Pies niejadek

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
MaximusKennel
Posty:87
Rejestracja:13 listopada 2011, 13:19

29 grudnia 2011, 16:13

u mnie to wygląda podobnie:
kurze stopy i striptizerki z giełdy rolnej, kosztują śmieszne pieniądze, coś ok 1,6pln/kg, gęsina się trafia na bazarku niedaleko mnie - lotki, szyje jakieś itp, wszystko poniżej 5pln/kg. Inne delikatesy typu żołądki nieczyszczone, dziczyzna, konina itp to już niestety muszę zamawiać przez net od znajomego, ale i to nie wychodzi drogo.
Jajca (daję całe, ze skorupą), jogurt lub kefir, owoce i warzywa wiadomo, wszędzie dostępne i akurat "łapie się" najczęściej te z promocji, z krótkim terminem :wink:
Do tego oczywiście suple: drożdże (lub suplement wapniowo-mineralny na bazie drożdży, Krakvet akurat ma całą serię dolfosu, całkiem fajne to-to), algi (też nie ma problemu z nabyciem), olej (ja akurat mam teraz na tapecie salmon oil z brita, też dostępny na Krakvecie) i profilaktycznie coś z siarczanem glukozaminy na stawy. I to w zasadzie wsio.
U mnie jedyny minus i to czysto finansowy, to taki, że musiałam zainwestować w zamrażarkę: teraz jak już kupuję to hurtem co jakiś czas, powiedzmy 30kg mięsa na raz, robię porcyjki, wrzucam w zamrażalnik i potem tylko rozmrażam.
Plusów takiej diety mogłabym sporo wymienić: czyste zęby, psy nie zabijają oddechem, zatoki okołoodbytowe czyściutkie, zapomniałam już co to znaczy wyciskanie zatok heh, do tego świetna sierść (kundle w ogóle nie gubią kłaków), kondycja też super, eh długo by wymieniać :D
kathleen
Posty:1
Rejestracja:15 marca 2011, 19:57

30 grudnia 2011, 15:00

a co zrobić z psiakiem, niejadkiem, który nie lubi surowego mięsa ani sztucznych karm, a gotowane zależnie od humoru? Zaznaczam, że jest zdrowy, ma 12 lat
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

30 grudnia 2011, 19:03

To na czym przeżył te 12 lat w zdrowiu,na jakim jedzeniu?
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

01 stycznia 2012, 20:27

Psie niejadki to wytwór człowieka.... Nie należy się za bardzo obcyndalać z jedzeniem. Jesz to jesz, a jak nie to dostaniesz dopiero za 12 godzin....Psy raczej nie bywają anorektykami. Nie należy przyzwyczajać od szczeniaka do wybrzydzania i podkładania pod pysk przysmaków....
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

02 stycznia 2012, 21:55

Dokładnie tez jestem tego zdania,co isabelle oczywiście zakłądając ,że pies jest zdrowy.
filodendron
Posty:275
Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54

10 stycznia 2012, 17:28

isabelle30 pisze: 3. Brak konieczności odrobaczania - na BARFie pH w psim żołądku zabije wszystko, jest to bardzo silny kwas, zero robali - nie tylko u nas
I faktycznie nie odrobaczasz wcale, nawet przed szczepieniem?
Karmię barfem, robiłam badanie parazytologiczne po 6 miesiącach od ostatniego odrobaczania. Trzy dni pod rząd - pierwszy, drugi czysto, w próbce z trzeciego dnia znaleźli jakichś pojedynczych pasażerów.
Tyle, że u mnie trawniki są tak zasr***, że niedobrze się robi. Ludzie w ogóle nie sprzątają :cry: Każdy rzut piłką, patykiem, no to wiadomo.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

11 stycznia 2012, 18:46

Nie, jest czysto....
Tyle że u nas nie ma tak zasra....ch trawników. Większość ludzi jednak sprząta a Brutek jakoś nie pała miłością do obcych odchodów... Dostaje co parę dni śmierdzące mięso...
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 60 gości