Witam!
Moja sunia przeszła w grudniu zapalenie trzustki. Badanie nie wskazuje niedoczynności. Nie chce jeść gotowej karmy, próbowaliśmy puszki Hills i/d oraz suche Hills i/d. Żywiona jest ryżem z kurczakiem (pierś), i staram się, aby codziennie zjadła chociaż garść suchego Hillsa (w zabawie przegryzie parę chrupków).
Przed chorobą była także na gotowanym, ale dodatkowo dostawała różne smakołyki, które uwiebia i teraz bardzo się ich domaga, np. żółtko jaja surowe lub gotowane, sucharki do gryzienia. teraz nie dostaje nic, bo obawiamy się podrażnienia trzustki i nawrotu choroby.
Chciałabym zapytać, czy mogę jej dać sucharka? Jajko zapewne odpada?
Żywienie po zapaleniu trzustki
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
sucharki jak najbardziej, nawet są wskazane dla ludzi z przewlekłym zapaleniem trzustki. Znaleźliście przyczynę tego zapalenia? Bo jedzenie go nie powoduje... Sprawdzane były drogi żółciowe? Jeśli sunia została wyleczona (czyli było to ostre zapalenie trzustki) to nie może wrócić do normalnej diety? Co na ten temat mówił weterynarz?
Sucharka a i owszem,bez obaw możesz psu podawać.Isiak pisze:Witam!
Moja sunia przeszła w grudniu zapalenie trzustki. Badanie nie wskazuje niedoczynności. Nie chce jeść gotowej karmy, próbowaliśmy puszki Hills i/d oraz suche Hills i/d. Żywiona jest ryżem z kurczakiem (pierś), i staram się, aby codziennie zjadła chociaż garść suchego Hillsa (w zabawie przegryzie parę chrupków).
Przed chorobą była także na gotowanym, ale dodatkowo dostawała różne smakołyki, które uwiebia i teraz bardzo się ich domaga, np. żółtko jaja surowe lub gotowane, sucharki do gryzienia. teraz nie dostaje nic, bo obawiamy się podrażnienia trzustki i nawrotu choroby.
Chciałabym zapytać, czy mogę jej dać sucharka? Jajko zapewne odpada?
Sunia (jest to roczna cavalierka) miewała okresowe żółte śluzowate biegunki, lekarze podejrzewali u niej eozynofilowe zapalenie żołądka i jelit. Miała również pasożyty, tęgoryjca, kokcydia, glistę. Miała robione badania krwi, kału, usg na sprzęcie o wysokiej rozdzielczości (które nie potwierdziło żadnych zmian chorobowych w obrębie jamy brzusznej). Dostała jednak steryd. Wszystko było OK do czasu następnej biegunki. Sunia była na lekach spowalniających perystaltykę jelit i antybiotykach, dostawała też kroplówki. Nagle odmówiła jedzenia, prześwietlenie wykazało, że mimo, iż nie jadła od blisko trzech dni, żołądek jest pełen, a ruchy jelit ustały i nic nie przesuwa się dalej w przewodzie pokarmowym. Przeszła operację otwarcia i oczyszczenia żołądka i wtedy okazało się, że nie ma eozynofilowego zapalenia jelit, natomiast trzustka miała silny stan zapalny. Przez 72 godziny nie dostawała nic do jedzenia, tylko kroplówki, aby wyciszyć trzustkę, potem zaczęliśmy po łyżeczce podawać puszki Hill's i/d. Stopniowo zwiększaliśmy porcje, ale po pewnym czasie odmówiła tego jedzenia i wróciliśmy do poprzedniej jej diety, czyli ryżu z kurczakiem, bo je to bardzo chętnie. Dodatkowo staram się "wcisnąć" jej codziennie chociaż parę chrupek Hill's i/d (lekarze zalecili, aby jadła to i tylko to, nic innego). Zabronili mi podawać cokolwiek innego, by nie podrażnić trzustki i wywołać znowu zapalenia i biegunki. Podobno trzustka, jeśli raz przeszła zapalenie, to jest bardzo kapryśna i wrażliwa i bardzo łatwo ją podrażnić.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
a czy to zapalenie trzustki nie było spowodowane tym, że jedzenie zalegało w żołądku? Białko też może chyba dostawać, ludziom w każdym razie podaż białka się zwiększa, ale lepiej dopytaj weta. Jak najbardziej za to ograniczać tłuszcz. Faktycznie po jednym zapaleniu trzustki mogą nastąpić kolejne, ale tak jak pisałam, one nie biorą się z tego co się spożywa... Czy Twój piesek był diagnozowany w kierunku kamicy żółciowej? Ona bardzo często jest przyczyną zapalenia trzustki
Miała usg i prześwietlenie. Jeśli miałaby kamienie, to chyba powinno coś wyjść? Lekarze właśnie nie wiedzą, czy to zatrzymanie pracy przewodu pokarmowego było spowodowane zapaleniem trzustki, czy odwrotnie - zalegający w żaoładku pokarm spowodował zapalenie. Niemniej na trzustkę trzeba już uważać. Cieszę się, że nie ma niedoczynności.
Tylko HILSA ,bez przesady ,bo tylko Hilsa znają to polecają.Isiak pisze:Sunia (jest to roczna cavalierka) miewała okresowe żółte śluzowate biegunki, lekarze podejrzewali u niej eozynofilowe zapalenie żołądka i jelit. Miała również pasożyty, tęgoryjca, kokcydia, glistę. Miała robione badania krwi, kału, usg na sprzęcie o wysokiej rozdzielczości (które nie potwierdziło żadnych zmian chorobowych w obrębie jamy brzusznej). Dostała jednak steryd. Wszystko było OK do czasu następnej biegunki. Sunia była na lekach spowalniających perystaltykę jelit i antybiotykach, dostawała też kroplówki. Nagle odmówiła jedzenia, prześwietlenie wykazało, że mimo, iż nie jadła od blisko trzech dni, żołądek jest pełen, a ruchy jelit ustały i nic nie przesuwa się dalej w przewodzie pokarmowym. Przeszła operację otwarcia i oczyszczenia żołądka i wtedy okazało się, że nie ma eozynofilowego zapalenia jelit, natomiast trzustka miała silny stan zapalny. Przez 72 godziny nie dostawała nic do jedzenia, tylko kroplówki, aby wyciszyć trzustkę, potem zaczęliśmy po łyżeczce podawać puszki Hill's i/d. Stopniowo zwiększaliśmy porcje, ale po pewnym czasie odmówiła tego jedzenia i wróciliśmy do poprzedniej jej diety, czyli ryżu z kurczakiem, bo je to bardzo chętnie. Dodatkowo staram się "wcisnąć" jej codziennie chociaż parę chrupek Hill's i/d (lekarze zalecili, aby jadła to i tylko to, nic innego). Zabronili mi podawać cokolwiek innego, by nie podrażnić trzustki i wywołać znowu zapalenia i biegunki. Podobno trzustka, jeśli raz przeszła zapalenie, to jest bardzo kapryśna i wrażliwa i bardzo łatwo ją podrażnić.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości