Płyny dla psa czy moze pić wodę czy również herbate?

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Margaret1126
Posty:27
Rejestracja:10 stycznia 2015, 20:25

17 stycznia 2015, 22:28

zawsze zastanawiam się czy mogę podawac coś psu poza woda? np herbate?
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

18 stycznia 2015, 05:24

Herbata w swoim składzie zawiera teinę , która działa pobudzająco, zawiera również składniki mineralne, takie jak, magnez, żelazo, fosfor, wapń, cynk, polifenole w przypadku herbaty czarnej. Nie wiem czy można podawac psu herbatę, nigdy tego nie robiłam, natomiast zaparzoną z pokrzywy owszem, zawiera dużo żelaza.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

18 stycznia 2015, 12:54

dużo żelaza? to znaczy ile? czarna herbata ogranicza wchłanianie składników mineralnych.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

18 stycznia 2015, 15:41

O pokrzywę chodziło, doczytaj

Porównanie zawartości żelaza w 100g różnych produktów:

Pietruszka zielona 6.2 mg
Soczewica gotowana 3.33mg
Suszone figi 2.03mg
Pokrzywa, suszone liście 3.70mg
Ser gouda 0.24mg
Wołowina 2.67mg
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

18 stycznia 2015, 17:26

a wiesz jaką przyswajalność ma żelazo niehemowe (zawarte w produktach roślinnych)? 2-5%. dodatkowo liście pokrzywy zawierają garbniki, które utrudniają żelazu wchłanianie się z przewodu pokarmowego.

nie wiem skąd Twoje informacje, bo nie podałeś/aś źródła. oznaczanie zawartości żelaza w pokrzywie na potrzeby badań naukowych metodą ASA pokazało, że w jednym gramie liści pokrzywy znajduje się około 166 mikrogramów żelaza, czyli o ile się nie mylę (a w razie czego proszę wybaczyć mi błędy w obliczeniach), 16,6mg w świeżych liściach. w suszonych powinno być więcej. niestety, jeśli parzysz psu pokrzywę, to do roztworu żelaza ''przenosi się'' tylko 8% ogólnej ilości. ilość ilością, przyswajalność przyswajalnością. jak sobie z tego wyliczysz te 5% dajmy na to, to zostaje tyle co nic. są surowce zielarskie, które zwierają sporo więcej żelaza, więc nie można tak sobie rzucać, że pokrzywa ma go dużo

dużo żelaza mają przede wszystkim mięsa i to one są źródłem tego pierwiastka i dla psów i dla ludzi. tu przyswajalność żelaza jest już na znaczącym poziomie, choć i tak zależy od wielu czynników.

źródło informacji: artykuł opublikowany w rocznikach państwowego zakładu higieny w 2005roku. "żelazo i mangan w wybranych ziołach i herbatach owocowych". J. Błoniarz
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

18 stycznia 2015, 17:49

Owszem w mięsie będzie zdecydowanie więcej żelaza niż w pokrzywie suszonej, czy soku wyciśniętym ze świeżej pokrzywy w sezonie. Tylko nie o podawanie jedzenia tu chodzi tylko o podawanie psu innego płynu niż woda, założycielka tematu jak doczytałam na innym wątku ma chorego psa który nie chce pic i dlatego pytała o podawanie herbaty.
Psom podaje się pokrzywę susz, sok, przy chorych nerkach, anemii oraz problemach z trawieniem.

Najłatwiej przyswajalne jest żelazo hemowe, dlatego powszechnie uważa się, że jest ono najlepsze dla człowieka. Badania naukowe wykazały jednak, że nadmierne gromadzenie się żelaza w organizmie również zagraża zdrowiu. Może prowadzić do tworzenia się dużej ilości wolnych rodników, które uszkadzają komórki i prawdopodobnie są przyczyną powstawania zwyrodnień, nowotworów i szybszego procesu starzenia się. W związku z tym gorsza przyswajalność żelaza niehemowego może być uznana za cechę korzystną. Zapotrzebowanie na ten pierwiastek może być z łatwością zaspokojone przez dobrze skomponowaną dietę roślinną. Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetyków odsetek osób cierpiących na anemię nie różni się pomiędzy wegetarianami a niewegetarianami. Upatrywanie przyczyn anemii w braku mięsa w diecie jest więc błędne. Aby zwiększyć przyswajalność żelaza z produktów roślinnych, należy zadbać, aby w każdym posiłku znajdowała się witamina C. Naturalnie występuje ona w wielu roślinnach, zaś mleko i jego przetwory nie zawierają żelaza prawie wcale. Stąd częsta anemia u osób, których dieta jest bardzo bogata w nabiał. Otręby pszenne natomiast utrudniają przyswajanie żelaza, więc lepiej jest wybierać ziarna nieprzetworzone, które takiego działania nie wykazują.
Wegebomby żelazowe

Świetnym źródłem żelaza są zielone warzywa (ze szczególnym uwzględnieniem natki pietruszki, która pod względem zawartości żelaza bije na głowę wszystkie inne produkty), buraki, rośliny strączkowe (jak fasola, groch czy soja), pełne ziarna zbóż, orzechy i pestki, glony oraz melasa. Co ciekawe, dużo żelaza występuje w pokrzywie, stosowanej głównie jako zioło lecznicze. Czemu by nie wprowadzić jej do codziennego jadłospisu jako dodatek do sałatek, zup i innych potraw?
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

18 stycznia 2015, 18:29

po pierwsze, od 4 lat przebywając na różnych oddziałach w szpitalu nie widziałam NIKOGO z nadmiarem żelaza, pomijając pacjentów onkologicznych. za to pacjentów z niedoborem żelaza za każdą wizytą po kilkunastu. po drugie, podana informacja (znowu bez źródeł naukowych) jest nie prawdziwa, z tego względu że w momencie wysycenia żelazem (a dokładniej kiedy transferyna jest w pełni wysycona żelazem z osocza), ferrytyna tworzy w jelicie blok śluzówkowy i jony żelaza nie przechodzą do krążenia, tylko zostają wydalone wraz ze złuszczonym nabłonkiem jelit.

to zdanie zwaliło mnie z nóg: W związku z tym gorsza przyswajalność żelaza niehemowego może być uznana za cechę korzystną. nie nie może być. nasze społeczeństwo cierpi na niedobory pokarmowe, rzucanie takiego hasła ma jasny cel - odstawcie mięso bądźcie wege.

nie znam żadnych takich badań, a siedzę w temacie dość sporo i mam z tym styczność na co dzień. znam kilku wegan i wegetarian i każdy z nich po paru latach ma problemy z żelazem i musi się wspomagać dodatkową suplementacją. nasz organizm ma bardzo duże rezerwy ustrojowe tego pierwiastka i żeby w morfologii wyszły jego braki musi minąć paręnaście dobrych miesięcy (badania specjalistyczne są mało popularne i drogie), o ile oczywiście nie jest spowodowane to jakąś chorobą tylko niedoborami pokarmowymi. co do mleka (znowu rozumiem bunt weganów) to jego składniki również pomagają przyswajać żelazo :D owszem, nie zawierają ale jeśli ktoś ma problemy z tym pierwiastkiem to warto o tym pamiętać.

żadna roślina nie będzie ŚWIETNYM ŹRÓDŁEM żelaza. nie i koniec. źródło to coś z czego nasz organizm może czerpać w odpowiedniej ilości. źródłem żelaza jest mięso.

jako dodatek można wprowadzać ;) ale nie można traktować żelaza z pokrzywy jako źródła tego pierwiastka.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

18 stycznia 2015, 19:28

To można spokojnie zjadac mięsko z listkiem pokrzywy jako dodatek. Nie twierdzę, że pokrzywa jest jedynym słusznym zielem aby poprawic poziom hemoglobiny, można jako dodatek do sałatek na wiosnę jak kto lubi lub sok o ile ktoś polubi smak .

A pro po poziomu hemoglobiny, mówiłam vetowi, że pies ma podawaną krew suszoną wołową i nie był zadowolony, pies jednak nie brał długo krwi ponieważ miał po niej biegunki.
Objawy nadmiaru:

nadmiar żelaza może być szkodliwy, trzeba więc bardzo ostrożnie komponować dietę i ewentualną suplementację. Ze względu na brak możności wydalania żelaza z organizmu, jego nadmiar nagromadza się w tkankach.
zbyt duże ilości żelaza w surowicy krwi mogą sprzyjać tworzeniu się wolnych rodników i zwiększyć ryzyko chorób krążenia.

nadmiar żelaza w diecie powoduje zahamowanie wchłaniania fosforu poprzez tworzenie nierozpuszczalnych fosforanów;

długotrwałe stosowanie dużych dawek powoduje brązowe przebarwienia skórne, cukrzycę, uszkodzenia wątroby, choroby
serca;

Nie mam aż tak wielkiego doświadczenia z podawaniem żelaza, raczej takie życiowe, małe dzieci, anemia podczas ciąży no i teraz psiak. Zazwyczaj stosowane były preparaty apteczne stary dobry Hemofer i oczywiście zaparzana herbatka z pokrzywy lub kupowany sok, połączenie medycyny klasycznej z alternatywną i jakoś to w dobrym kierunku podążało.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

18 stycznia 2015, 19:49

no to proponuję dołożyć szpinak :D oczywiście, że nadmiar jest szkodliwy, ale wątpię że da się doprowadzić do nadmiaru żelaza dietą. preparatami z żelazem owszem, ale nie dietą. mam na swoim koncie setki ocen jadłospisów i ułożonych diet. nie przypominam sobie, żeby miała problem z jego nadmiarem kiedykolwiek (oczywiście pamięć może mnie mylić). że fosfor utrudnia wchłanianie żelaza (i innych pierwiastków z resztą też) to słyszałam. ale, że na odwrót to jakaś rewelacja :D w sumie dla nas byłoby to korzystne, bo stosunek Ca:P, który powinien wynosić 1:0,7 w przeciętnej diecie wynosi może 0,3:1 ;) ale tak niestety nie jest. nasza dieta jest bardzo obfita w fosfor niestety... z wielkimi niedoborami wapnia.

duże dawki to przy suplementacji, nie przy normalnej diecie.

na pewno nadmiar żelaza nie ma nic wspólnego z cukrzycą. o chorobach serca też nie słyszałam.

no widzisz, to miałaś i żelazo w tabletkach a do tego pokrzywę. co jeszcze nie znaczy, że ona miała na to jakikolwiek wpływ. jeżeli już to bardziej bym się skłaniała przy witaminie C (która jednak jest wrażliwa na temperaturę). połączenie - nie wiesz tak na prawdę co działało, a co nie ;)
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

19 stycznia 2015, 07:43

Szpinak wchłania się gdzieś na poziomie 1% jak ktoś go bardzo lubi, niech je. Z żelazem i jego wchłanialnością u psów żaden problem, zwiększam porcję mięska, podaję wątróbkę. W diecie wegetarian takie produkty nie są możliwe do spożycia stąd poszukiwania prawie idealnego źródła żelaza. Żelazo niehemowe jest przyswajalne w mniejszym stopniu, ale także przydatne. Można prosto zwiększyć wchłanialność. Jest na to bardzo łatwy sposób – wraz z pokarmem bogatym w żelazo należy spożywać taki, który zawiera witaminę C. Pestki dyni zawierają (aż 15 mg na 100 gramów, czyli więcej niż dzienna zalecana dawka). Co do pokrzywy
"Apteka Pana Boga" Marii Treben:
Pokrzywa leczy wypryski, bóle głowy, pomaga w przypadku tworzenia się piasku nerkowego, w chorobach nerek. Pokrzywa jest najlepszą oczyszczającą i krwiotwórczą rośliną leczniczą. Ponieważ ma ona także korzystny wpływ na trzustkę, herbatka pokrzywowa obniża poziom cukru we krwi. herbatka leczy także choroby i zapalenia dróg moczowych, chorobowe zatrzymanie moczu. Jest szczególnie polecana w kuracji wiosennej również ze względu na posiadane właściwości przeczyszczające. Przeciwdziała schorzeniom wątroby i dróg żółciowych, chorobom śledziony, nawet guzowi śledziony, w zwyrodnieniu śluzowym żołądka i narządów oddechowych, przy skurczach i wrzodach żołądka, wrzodach jelita, chorobach płuc. W chorobach wirusowych i bakteryjnych pokrzywa jest również wspaniałym pomocnikiem, świeża pokrzywa przeciwdziała stanom znużenia i wyczerpania, ponieważ zawiera dużo żelaza. Dzięki silnemu działaniu odwadniającemu pomaga przy obrzękach, pomaga też w beldnicy, niedokrwistości, anemii i innych poważnych chorobach krwi. W połączeniu z innymi ziołami, pokrzywa jest skutecznie stosowana także w białaczce. Zmniejsza skłonność do przeziębień i pomaga w chorobach artretycznych i reumatycznych. Herbatka poprawia stan włosów, skóry, paznokci, usuwa zmęczenie.

Nie stoję na stanowisku, że pokrzywa jest panaceum na wszystko jako jedyna ale warto ją brać pod uwagę w codziennej diecie.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

19 stycznia 2015, 09:34

SleepingSun pisze:znam kilku wegan i wegetarian i każdy z nich po paru latach ma problemy z żelazem i musi się wspomagać dodatkową suplementacją.
Aż się zalogowałam. Weganką jestem od prawie 20 lat i nie muszę się wspomagać dodatkowo żelazem. Nie mam niedoborów. Wręcz przeciwnie. Poziom żelaza w moim organizmie przekracza przyjęte normy. Ot, taka moja uroda.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

19 stycznia 2015, 10:30

w jaki sposób Sne badasz poziom żelaza?

teoretycznie dorosły człowiek potrzebuje 1g żelaza dziennie (tyle organizm traci wraz ze złuszczającym się nabłonkiem, skórą, u kobiet przy okazji miesiączki). z tego co sobie zjemy (dajmy na to 15mg) 90% wydala się z kałem. to bardzo dużo. w momencie niedoboru zwiększa się jego wchłanianie na zasadzie ujemnego sprzężenia zwrotnego. dodatkowo możemy wytworzyć specjalne białko, które transportuje żelazo wprost z jelit do osocza, z pominięciem etapu łączenia z ferrytyną w enterocytach. organizm ludzki (i psi za pewne też) sam bardzo ładnie sobie reguluje jego ilość. sole żelazawe (Fe3+), czyli generalizując to co nazywamy żelazem niehemowym (czyli niezwiązanym z hemoglobiną, czy mioglobiną), w kwaśnej treści żołądka i jelit tworzą niewchłanialne polimery. stąd jego wchłanialność taka malutka...

jeśli ktoś wyleczy anemię bez leków, suplementów żelaza, a samą pokrzywą to uwierzę w to, że jest źródłem żelaza i faktycznie ma w tej kwestii działanie lecznicze.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

19 stycznia 2015, 13:10

Za pierwszym razem badane było z krwi, ale że takie wysokie wyszło to badano stężenie ferrytyny :wink: Po serii pytań jak się czuję i czy nic mi nie dolega pan doktór stwierdził, że widać taka moja jest uroda. Zatem wśród znanych Ci wegan i wegetarian aż cała jedna osoba nie ma niedoborów żelaza.
Pokrzywy również nie jem :wink:
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

19 stycznia 2015, 14:46

dodam Cię do moich zacnych statystyk :D
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

19 stycznia 2015, 19:42

Nie zmieniajcie tematu głównego.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości