Strona 1 z 1

Myszoskoczki

: 04 listopada 2005, 09:15
autor: szarita
Witam wszystkich. Kilka dni temu razem z córką kupiłyśmy dwa trymiesięczne samce myszoskoczka z myślą o tym, że dokupimy jeszcze jednego lub dwa gdy rozbudujemy klatkę. Jednak pani w sklepie powiedziała, że jest bardzo trudno wprowadzić nowe osobniki do grupy. Czy to prawda? Zwierzaki są bardzo kontaktowe, dają się brać na ręce, nie uciekają przed psem a wręcz wchodzą pod niego, nie wydaja sie agresywne. A czy w stosunku do osobników swojejgo gatunku mogą zachowywać się inaczej - agresywnie?? I czy ewentualnie mozna temu zaradzić?

: 07 listopada 2005, 00:04
autor: Jarek
tak może sie tak zdarzyć ale nie jest to ścisłą regułą można je stopniowo oswajać ze sobą.

Myszoskoczki

: 07 listopada 2005, 11:35
autor: szarita
dzięki.

: 24 listopada 2008, 16:24
autor: bezag
ja w klace mam 3 samce pierwsze miałam dwa puziniej do kupiłam 3 i więc to nie jest główny problem
nie wolno wypuszczać obok psa takich zwierząt

: 28 grudnia 2008, 00:26
autor: Rosia
Ja łącznie miałam 10 myszoskoczek, ale w różnym odstępie czasowym.
Na początku miałam jedną samice, doszła do niej jeszcze jedna samica, a po paru tygodniach kolejne dwie. 4 samice w jednej klatce i nie było żadnych zgrzytów :) Potem już tylko po jednej kupowałam i nie dokładałam po kilka do klatki, bo nie miałam, aż tyle czasu, żeby bawić się z każdą po kolei :P Czasem bywa, że myszoskoczki nie tolerują nowych osobników, gdy się dostosują do środowiska (klatki) i zaczną traktować je jako własne i prywatne terytorium, ale można temu zaradzić. Z początku powinno trzymać się zwierzątka osobno, a co jakiś czas dać im po przebywać razem. Po paru takich spotkaniach można je spokojnie włożyć do jednej klatki :)