Kolagen i inne suplementy na stawy w diecie psa

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

semmi
Posty:1
Rejestracja:28 maja 2014, 23:57

29 maja 2014, 00:21

Gelacan Fast działa cuda. Mój pies w 6. miesiącu miał zabieg podwójnej pektinektomii na dysplazję stawu biodrowego. Oprócz tego stawy przednich łap były w takim stanie, że weterynarze dziwili się, że w ogóle chodzi.
Teraz, po 3 latach ponownie zrobiłam zdjęcie rentgenowskie i po dysplazj w przednich łapach nie ma śladu. Może to kwestia tego, że dostawała Gelacan już jako szczeniak. Zdjęcia biodra nie robiłam, ale pobolewa ją zimą, gdy jest mróz i wilgoć. Wtedy daję jej większą dawkę i mamy spokój.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

29 maja 2014, 16:54

Każdy psi organizm inaczej reaguje na preparaty u jednych " działa cuda" inni twierdzą, że praktycznie placebo .Trzeba osobiście wypróbować .
jotkaszka
Posty:74
Rejestracja:13 kwietnia 2008, 23:05

03 czerwca 2014, 11:07

Snedronningen pisze:Jeżeli dajesz osobno suplementy na stawy to bez sensu jest dawać arthroflex. On jest dobry jeżeli chodzi o profilaktyczne podawanie zdrowym psom.
Co wobec tego z psami chorymi? Arthroflex jest dla nich za słaby?
Mam suczkę ze zwyrodnieniami całego kręgosłupa, której niedawno wypadł dysk w odcinku lędźwiowym. Dotychczas podawałam jej witaminy w tabletkach Aptus i syrop tej samej firmy Apto-flex. Wiem, że to za mało. Z tego forum dowiedziałam się o diablelskim pazurze i innych suplementach i ... mam mętlik w głowie.
Czy lepiej wobec tego kupić osobno czarci pazur, msm makany, mączkę z małży nowozelandzkich?
Nie znam się na tym, ale czy preparaty w formie syropów nie są lepiej przyswajalne?

Czy ktoś wie, ile czarciego pazura zawiera inflamex albo magaflex bayopet?
Gość

03 czerwca 2014, 20:07

po długim doświadczeniu,ponad rocznym,powiem Ci tak : pieniądze przeznacz na dobrą rehabilitacje psa,a dopiero jesli masz więcej kupuj suplementy,które nie wiele dają. Wydałam na nie tyle kasy ,ach...
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

03 czerwca 2014, 21:59

święta prawda.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

04 czerwca 2014, 07:34

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 11:21 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

04 czerwca 2014, 11:01

Snedronningen : a ja powiem,jeszcze raz. Współpraca na płaszczyźnie: opiekun psa,lekarz wet. prowadzący,lekarz wet. ortopeda,placówka rehabilitacyjna,do tego dobre żywienie , bez cudowania np. mięso,jarzyny+ wypełniacz typu otręby, bo nie tuczą + dodatki ser chudy żółtko olej rybny,siemię lniane.Ewentualnie dobra karma na stawy. itp.(dbanie o niską wagę psa).Nie raz wspomagający sprzęt ortopedyczny,typu szelki,gorset,wózek,w razie potrzeby.Leczenie farmakologiczne i badania morf. + biochemia.ZAUFANIE do wet. To podstawa ! Koszty są tak duże,że nie wszystkich stać na więcej.Przyswajalność suplementów,jest jak kropla w morzu,a jeszcze do tego sprawy osobnicze ,jeśli idzie o przyswajalność.Ale ,jeśli koszty nie są problemem,dla opiekuna ,to można suplementować.
Dla leczenia kręgosłupa i stawów ,najważniejszy jest ruch,dobrze dostosowany,do możliwości zwierzęcia.Osobiście wolała bym zainwestować pieniądze na suple w komórki macierzyste,by znieść ból,koszt ok 180 zł,który uniemożliwia ruch.Nie u każdego psa zadziałają i bywa,że sprzyjają nowotworzeniu,Ryzyko jest.
Mam takiego psa i wiem co piszę ,to studnia bez dna :( Trzeba dobrze gospodarować finansami,nie popadać w skrajności i mądrze wybierać ,by zrobić dobrze psu,a nie sobie !Oczywiście,poczujemy się lepiej,kupując wszystko co ma do zaoferowania rynek,dla naszego pupila,ale czy psiak z tego ma korzyść ?
Rozpoczyna się lato,poza bieżnią wodna niech jak najwięcej pływa,kup lampę na podczerwień,wygrzewaj po ostatnim spacerze.kup wygodne ortopedyczne legowisko,lub zrób,niech nie skacze,nie biega jak szalony, unikaj schodów,wnoś do auta i wynoś,albo kup rampę.Dbaj o podłoże w domu (wykładzina ) i na zewnątrz.Spaceruj po wysokiej trawie,ten ruch łap,przypomina pływanie.Nie dopuszczaj do przemęczenia psa. Kurna ,jest na co wydawać. :(
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

04 czerwca 2014, 11:07

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 11:22 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
jotkaszka
Posty:74
Rejestracja:13 kwietnia 2008, 23:05

04 czerwca 2014, 11:36

Gość pisze:Snedronningen : a ja powiem,jeszcze raz. Współpraca na płaszczyźnie: opiekun psa,lekarz wet. prowadzący,lekarz wet. ortopeda,placówka rehabilitacyjna,do tego dobre żywienie , bez cudowania np. mięso,jarzyny+ wypełniacz typu otręby, bo nie tuczą + dodatki ser chudy żółtko olej rybny,siemię lniane.Ewentualnie dobra karma na stawy. itp.(dbanie o niską wagę psa).Nie raz wspomagający sprzęt ortopedyczny,typu szelki,gorset,wózek,w razie potrzeby.Leczenie farmakologiczne i badania morf. + biochemia.ZAUFANIE do wet. To podstawa ! Koszty są tak duże,że nie wszystkich stać na więcej.Przyswajalność suplementów,jest jak kropla w morzu,a jeszcze do tego sprawy osobnicze ,jeśli idzie o przyswajalność.Ale ,jeśli koszty nie są problemem,dla opiekuna ,to można suplementować.
Dla leczenia kręgosłupa i stawów ,najważniejszy jest ruch,dobrze dostosowany,do możliwości zwierzęcia.Osobiście wolała bym zainwestować pieniądze na suple w komórki macierzyste,by znieść ból,koszt ok 180 zł,który uniemożliwia ruch.Nie u każdego psa zadziałają i bywa,że sprzyjają nowotworzeniu,Ryzyko jest.
Mam takiego psa i wiem co piszę ,to studnia bez dna :( Trzeba dobrze gospodarować finansami,nie popadać w skrajności i mądrze wybierać ,by zrobić dobrze psu,a nie sobie !Oczywiście,poczujemy się lepiej,kupując wszystko co ma do zaoferowania rynek,dla naszego pupila,ale czy psiak z tego ma korzyść ?
Rozpoczyna się lato,poza bieżnią wodna niech jak najwięcej pływa,kup lampę na podczerwień,wygrzewaj po ostatnim spacerze.kup wygodne ortopedyczne legowisko,lub zrób,niech nie skacze,nie biega jak szalony, unikaj schodów,wnoś do auta i wynoś,albo kup rampę.Dbaj o podłoże w domu (wykładzina ) i na zewnątrz.Spaceruj po wysokiej trawie,ten ruch łap,przypomina pływanie.Nie dopuszczaj do przemęczenia psa. Kurna ,jest na co wydawać. :(

Dziękuję za rady, Gościu.
Rzeczywiście łatwo w tym wszystkim popaść w skrajność... Zdaję sobie sprawę, że tak, jak napisał jakiś czas temu w tym wątku dr Jarek, trzeba działać kompleksowo. Same suplementy nie wystarczą.
Mam w domu taką lampę na podczerwień http://www.rtvagd24.com/xxxxxxxxxxxxx
Myślisz, że to wystarczy?
Pisałaś o legowisku ortopedycznym. Jak można je zrobić?
Cały czas drążę temat noszy ewentualnie uprzęży rehabilitacyjnej dla psa, opinie lekarzy są podzielone.
Jest na co wydawać, to prawda. Pies uwielbia jazdę samochodem. Jeździ na tylnym siedzeniu. W trasie jest grzeczna, ale jak już dojedziemy na miejsce wstaje, wygląda przez okna, kręci się, wierci i skacze (mimo, że jest przypięta pasem). Może transporter byłby dobrym pomysłem?
Osobiście wolała bym zainwestować pieniądze na suple w komórki macierzyste,by znieść ból,koszt ok 180 zł
Tak mało? Myślałam, że to kwoty rzędu kilku tysięcy złotych.

P.S.Masz jakiegoś maila,Gościu?
Gość

04 czerwca 2014, 11:46

"P.S.Masz jakiegoś maila,Gościu?"
Mam.
Mogę odpisać na Twój adres :)
Są dwa rodzaje kom. macierzystych Z własnej tkanki tłuszcz. i od dawcy.
jotkaszka
Posty:74
Rejestracja:13 kwietnia 2008, 23:05

04 czerwca 2014, 12:36

Gość pisze:"P.S.Masz jakiegoś maila,Gościu?"
Mam.
Mogę odpisać na Twój adres :)
green.gables001@gmail.com
:-)
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

07 czerwca 2014, 20:21

co do badań o kolagenie, jedne z przeze mnie znalezionych były bardzo znaczące. mianowicie skuteczność działania tego związku była istotna statystyczne, ale tylko wtedy kiedy dieta osoby badanej była bardzo uboga w białko. u osób, które spożywały odpowiednią dawkę białka, nie było różnicy w działaniu placebo i kolagenu.
Gość

12 czerwca 2014, 10:45

ale bzdury piszecie. zawsze miałam problem ze staniem uszu w mojej rasie i kiedy w 2011 roku zdecydowałam się na podawanie s galaretki z kurzych łapek szczeniakom do karmy -nie mam takiego problemu !!! jak widac teoria swoje praktyka swoje
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

12 czerwca 2014, 10:48

Bardzo przekonywująca wypowiedź i ten argument "bo mój pies..."
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 48 gości