Od jakiegoś czasu kupuję mięsne batony Rafi z wołowiną lub drobiem w moim sklepie zoologicznym. Producentem jest Dolina Noteci. Mają oni karmy w puszkach, "batony" i różne gryzaki z tego co widzę na stronie, bo w zoologu gryzaków od niech nie widziałam. Moja sunia batony bardzo lubi, a jest bardzo wybredna więc to wyróżnienie. Na animondę grancarno reagowała drapaniem pyszczka a teraz jest ok.
Na stronie firmy pisze ze karmy są produkowane "bez użycia konserwantów i sztucznych barwników, bez zastosowania sztucznych substancji aromatyzujących i nęcących".
Wstawiam skład batona z wołowiną:
Skład surowcowy: mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (minimum 50% w tym nie mniej niż 8% wołowiny), produkty zbożowe (maksimum 8%), warzywa (marchew), drożdże, składniki mineralne, witaminy.
Typowa analiza: białko ogólne minimum 10%, tłuszcz surowy minimum 10%, włókno surowe maksimum 0,8%, popiół surowy maksimum 2%, wapń 0,26%, fosfor 0,20%, wilgotność 74%
Czy ktoś podje karmę swojemu psiakowi? Proszę o opinie co o niej sądzicie, szczególnie interesuje mnie opinia pana Roberta.
Batony Rafi i inne od "Doliny Noteci"
Pierwsze co mi się nasuwa to , mała ilość białka, zważywszy , że psu potrzebne jest przeciętnie 24% ( tak pi razy oko) , bo zależy to od aktywności i wieku. Tłuszczu też nie za wiele , ale to można nadrobić , dodając tran . Napewno trzeba suplementować ,. Dla porównania popatrz na skład karm takich jak Fitmin, Brit Care, Bento Kronen . To są tylko przykładowe karmy, które zaspakajać mają dzienne zapotrzebowanie na witaminy , minerały i białko.
Ja od zawsze(16 lat)karmię karmami suchymi,i nie jestem specem od puszek,ale kierując się wiedzą z karm suchych to opis składu jest bardzo niedokładny.Nie wiadomo jakie mięso jest użyte w batonie z wołowiną(bo tylko 8% producent wymienia wołowiny) produkty zbożowe nie napisane jakie,i co najważniejsze po dodaniu procentowym wymienionych składników,zostaje sporo procent niewiadomego pochodzenia(wypałniacz,ale jaki)
Witam.
Kiedyś tylko gotowałam,a więc ,marchew,mięso wołowe lub drobiowe,/mięso, nie odpady/,makaron lub ryż ,na zmianę,oraz specjalna mieszanka witaminowa ,robiona na zamówienie w aptece,inna dla szczeniąt,inna dla psów dorosłych.Marchew jak i buraki muszą być ugotowane i zmielone,ponieważ pies ,surową czy gotowaną w większych kawałkach nie strawi,ponieważ przewód pokarmowy jest krótki,i nie ma czasu na powolne trawienie.Dlatego w psich odchodach widać taki kawałek jaki pies zjadł. Z karm suchych,od 6 lat wybrałam Royala,oczywiście nie odeszłam od gotowania,dlatego psy moje mają
dobre żołądki.Co do firmy Dolina Noteci,to dobre są puszki Rafi z wołowiną lub drobiem,po 850gram,tam jest 50% mięsa.
Kiedyś tylko gotowałam,a więc ,marchew,mięso wołowe lub drobiowe,/mięso, nie odpady/,makaron lub ryż ,na zmianę,oraz specjalna mieszanka witaminowa ,robiona na zamówienie w aptece,inna dla szczeniąt,inna dla psów dorosłych.Marchew jak i buraki muszą być ugotowane i zmielone,ponieważ pies ,surową czy gotowaną w większych kawałkach nie strawi,ponieważ przewód pokarmowy jest krótki,i nie ma czasu na powolne trawienie.Dlatego w psich odchodach widać taki kawałek jaki pies zjadł. Z karm suchych,od 6 lat wybrałam Royala,oczywiście nie odeszłam od gotowania,dlatego psy moje mają
dobre żołądki.Co do firmy Dolina Noteci,to dobre są puszki Rafi z wołowiną lub drobiem,po 850gram,tam jest 50% mięsa.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Dobrej jakości to są puszki Hermanns z koniną, Rafi to chłam...
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Puszki które wymieniłam to czyste mięso do wymieszania z warzywami....to tylko część składowa posiłku.
A jeżeli jesteśmy przy najlepszym dla psa jedzeniu to nie puszki, nie suche i nie gotowane a po prostu surowe do obgryzania, i do tego z lekka śmierdzące
A jeżeli jesteśmy przy najlepszym dla psa jedzeniu to nie puszki, nie suche i nie gotowane a po prostu surowe do obgryzania, i do tego z lekka śmierdzące
a gdyby karma rafi miała obcojęzyczną nazwę byłaby lepsza ?
nasza Polska mentalnosc co nasze Polskie jest ble... mieszkam w gminie w której jest ulokowany zakład "Dolina Noteci", ten od Rafi, słyszałm od ludzi tam pracujących, że coraz więcej produkują na zachód pod różnymi znanymi ze sklepów zoologicznych markami.....markę Rafi utrzymują podobno tylko z sentymentu i dlatego, żeby psy mogły dostać w przystepnej cenie dobrą karmę, wiele osób z okolicy kupuje tam karmę dla psów takich podwórkowych i pilnujących (mają jakieś wgniecione puszki które są bardzo tanie) od kiedy działa tu ten zakład te psy lepiej jedzą i wyglądają. Zresztą w Zakładzie też mają psy , i karmią je tylko swoja karmą.
nasza Polska mentalnosc co nasze Polskie jest ble... mieszkam w gminie w której jest ulokowany zakład "Dolina Noteci", ten od Rafi, słyszałm od ludzi tam pracujących, że coraz więcej produkują na zachód pod różnymi znanymi ze sklepów zoologicznych markami.....markę Rafi utrzymują podobno tylko z sentymentu i dlatego, żeby psy mogły dostać w przystepnej cenie dobrą karmę, wiele osób z okolicy kupuje tam karmę dla psów takich podwórkowych i pilnujących (mają jakieś wgniecione puszki które są bardzo tanie) od kiedy działa tu ten zakład te psy lepiej jedzą i wyglądają. Zresztą w Zakładzie też mają psy , i karmią je tylko swoja karmą.
Nie chodzi o ' nasze polskie to ble" ani o obco brzmiące nazwy , lecz o konkrety. Mam przed sobą puszkę Hermann"s , niemiecką , ktorą dodaję psu do karmy. I oto skład : Jagniecina 100% ( serce, języki, płuca). Produkty wymienione są z nazwy. Karma jest Bio , co oznacza , że zwierzęta nie byly szpikowane hormonami , antybiotykami, w karmie nie ma sztycznych konserwantow. Nie mam przed sobą Rafi , ale na internecie znalazlam sklad: 60 % mięsa i produktów ubocznych ( nie wiadomo jakie mięso ani jakie produkty uboczne kryją się pod tą nazwą ! Wymieniony jest jeszcze pęcak , ktory może , ale nie musi u bardziej wrażliwych psow wywolać biegunkę.Nie znalazłam informacji czym jest konserwowana. Dla mnie rożnica jest ogromna!.
Kiedyś w gratisie dostałam puszki, dobrej jakości (100% wołowiny) i musiałam pilnować żeby nie zjadł ich mój facet bo stwierdził że to normalna wołowina i czemu ma ich nie zjeść. Świetna puszka to samo mięso, bez dodatków. A wybaczcie Rafi kojarzy mi się z karmą sprzedawaną w bierdonce... moje by dalej s**** niż widziały.
Dodaje od dłuższego czasu batony Rafi mojej Fibulce do suchej karmy Canidae, bo samej suchej nie ruszy a te batony lubi. Moim zdaniem jako dodatek do suchej sprawdzają się super. Fibi ładnie wygląda, qupy w normie, energii ma dużo, bardzo smakuje i portfel nie pustoszeje. Może nazwa kojarzy się troche z najgorszymi marketówkami ale szczerze karma jest niezła.
Tak ,ale podstawą jest jednak b.dobra karma Canidaemimi21 pisze:Dodaje od dłuższego czasu batony Rafi mojej Fibulce do suchej karmy Canidae, bo samej suchej nie ruszy a te batony lubi. Moim zdaniem jako dodatek do suchej sprawdzają się super. Fibi ładnie wygląda, qupy w normie, energii ma dużo, bardzo smakuje i portfel nie pustoszeje. Może nazwa kojarzy się troche z najgorszymi marketówkami ale szczerze karma jest niezła.