Wolfsblut i Blue Wilderness
Prawie 2 miesiące karmię moją suczkę Wolfsblutem (mamy rybę i kaczkę). Jest to druga z kolei karma holistyczna, która się u nas nie sprawdziła. Pierwszą był TOTW. Początkowo wydawało mi się, że widzę dużą różnicę w porównaniu z TOTWem - sierść była ładniejsza, znikł "dzik" z grzbietu. Wkrótce jednak sierść zmatowiała i pojawił się ogromny łupież. Doszedł świąd skóry, pies zrobił się jakiś mniejszy (to pewnie ubytek masy mięśniowej). Smakowo też nie ma szału. Granulki są wyjątkowo duże i bardzo twarde. Jedyny plus - ładne, zwarte koopy, żadnych bąków itp.
Niestety moje doświadzcenie 5 tygodniowe z Wolfsblutem z dziczyzną jest podobne i zakończyło się powrotem do karm tradycyjnych .
Merlin zacząl się drapać , załatwiał się co prawda ładnie, ale tak samo załatwia się po Mera chociaż w przypadku tej ostatniej były mniejsze kupy . Do tego średnio mu smakowała karma , chociaż to nie było problemem. Jest to już moje ostatnie podejście do karm holistycznych , w ciągu 9 letniego życia Merlina wypróbowalam chyba każdą i zdecydowanie wbrew naukowym odkryciom , trendom w żywieniu , innowacjom, rewolucjom i moim osobistym przekonaniom Merkowi najlepiej służą te tradycyjne z ziarnem w postaci ryżu, ze skromnym skladem i z dodatkami , ktore sama dokomponuję.
Merlin zacząl się drapać , załatwiał się co prawda ładnie, ale tak samo załatwia się po Mera chociaż w przypadku tej ostatniej były mniejsze kupy . Do tego średnio mu smakowała karma , chociaż to nie było problemem. Jest to już moje ostatnie podejście do karm holistycznych , w ciągu 9 letniego życia Merlina wypróbowalam chyba każdą i zdecydowanie wbrew naukowym odkryciom , trendom w żywieniu , innowacjom, rewolucjom i moim osobistym przekonaniom Merkowi najlepiej służą te tradycyjne z ziarnem w postaci ryżu, ze skromnym skladem i z dodatkami , ktore sama dokomponuję.
W. robi karmy holistyczne (których nie próbowałam, bo moim psom w ogóle nie podchodzą), ale też tradycyjne.
Ostatnio próbowałam koniny (która niby tylko trochę, ale jednak holistyczna jest) i nie podeszła zbytnio (przede wszystkim bardzo zwarte qpy i zacieki pod oczami zaczęły się robić) - nie było dramatu, ale nie wspominam tak dobrze jak wersji z jagnięciną, która sprawdziła się świetnie (jagnięcina).
Ostatnio próbowałam koniny (która niby tylko trochę, ale jednak holistyczna jest) i nie podeszła zbytnio (przede wszystkim bardzo zwarte qpy i zacieki pod oczami zaczęły się robić) - nie było dramatu, ale nie wspominam tak dobrze jak wersji z jagnięciną, która sprawdziła się świetnie (jagnięcina).
Widziałam tą z jagnieciną , tylko Merlin musi mieć do 12% tłuszczu, powyżej po jakimś czasie zaczynały się wymioty i zgaga( badania nigdy niczego nie wykazały). Tak było z Trovetem , który ma dużo tłuszczu i po 2 tygodniach musiałam przerwać i przejść na Koebersa, podobnie było z kanadyjską Nutram dla alergikow po 2 miesiącach zaczęłą się zgaga( 15 %tłuszczu) i z Forzą z rybą też spora ilość tłuszczu wymioty zaczęły się już w momencie mieszania karmy ze starą. Na karmach niskotłusczowych czuje sie doskonale, ciekawe też że omegany , kwasy tłuszczowe, ktore podaję mu indywidualnie do karmy nie wywołują takiej reakcji .
Od kilku tygodni testujemy Alaska Salmon i na razie same pozytywy, po pierwsze sucz wcina z apetytem , energia ją rozpiera, kupki bardzo małe i regularne . Skóra i sierść luksusowa . Jak nic się nie zmieni to wreszcie mamy dobraną karmę ! Nawet wielkość granulek jest idealna , duże i twarde czyli takie jakie moja jamniczyca uwielbia
Mój jedyny dylemat to obawa, czy sterylizowana suka nie przytyje na 25 % białka i 15 tłuszczu podczas zimy, kiedy zdecydowanie mniej mamy ruchu i z tego powodu kusi mnie niskobiałkowa na zimę . Tylko czy białko na poziomie 22% i tłuszcz 9% wystarczy ? co sądzicie ?
Mój jedyny dylemat to obawa, czy sterylizowana suka nie przytyje na 25 % białka i 15 tłuszczu podczas zimy, kiedy zdecydowanie mniej mamy ruchu i z tego powodu kusi mnie niskobiałkowa na zimę . Tylko czy białko na poziomie 22% i tłuszcz 9% wystarczy ? co sądzicie ?
Przepraszam Robercie, jaka dawka Galomega3 ( 2 kapsułki 6 kapsułek
Kwas EPA (eikozapentaenowy) 126 mg 378 mg
Kwas DHA (dokozaheksaenowy) 84 mg 252 mg
Białko zawarte w produkcie pochodzi z naturalnych surowców zwierzęcych)
dla psa o masie 7 kg ?
Z góry dziękuję
w składzie jest glicerol, nie zaszkodzi psu?
Kwas EPA (eikozapentaenowy) 126 mg 378 mg
Kwas DHA (dokozaheksaenowy) 84 mg 252 mg
Białko zawarte w produkcie pochodzi z naturalnych surowców zwierzęcych)
dla psa o masie 7 kg ?
Z góry dziękuję
w składzie jest glicerol, nie zaszkodzi psu?
Informacja dla posiadaczy szczeniaków ras dużych - w Wolfsblut Wild Plain Pappy z koniną jest koszmarnie wysoki poziom wapnia i fosforu (Kalzium 3,39%, Phosphor 1,59%). Nie można się tej informacji doszukać ani na opakowaniu ani na stronie producenta, a szkoda, bo to rzecz kluczowa.
Skład znalazłam na stronieXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Skład znalazłam na stronieXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości