóch gatunków. Obie papugi mają różne temperamenty i oczekiwania od swoich kolegów. Nimfy z natury są ostrożne i nie lubią bliskiego kontaktu (poza wyjątkami) nawet z ptakami swojego gatunku. W naturze całe stado nimf zajmuje jedno drzewo ale siedząc obok siebie nie dotykają się nawzajem, nawet gdy partnerzy zmieniają się w budce lęgowej robią to tak, żeby się nie dotykać. Świadczą sobie wzajemnie pomoc przy czyszczeniu czubka gdyż same nie potrafią usunąć z głowy osłonki rosnącego pióra. Faliste z tego co pamiętam potrafią spać przytulone do siebie. Twoje papugi nie mają wyboru towarzystwa. Jako ptaki towarzyskie potrzebują kompana do towarzystwa więc wybierają to co mają dostępne. Gdybyś dokupiła każdemu po odpowiedniej papudze do pary na 99% ptaki dobrałyby się parami według gatunku.
Ja miałam najpierw jedną nimfę, później dokupiliśmy drugą i dopiero wtedy poznaliśmy naprawdę zachowanie nimf. One wszystko robiły razem! Równocześnie jadły, spały, czyściły piórka, odbywały wspólne loty po pokoju i razem wracały do klatki. Same! Czasem gdy bardzo mi się spieszyło wieszałam w klatce kłos prosa senegalskiego lub gałązkę koperku i papugi przeważnie w krótkim czasie pędziły do smakołyków.
Nie powinno się trzymać tylko jednej papugi, co jest często stosowaną praktyką u ludzi, którzy chcą mieć oswojonego pupila. Świadomie lub z pobudek egoistycznych skazują swoje papugi na nudną wegetację w samotności. Tylko z drugą papuga (najlepiej) swojego gatunku są w stanie się dogadać.

A czy Wasze nimfy wydają jakieś odgłosy? Bo ja mam u rodziców nimfę samiczkę i ona kompletnie nic nie wydaje dźwięków. Czy to normalne?

Nienormalne. Samica nimfy nie potrafi tak gwizdać ani naśladować różnych dźwięków jak samiec ale potrafi głośno i wyraźnie odzywać się Czasami nowo zakupione papugi są tak zestresowane, że nie odzywają się przez kilka dni, nawet nie chcą jeść. Może coś ją stresuje? Kot? Klatka stoi za nisko? (powinna być w spokojnym miejscu, wolnym od przeciągów i na wysokości przynajmniej oczu człowieka)

a może to nie są nimfy ?

Papużka siedzi osowiała, napuszona, nie ćwierka, co chwilę zasypia, często ma rozwolnienie i wykonuje ruchy głową jakby się dławiła.

Słyszałem dużo o papużce falistej. Sam zastanawiam się nad jej zakupem.

Ja mam paputę żako. Kosztowała mnie 4 tysiące złotych z groszami.

Ja mam chomika;p

4 tys? Za tyle to oja kumpela kupiła arę ...

Dzień dobry

Również mam papużkę nimfę, samiczkę i potwierdzam, że:

Lidan pisze:Samica nimfy nie potrafi tak gwizdać ani naśladować różnych dźwięków jak samiec ale potrafi głośno i wyraźnie odzywać się

Na ogół jest to przyjemne dla ucha pogwizdywanie, ale zaniepokojona papuga potrafi bardzo głośno gwizdać. Kiedy nasza nas woła, również głośniej wówczas gwiżdże. No i nie da się tego nijak przeoczyć

Mam jedynie papużkę falistą. Jest bardzo towarzyska więc może i te Twoje tez takie są. Zwłaszcza, że nimfy należą do tych spokojniejszych. Także raczej się nie buntują. Nic tylko się cieszyć, że masz taką zgraną, ptasią ekipę.

W internecie jest wiele zdjęć nimf z falistymi według mnie lepiej, że Twoje papużki są razem, bez względu na to czy są tego samego gatunku czy nie, zawsze dobrze mieć towarzysza

witam.
Chciałbym zacząć hodować dwie papużki, i pomóżcie od jakiej rasy powinienem zacząć:) Pozdrawiam i dzięki

My mieliśmy dwie papuzk, niestety mój brat był uczulony i musieliśmy je wydać. Pozdrawiam.