Mit niestety rozpowszechniany przez lekarzy wet.... oraz producentów pasz przemysłowych. A także przez niektórych leczących alternatywnie.Gość pisze:Oczywiście-nie ma czegoś takiego jak przebiałczenie psa ,Isabella ma świętą rację-zastanawiam się skąd się wziął ten mit
Jak masz cos mądrego do powiedzenia na ten temat to powiedz-rozwiń temat,a nie napisane stwierdzenie bez jakiegokolwiek rozwinięcia.puszczania pisze:Oczywiscie ze mozna przebialczyc psa, innego zwierzaka tez, a nawet czlowieka.
spróbuj podzielic na dwa posiłki zobaczysz ,może akurat bedzie to strzał w 10.tracershy pisze:Często czytam, że karmicie psy rano i wieczorem. Mój pies dostaje jeść raz dziennie około 14-tej, tak mniej więcej 250g karmy. Rzadko zjada wszystko od razu, często resztę dojada wieczorem. Powinienem podzielić tą dzienną dawkę na 2 posiłki w ciągu dnia?
Spróbuję podzielić na dwa posiłki, bo zależy mi, żeby pies nie przytył przy swoich problemach ze stawami. Słyszałem, że tak jest zdrowiej dla psa.Robert A. pisze:spróbuj podzielic na dwa posiłki zobaczysz ,może akurat bedzie to strzał w 10.tracershy pisze:Często czytam, że karmicie psy rano i wieczorem. Mój pies dostaje jeść raz dziennie około 14-tej, tak mniej więcej 250g karmy. Rzadko zjada wszystko od razu, często resztę dojada wieczorem. Powinienem podzielić tą dzienną dawkę na 2 posiłki w ciągu dnia?
I te płatki przetworzone, kasza a szczególnie ryżtlumaczMP pisze:Najlepsze jest żywienie naturalne tj. ser biały, jajka, jogurt, gotowane mięso wołowe, indyk, warzywa, ryż/makaron/kasza/płatki. Polecam.
są naturalnym pokarmem dla psa, Psy od wieków jedzą prztworzone ziarno....od zarania dziejów też kładą na talerzu gotowane mięsko....a ryż jest tak dostępny w dziczy na całej kuli ziemskiej ze jedzą go nawet koty....
