Strona 1 z 1

POMOCY! królicza matka nie akceptuje swoich dzieci!

: 11 listopada 2013, 14:46
autor: kiciamicia
Poomcy! już minął tydzień od urodzenia młodych. Samica ich najprawdopodobniej nie karmi, skacze po nich one piszczą oczywiście... nie dba o nie. i teraz pytanie czy mogę uratować jakoś te dzieci?... Karmienie i wg, błagam. A tak na stronie... samiec się do niej przecisnął przez minimalną dziurkę... i tez skakał po nich! od razu ich rozdzieliłam... ale właśnie po tym ona sie taka stała... chyba zero szans na przeżycie, prawda?

Re: POMOCY! królicza matka nie akceptuje swoich dzieci!

: 25 listopada 2013, 11:53
autor: CalviniClain12
Hmmm...w zasadzie to nie znam się na królikach i Ci nie pomogę....ale jak się ma sprawa na dzień dzisiejszy ??

Re: POMOCY! królicza matka nie akceptuje swoich dzieci!

: 27 listopada 2013, 19:01
autor: Raz0r
niestety chyba tak

Re: POMOCY! królicza matka nie akceptuje swoich dzieci!

: 05 grudnia 2013, 17:42
autor: kwasik87142
Bardzo dziwna sytuacja...

Re: POMOCY! królicza matka nie akceptuje swoich dzieci!

: 09 grudnia 2013, 14:23
autor: zbynio96712
Pierwszy raz się z czymś takim spotykam.

Re: POMOCY! królicza matka nie akceptuje swoich dzieci!

: 10 grudnia 2013, 19:57
autor: Seiti
Za późno zobaczyłam ten temat. u mnie było podobnie, mnie się udało uratować 2 z 3. Króliki karmią młode w nocy. Zabrałam małe, trzymałam je wyściełanym sianem koszyku i w nocy chodziłam z nimi do ich matki. Samica nie miała wyboru.Trzymałam ją i podtykałam młode. Udało się. Być może nie powinnam na siłę trzymać matki, ale liczyło się życie małych.

Re: POMOCY! królicza matka nie akceptuje swoich dzieci!

: 30 grudnia 2013, 01:49
autor: Aduskaa90
Też trochę późno ale dla innych będzie pomoc . Króliczyca przy przy człowieku zawsze się tak zachowuje. U mnie było tak samo, maluchy pchały się do mleka a ona skakała a te piszczały. Raz dziennie samica karmi swoje młode i to najczęściej w nocy ;). Jest też opcja, że maluchy zostały dotykane wtedy możliwe, że je odrzuciła. Kupujemy whiskas mleczko i dajemy ze strzykawki :).