U mojej Fugi refluks żołądkowy objawił się przypadkiem na TK robionym z okazji dyskopatii. Dostała leki i karmę gastro low fatt , na początku puszki a potem suchą . W karmie chodziło o niski poziom tłuszczu, umiarkowany poziom białka i wysoką strawność . Odbijanie minęło pięknie , ale do tej pory nie ma mowy o większej niż 15 % ilości tłuszczu w karmie a i to wydaje mi się za dużo i musimy zejść troszkę . Generalnie miałam się trzymać karm weterynaryjnych z niskim tłuszczem ( u nas jeszcze zaparcia są bardzo niewskazane z uwagi na kręgosłup) . W razie zaostrzenia objawów refluksu powinnam przez kilka tygodni podawać ten low fatt , ale chciałabym tej biednej karmy uniknąć .megan pisze:To chyba jednak nie zdecyduję sie na Applawsa, bo jakbym znów miała ganiać po nocach na dwór, to już na samą myśl mi się zimno robi. Pewnie stanie na ProNature, senior jest z rybą a Ruda nie przepada za rybą, ale trudno. Wrócę jeszcze do tematu karm wet. Czy są jakieś podług waszej wiedzy specjalnie przy problemach z refluksem?
Applaws (sucha karma), czy ktoś stosuje?
dzięki, Was też pozdrawiamy i życzymy smacznegomegan pisze:Hmm, to taka awaryjna karma. No nic, Zamówimy ProNature i zobaczymy. Ruda jest teraz na etapie pożerania wszystkiego, więc przez jakiś czas będzie spokój. Pozdrawiam serdecznie, Fugę też:)
Podawaliśmy Applawsa Puppy naszej 5ciomiesięczne suczce wyżła węgierskiego. Smakowitość super, ale luźne kupy [czasem graniczące wręcz z biegunką] plus ogromna ilość bardzo śmierdzących bąków, przyczyniły się do zmiany karmy na TOTW Wild Praire Puppy. Problemy zniknęły jak ręką odjął, a smakowitość nadal na całkiem dobrym poziomie.
Applawsa wprowadziliśmy stopniowo i podawaliśmy przez jakiś czas, więc nie była to wina zbyt szybkiego przestawienia na nową karmę. Także o ile skład w teorii wypada chyba lepiej niż TOTW, to u nas niestety się nie sprawdził.
Applawsa wprowadziliśmy stopniowo i podawaliśmy przez jakiś czas, więc nie była to wina zbyt szybkiego przestawienia na nową karmę. Także o ile skład w teorii wypada chyba lepiej niż TOTW, to u nas niestety się nie sprawdził.
Witam wszystkich,
Ze dwa miesiące temu postanowiłam kupić tę karmę dla mojego 3-letniego bolończyka. Tę z jagnięciną zjadał z wielkim apetytem, z kurczakiem już mniej ....i jakiś czas wszystko było OK. Raptem, po kilku tygodniach zaczęły się u mojego psa gazy częste i czasem okropnie śmierdzące. Zaobserwowałam też, że po tej karmie mój pies wypróżniał się częściej, bo kilka razy na dzień a czasem było tak, że w ciągu jednego spaceru potrafił się wyqupkać aż 3 razy. Dodatkowo qpy miały konsystencję bardziej płynną i czasem zastanawiałam się czy nie jest to objaw biegunki. Widzę po postach, że nie tylko mój pies reaguje po tej karmie częstymi i śmierdzącymi bąkami... coś w tej karmie jest takiego,że powoduje ona takie reakcje. Z żalem zrezygnowałam z Applawsa, kupiłam ją ze względu na zachęcający skład i wróciłam z powrotem do Nutra Gold... Dopiero po niej system żołądkowy mojego psa się opamiętał....Bąków niet, qpy zwarte i pies je z apetytem.
No niestetety :/
Ze dwa miesiące temu postanowiłam kupić tę karmę dla mojego 3-letniego bolończyka. Tę z jagnięciną zjadał z wielkim apetytem, z kurczakiem już mniej ....i jakiś czas wszystko było OK. Raptem, po kilku tygodniach zaczęły się u mojego psa gazy częste i czasem okropnie śmierdzące. Zaobserwowałam też, że po tej karmie mój pies wypróżniał się częściej, bo kilka razy na dzień a czasem było tak, że w ciągu jednego spaceru potrafił się wyqupkać aż 3 razy. Dodatkowo qpy miały konsystencję bardziej płynną i czasem zastanawiałam się czy nie jest to objaw biegunki. Widzę po postach, że nie tylko mój pies reaguje po tej karmie częstymi i śmierdzącymi bąkami... coś w tej karmie jest takiego,że powoduje ona takie reakcje. Z żalem zrezygnowałam z Applawsa, kupiłam ją ze względu na zachęcający skład i wróciłam z powrotem do Nutra Gold... Dopiero po niej system żołądkowy mojego psa się opamiętał....Bąków niet, qpy zwarte i pies je z apetytem.
No niestetety :/
A ja jednak pozostałem przy applawsie i po 4 miesiącach karmienia wszystko jest ok. Pisałem wcześniej, że jak wróciłem do applawsa po przerwie to kolor i wielkość granuli różnił od tej karmy którą kupowałem rok temu. Ale już drugi kupiony worek miał identyczny granulat jak dawniej. Możliwe że coś namieszali z konkretną partią. Gazów w sumie nie ma, zrywy już też się nie zdarzają. Smak dla Sary nadal jest hitem, na inne karmy marudziła po takim czasie. Na wiosnę zamierzam zamienić na również sprawdzonego Orijena, ale póki co applaws się sprawdza.
I to, że dostaje mokre karmy może oznaczać luźniejsze kupy? Przecież ilość wody (bo zapewne o to Ci chodzi) nie powoduje aż takich różnic w kupach. Każdy zdrowy pies, któremu służy karma robi twarde kupy.tracershy pisze:Jedyne co mnie zastanawia to luźniejsze kupy. Na orijenie były bardziej zwarte. Ale to może być też przez to, że Sara dostaje też często karmy mokre.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości