babaaga
mogą być trzy wytłumaczenia. pierwsze takie, że psu pomógł zastrzyk od weta. bardzo często psom, które mają problemy ze stawami okresowo podaje się steryd, który zmniejsza stan zapalny i pozwala się stawom jako tako zregenerować. drugie takie, że karmiąc psa niepełnowartościowym jedzeniem brakowało mu akurat substancji potrzebnych do budowy glukozaminy w stawie (chociaż bardzo w to wątpię) i trzecie związane trochę z drugim: być może preparat został wzbogacony w komplet aminokwasów, a glukozamina była tylko tytułowym dodatkiem. dodam tylko, że preparaty zawierające komplet aminokwasów (np. takie dla sportowców), są o wiele tańsze nić preparaty na stawy. mi nie chodzi tu o ich całkowite demonizowanie takich preparatów, ale o to że mogą być szkodliwe i że koncerny farmaceutyczne zarabiają majątek na tym co kosztuje bardzo niewiele. świetnym przykładem jest zarabianie na kolagenie, zwróćcie uwagę na to ile kosztują preparaty na stawy z kolagenem, który jest po pierwsze niepełnowartościowym źródłem białka (więc jeśli organizm sam sobie będzie chciał zsyntetyzować kolagen w stawie, to będzie musiał dołożyć sporo aminokwasów z innych źródeł), a poza tym jest przyswajalny w 5-10% jest po prostu prawie całkowicie niestrawny. do tego jest to odpad przemysłowy - żyła złota, bo takie preparaty kosztują średni 80-120zł
ARTHROMAX firmy Dolfos
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Doroto, poszukaj metaanaliz po 2010 roku badania, które podałaś przejrzę jak wrócę z uczelni
Ludzi można ustawić psychicznie i podając placebo wmawiać im ,źe pomoże i wielokrotnie pomaga -przynajmniej w swerze psychicznej a jak wiadomo psychika jest bardzo ważna w walce z chorobami.
W przypadku psów taka forma nie istnieje i wiem to doskonale po swoich mieszankach ziołowych którymi pomagam psim pacjentom nie ma opcji albo są skuteczne albo nie.
Organizm psa prawdę Ci powie .
W przypadku psów taka forma nie istnieje i wiem to doskonale po swoich mieszankach ziołowych którymi pomagam psim pacjentom nie ma opcji albo są skuteczne albo nie.
Organizm psa prawdę Ci powie .
Preparat NIE byl wzbogacony aminokwasami. Była to konkretnie ludzka Glucosamina Gold firmy Olimp. Sklad do sprawdzenia bez problemu. Nie, nie pomógl mu zastrzyk. Po tym pierwszym - doraźnej pomocy, u pierwszego weta były jeszcze dwa (lub najwyżej 3, bo dokładnie już nie pamietam) seryjne u tego drugiego weta . Pies mial jej brac w odstepach chyba miesięcznych lub kilkumiesięcznych (na pewno nie krótszych niz miesiąc) ) z dłuższymi przerwami co jakis czas, ale dozywotnioSleepingSun pisze:babaaga
mogą być trzy wytłumaczenia. pierwsze takie, że psu pomógł zastrzyk od weta. bardzo często psom, które mają problemy ze stawami okresowo podaje się steryd, który zmniejsza stan zapalny i pozwala się stawom jako tako zregenerować. drugie takie, że karmiąc psa niepełnowartościowym jedzeniem brakowało mu akurat substancji potrzebnych do budowy glukozaminy w stawie (chociaż bardzo w to wątpię) i trzecie związane trochę z drugim: być może preparat został wzbogacony w komplet aminokwasów, a glukozamina była tylko tytułowym dodatkiem. dodam tylko, że preparaty zawierające komplet aminokwasów (np. takie dla sportowców), są o wiele tańsze nić preparaty na stawy. mi nie chodzi tu o ich całkowite demonizowanie takich preparatów, ale o to że mogą być szkodliwe i że koncerny farmaceutyczne zarabiają majątek na tym co kosztuje bardzo niewiele. świetnym przykładem jest zarabianie na kolagenie, zwróćcie uwagę na to ile kosztują preparaty na stawy z kolagenem, który jest po pierwsze niepełnowartościowym źródłem białka (więc jeśli organizm sam sobie będzie chciał zsyntetyzować kolagen w stawie, to będzie musiał dołożyć sporo aminokwasów z innych źródeł), a poza tym jest przyswajalny w 5-10% jest po prostu prawie całkowicie niestrawny. do tego jest to odpad przemysłowy - żyła złota, bo takie preparaty kosztują średni 80-120zł
Gdy za drugim seryjnym razem zastrzyk był z opóźnieniem pies mial juz pogorszenie stanu. Po zastrzyku (wtedy oczywiście pies sie dośc dobrze czuł) zaczał dostawac glukozamine (to nie była porada weta a mój "wymysł"). Od tamtej pory tak mu sie polepszylo, że więcej na zastrzykach nie byl - na szczęście nie musiał.
Przy okazji wspomnę, że moj mąż ma duże problemy ze stawami kolanowymi (mocno zniszczona chrząstka), inne także mu dokuczają, dorosła corka tez ma problemy z kolanami- tym razem chyba w związku z jej chorobą Hashimoto. Obojgu wyrażnie pomaga branie przynajmniej co jakiś czas serii preparatow z glukozaminą (biorą rózne) - dodam od razu, że w córka je bardzo malo mięsa, choc powinna (bo po prostu nie lubi) więc sposób zywienia jej na pewno nie pomaga...
Więc jak tu twierdzić coś na pewno...
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
niestety nie ma obowiązku podawania pełnego składu suplementów diety, nie wiesz tak naprawdę czy tam nie jest dodany komplet aminokwasów
Nie wiem, czy producent nie ma takiego obowiązku, więc tu nie będe polemizować. Ale weźmy to na logikę: mozliwe że jakies drobne dodatki ziołowe, nie umieszczone w skladzie mogłyby przejśc. ale sadze że potajemne dodawanie akurat kompletu aminokwasów w produkcie dla ludzi to juz zakrawałoby na grubsza aferę.SleepingSun pisze:niestety nie ma obowiązku podawania pełnego składu suplementów diety, nie wiesz tak naprawdę czy tam nie jest dodany komplet aminokwasów
No i przede wszystkim.. ..nie zapominajmy o prostej zasadzie opłacalności - czyli zysku producenta. Nie jest możliwe by było opłacalo mus sie takie potajemne wzbogacanie składu preparatu w aminokwasy (pytanie brzmi równiez PO CO), a jest to preparat jeden z najtańszych tego typu.
Producent:
OLIMP LABORATORIES
Typ preparatu:
Suplement diety
Przechowywanie:
Temperatura pokojowa
Refundowany:
Nie dotyczy
Olimp Gold Glucosamine
Skład
Informacja żywieniowa 2 kapsułki
Siarczan glukozaminy 2 KCl 1900 mg
w tym:
Glukozamina 796 mg
Wit. C 60 mg (75%*)
*%ZDS - procent realizacji zalecanego dziennego spożycia
Siarczan glukozaminy 2 KCl, kwas L-askorbinowy (wit.C), celuloza mikrokrystaliczna – substancja wypełniająca, stearynian magnezu – substancja przeciwzbrylająca, kapsułka (żelatyna – składnik otoczki, barwnik: E 171).
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
ponieważ gdyby ktoś chciał uzupełnić dietę w aminokwasy to kupiłyby po prostu serwatkę (kg/10zł). a umówmy się że glukozamina tak ładnie brzmi, no i tyyyleee się o niej mówi! każdy wie, że glukozamina jest na stawy! tu mamy jeszcze witaminę C, która jest niezbędna do syntezy kolagenu, ona również mogła mieć znaczący wpływ na zdrowie stawów Twojego pieska, zwłaszcza że dawka jak na psa końska.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Doroto, wyszukuje mi tylko ten ostatni artykuł, do którego nie ma niestety pełnego dostępu. żeby można tak naprawdę zobaczyć czy artykuł jest wiarygodny trzeba mieć info o tym jaki był wiek pacjentów, w jaki sposób byli dobierani, jak wyglądała ich dieta, czy brali inne preparaty (częsty myk firm farmaceutycznych niestety...), jaki mieli wysiłek fizyczny przed, po i w trakcie próby. zawsze należy mieć też na uwadze fakt, że w tych czasach mając odpowiednie fundusze można sobie zaplanować badania tak, żeby wyszło to co nam odpowiada... widziałam badania, które temu całkowicie zaprzeczają nie zaprzeczę jednak, że pomiar szczeliny jest dobrym materiałem diagnostycznym, ale tak jak mówię za mało tu informacji żeby wyrokować.
A tego to juz nie rozumiem - brak argumentów nadrabiamy zlośliwością? Więc po pierwsze: pisalam wcześniej, ze pies dostawal dawke ODPOWIEDNIĄ do jego wagi, wystarczyło przeczytać. A ta odrobina wit C na pewno troche pomagała, bo po to własnie tam była - jednak przecież nie mogła mieć takiego wplywu (i o ile wiem pies sam syntetyzuje wit, C w organizmie, więc niewiele zmieniła). Natomiast do syntezy kolagenu nadal potrzebne sa przecież aminokwasy - tymczasem białka pies miał w diecie naprawde śladowe ilości - wg standardów prawidlowego żywienia psa .SleepingSun pisze:ponieważ gdyby ktoś chciał uzupełnić dietę w aminokwasy to kupiłyby po prostu serwatkę (kg/10zł). a umówmy się że glukozamina tak ładnie brzmi, no i tyyyleee się o niej mówi! każdy wie, że glukozamina jest na stawy! tu mamy jeszcze witaminę C, która jest niezbędna do syntezy kolagenu, ona również mogła mieć znaczący wpływ na zdrowie stawów Twojego pieska, zwłaszcza że dawka jak na psa końska.
Po drugie i ostatnie: -nie neguję naukowego wyjasnienia braku działania glukozaminy i nie byl moim celem atak osobisty, więc dlaczego stalam sie obiektem ataku zamiast partnerem w dyskusji?
Poddałam tylko pod zastanowienie fakty - i jak widać są to fakty niewygodne dla nauki, jezeli nie ma sposobu na wytlumaczenie, dlaczego coś co pomagać nie moglo, jednak pomagało (a na pewno nic innego co mogloby mu pomóc pies nie dostawal - ani w preparatach ani w żywności).
Hm..ponieważ nie zamierzam dać sie wciągnać w dyskusje w takim tonie żegnam i życzę dobrej nocy. A czytający niech sami wyciągaja wnioski.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
to nie jest żaden atak, nie dopowiadaj sobie. jako żywieniowiec doskonale wiem, jaką stratą są odpadki produkcyjne i jakie pieniądze można na nich zarabiać (mówimy tu o miliardach przetaczających się przez polski rynek). spójrz co się dzieje jak wpiszesz w googlach glukozamina - wyskakuje Ci milion stron, bez żadnej medycznej, czy chociażby naukowej. pokazuje to bardzo dobrze jak wielka stworzona została iluzja, stworzona przez branże farmaceutyczne. jeżeli wejdziesz na stronę preparatu x to czasem znajdziesz nawet badania naukowe. próbujesz je wyszukać, to albo ich nie ma albo są o czymś zupełnie innym - wygląda to bardzo wiarygodnie, a przecież 99% zainteresowanych to wystarczy ''udowodniona działalność w badaniach naukowych'' i piękny odnośnik jak przy standardach pisania artykułów medycznych. piękna iluzja. do tego reklamy, wryte w naszych mózgach na wylot...
jeżeli Twój pies miałby niedobory aminokwasowe, to sama glukozamina nic kompletnie by nie dała, bo nie było by z czego zsyntetyzować wspomnianego kolagenu, a nawet mazi stawowej. być może Twój pies miał problem z syntezą witaminy C? w jaki sposób psy ją syntetyzują, ktoś wie?
jeżeli Twój pies miałby niedobory aminokwasowe, to sama glukozamina nic kompletnie by nie dała, bo nie było by z czego zsyntetyzować wspomnianego kolagenu, a nawet mazi stawowej. być może Twój pies miał problem z syntezą witaminy C? w jaki sposób psy ją syntetyzują, ktoś wie?
skoro nie glukozamina to co może pomóc na stawy starszemu psu? jakie preparaty czy tam składniki?
Zródła pochodzą z artykułu napisanego przez Jean Dupuis francuskiego naturalistę, pogromcę firm farmaceutycznych. a artykuł z mojego biuletynu zdrowia. Oczywiscie w art oprócz glukozaminy , pojawiają się też czarci pazur, omega3, wit C i ograniczenie węglowodanów na rzecz białka!!! ( dieta wdł Dupuis jest najważniejsza)SleepingSun pisze:Doroto, wyszukuje mi tylko ten ostatni artykuł, do którego nie ma niestety pełnego dostępu. żeby można tak naprawdę zobaczyć czy artykuł jest wiarygodny trzeba mieć info o tym jaki był wiek pacjentów, w jaki sposób byli dobierani, jak wyglądała ich dieta, czy brali inne preparaty (częsty myk firm farmaceutycznych niestety...), jaki mieli wysiłek fizyczny przed, po i w trakcie próby. zawsze należy mieć też na uwadze fakt, że w tych czasach mając odpowiednie fundusze można sobie zaplanować badania tak, żeby wyszło to co nam odpowiada... widziałam badania, które temu całkowicie zaprzeczają nie zaprzeczę jednak, że pomiar szczeliny jest dobrym materiałem diagnostycznym, ale tak jak mówię za mało tu informacji żeby wyrokować.
Tak, więc nie ma linków do artykułow , być może to są jakieś skrypty .
Co do placebo, człowiek może sobie wiele zasugerować . No, ale pies...... Dam Wam , taki przykład , kilka lat temu strasznie bolala mnie glowa, i jak nigdy kupiłam aspirynę i "zażylam" ( tak mi przynajmniejsię zdawało). Po 15 min przeszedl mi ból głowy i rzeżko udalam się na zajęcia, no i kiedy wrocilam do domu ze szkoły , odkrylam niezażytą aspirynę na stole w kuchni.! Tak dziala sugestia! .
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości