Biogen ma bardzo dobry skład.
Natomiast ja stosuje w obecnej chwili Multilac wersja ludzka ,ale.... niesamowity jest porównywalny do EM 15,który się sprawdzał natomiast ma tę przewagę,że jest w kapsułkach a nie w płynie.
Dorota spokojnie bez wpadania w panikę bo ściągniesz problem doskonale wiesz co mam na myśli
Czy nie przesadzę z suplementami?
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Robert A. pisze:
Natomiast ja stosuje w obecnej chwili Multilac wersja ludzka ,ale.... niesamowity jest porównywalny do EM 15
Przeczytałam ulotkę tego Multilacu i chciałam zapytać, jakie dawkowanie byłoby dla 10 kilogramowego psa? I czy sprawdziłby się "osłonowo" w sytuacji hmmm... no cóż - wyjazdu na urlop w miejsce, w którym nie da się zapanować nad dokarmianiem psa przez domowników wszystkim, włączając to "smakołyki" na bazie słodkiego mleka, którego pies nie bardzo trawi. Nie ma żadnych wielkich sensacji, ale jednak częstotliwość koop się zwiększa i mają one czasem tendencję do luźnych. A jeśli by się sprawdził, to z jakim wyprzedzeniem przed wyjazdem podawać?
Tak wracając do wspomnianego Biogenu...daje swojemu w związku z właśnie zakończoną kuracją antybiotykową, producent zaleca dawkę raz na 5 dni, ale tak się zastanawiam czy to nie za mało? Może jednak ten Multilac? Psu się strasznie w żołądku przewraca i bulgocze po jedzeniu, może pomoże?
Nie oceniam Biogenu ,nie podawałem go psom,ale ma pozytywne opinie.
Podaję osobiście Multilac i jestem zachwycony(3 psy) wcześniej podawałem EM 15 był super,ale forma płynna nie pasowała moim psom.
Przy Multilacu kapsułki są ok.
Podaję osobiście Multilac i jestem zachwycony(3 psy) wcześniej podawałem EM 15 był super,ale forma płynna nie pasowała moim psom.
Przy Multilacu kapsułki są ok.
Tak, Biogen podaje się co 5 dni. Oprócz enzymatycznego idziałania reguluje PH żołądka.Aniek pisze:Tak wracając do wspomnianego Biogenu...daje swojemu w związku z właśnie zakończoną kuracją antybiotykową, producent zaleca dawkę raz na 5 dni, ale tak się zastanawiam czy to nie za mało? Może jednak ten Multilac? Psu się strasznie w żołądku przewraca i bulgocze po jedzeniu, może pomoże?
Biogen nie jest w płynie tylko w proszku .
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 07:52 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 12:51 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
Pomysł wart wypróbowania. Już Isabelle30 poddała mi ciekawy sposób na pieczone podroby. Niestety w czasie ostatnich trzech tygodni przechorowała się cała nasza czteroosobowa rodzina ( każdy miał swój czas ), nie było jak wejść ze wszystkimi nowościami. Ponadto w piątek wyjeżdżamy na ferie i pies zostaje u rodziców, gdzie będzie karmiony właśnie Markusem i puszkami Platinum Edition ( rodzice nie mają możliwości trzymania mrożonego mięsa dla psa na okres dwóch tygodni), dlatego prawdziwe rewolucje zaczniemy po powrocie. Markusa zostawię dla psa rodziców, a my będziemy eksperymentować z nowymi pomysłamiSnedronningen pisze:Ja jako smaczków używam żołądków indyczych. To jest około 8-10 zł za kg. Żołądki kroję w drobną kostkę i sparzam wrzątkiem. Wiem co podaje, drogie to nie jest, roboty przy zrobieniu tego za dużo nie ma, rączki się nie brudzą tak bardzo a i pies chętniej pracuje na tym jak na suchej karmie czy prasowanym mięsie. A co jest jeszcze ważne to to, że pies łatwo poradzi sobie z pogryzieniem i połknięciem co oznacza, że zjedzenie nagrody nie będzie trwało dłużej niż wykonanie polecenia.Flash pisze:Właśnie dlatego wybrałam MM na smaczki, że jest pełnowartościową karmą i ma jasny skład. Smaczki Maced, jak i wiele innych jakie przeglądałam, ma taki : Ziarno, mięso i białka pochodzenia zwierzęcego, cukier, produkty pochodzenia roślinnego lub jeszcze gorszy. Nie wiem jakie ziarno i jakie mięso, do tego produkty pochodzenia ...
Ze względu na zawartość kukurydzy w MM planuję zastąpienie go prasowanym mięsem Vollmers.
Jak mnie się nie chce kroić to zawsze w zapasie mam suszoną rybę.
My używamy przysmaków jako nagrodę za powrót psa na wołanie, tu czas jedzenia nie jest tak istotny. Mimo, że jest to beagle z silnym instynktem tropienia, codziennie ma możliwość swobodnego biegania bez smyczy.
A te ozory to również produkcja własna?isabelle30 pisze:Wypróbuj suszone plastry ozorów...działa zawsze na wszystkie psy w okolicy
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 12:51 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 07:53 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
oj tam oj tam. Znajomi parkowi wychowywali swojego ONKa przy pomocy surowego serca wołowego....mocno podśmiardłego. Wychowali psa doskonałego. Pomimo przerażenia mijanych ludzi
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 07:53 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Zdrowa przekąska - bogata w taurynę, mądre psisko
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości