Piwo to nie żart.

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

czarno_czerwona
Posty:184
Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10

29 listopada 2011, 13:42

Miałam ostatnio dziwną sytuacje. otoż moj pies dorwał się i wypił połowe puszki piwa tzn wylał na kfelki i wszystko pozlizywał. Pijana to ona nie była ale zadowolona z siebie bardzo i jeszcze oblizywała się przez kolejna godzine :lol: Czy wasze psy też mają taki gust bo teraz to szpera pod schodamigdzie czasem jakies stoi i poprostu chodzi i wywraca a tu nic nie leci i wraca bardzo zawiedziona.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

29 listopada 2011, 15:00

Dobrze,że po tym piwie wypitym,pies nie zamówił Pizzy na Twój koszt :)
czarno_czerwona
Posty:184
Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10

29 listopada 2011, 15:17

Nie poszła tylko spać. Ale teraz interesuje się puszkami wszelakimi i obawiam się ze pokaże rodzicą moje zapasy na zime w garderobie. Ale skoro piwo jest zdrowe dla koni to dlaczego nie dla psów??
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

29 listopada 2011, 19:40

No cóż....już jakiś czas temu piwiarskie towarzystwo parkowe nauczyło się że jak idzie Brutus to piwko bierzemy z ziemi do rączki. Potrafi cholernik ukraść taką puszeczkę i wyduśdać. A zaczęło sie od namolnego wręcz proszalstwa kiedyś dawno temu gdy siedziałam sobie na kanapie z piwkiem i orzeszkami. Podsunęłam mu pod nos szklanicę żeby sobie poszedł a on mi całego ozora wsadził do owej szklanki....
A w jaki sposób piwo robi dobrze koniom? Oprócz takich samych korzyści jak w przypadku człeka?
czarno_czerwona
Posty:184
Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10

29 listopada 2011, 19:41

Słyszałam tylko coś takiego niewiem moze to plotka:)
dorota m
Posty:398
Rejestracja:12 września 2010, 12:54

29 listopada 2011, 20:54

Mój na szczęscie piwa nie pije ( nie wiem czy gustuje, nie sprawdzalam ) . No raz mu się zdarzylo jak byl szczeniorem ,znalazł puszkę niedopitą i z wielkim zapalem ją wychłeptał, zanim zareagowalam .Od tego czasu uwielbia zbierać puszki po piwie i butelki plastikowe, które pozniej wrzucamy do kosza. Jednym słowem jest znanym w okolicy ekologiem.
filodendron
Posty:275
Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54

30 listopada 2011, 11:00

Mój też żebrze za piwem. Nawet się zastanawiałam, czy to nie znaczy, że powinnam zainwestować w jakiś psi suplement na bazie drożdży.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

30 listopada 2011, 13:13

A może to braki w grupie witaminy B?
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

30 listopada 2011, 14:09

Kiedyś pisałam o wybrykach alkoholowych Neyi. To, ze piwo podkradała to nic, że ściągnęła butelkę likieru, i wychlała nie uroniwszy kropelki też jak się okazało to nic. Ostatnio podczas imprezy wszyscy opuścili pokój, wchodzę a mój psi alkoholik dorwał się do kieliszków z wódką... co jak co ale myślałam że wódki nie tknie, myliłam się. Teraz skrzętnie wszystko jest chowane i zawsze ktoś na imprezie zostaje w pokoju.
dorota m
Posty:398
Rejestracja:12 września 2010, 12:54

30 listopada 2011, 19:00

Myślałam, że alkoholizm dotyka tylko dwunożnych :)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

30 listopada 2011, 19:29

Wyślę ją na terapię jak zrobi napad na monopolowy, albo jak będzie stać o 5 rano z żulami w bramach i żebrać pieniądze bo jej do wina zabrakło...
Z tym psem jest coś nie tak, chyba ma jakiś problem ze sobą.
czarno_czerwona
Posty:184
Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10

30 listopada 2011, 21:16

Czyli jak imprezowac to tylko z psem! Zabieram ją na sylwestra będzie szczęśliwa. A Tabletki z drożdzami wcina
Gość

27 stycznia 2012, 15:27

Hehe! Pierwszy raz coś takiego słyszę, żeby pies pił piwo. :) Ale przecież: "Są rzeczy na niebie i ziemi o których się filozofom nie śniło" :]
klaudia1966
Posty:1
Rejestracja:28 stycznia 2012, 20:45

28 stycznia 2012, 20:53

ja mialam kota ktory zjadal papierosy hehe
Awatar użytkownika
norbert.m
Posty:2
Rejestracja:05 kwietnia 2011, 13:35
Lokalizacja:Łódź

28 stycznia 2012, 22:22

Seiti pisze:Kiedyś pisałam o wybrykach alkoholowych Neyi. To, ze piwo podkradała to nic, że ściągnęła butelkę likieru, i wychlała nie uroniwszy kropelki też jak się okazało to nic. Ostatnio podczas imprezy wszyscy opuścili pokój, wchodzę a mój psi alkoholik dorwał się do kieliszków z wódką... co jak co ale myślałam że wódki nie tknie, myliłam się. Teraz skrzętnie wszystko jest chowane i zawsze ktoś na imprezie zostaje w pokoju.
Mój Koksik jak był szczenięciem wylizywał kieliszki po wódce, a jak dorósł to od pustej czystej szklanki uciekał. A teraz hasa sobie po niebieskiej łące...
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości