Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Kleik
Posty:22
Rejestracja:18 października 2014, 20:36

20 stycznia 2015, 21:59

Chciałam spytać, które karmy są bardziej korzystne w żywieniu psów? Zimnotłoczone, czy produkowane metodą ekstruzji? Jakoś nie mogę znaleźć za dużo informacji o tych zimnotłoczonych.
marta.burdziak
Posty:1
Rejestracja:20 stycznia 2015, 23:23

20 stycznia 2015, 23:26

Biomill moim zdaniem. Taki Mercedes wśród karm:)
Verano
Posty:9
Rejestracja:29 września 2014, 10:26

21 stycznia 2015, 13:32

Jotem, zapytam zatem inaczej i zgodnie z Twoimi kompetencjami: jak przetłumaczysz na polski "deboned meat"?
Bo chyba nie "mięso bez kości"??? Etykiety karm podlegają konkretnym regulacjom i sama wykładnia językowa tutaj nie wystarczy. Trzeba przekopać regulacje (zwłaszcza FDA) aby się dowiedzieć czy producent ma obowiązek wskazywania na etykiecie rodzaju procesu w jaki otrzymuje się "deboned meat".
jotem pisze:Strzelam, bo to zupełnie nie moja dziedzina, ale przypuszczam, że dzienne spożycie mięcha przez dwunożnych na naszej planecie jednak jest większe niż racje żywnościowe psów, a też nie całe mięcho dla ludzi jest mom'em i jakoś się to daje przerobić.
Oczywiście, że nie całe mięso jest MOM. Wyobraź sobie oskubanego,wypatroszonego kurczaka takiego ze sklepu, wycinasz z niego piersi, odcinasz nogi i skrzydełka i to jest po prostu mięso/ mięso z kością(ten proces też możesz zautomatyzować i to dalej nie będzie MOM). Jednak po odcięciu tych części zostaje Ci jeszcze korpus, na którym zostało sporo mięsa - to sporo jest tym bardziej widoczne im większa skala produkcji i to właśnie jest baza do uzyskiwania "deboned meat" czy to metodą mechaniczną czy chemiczną.

To oczywiście w dużym uproszczeniu i z pominięciem "innych części kurczaka".
Verano
Posty:9
Rejestracja:29 września 2014, 10:26

21 stycznia 2015, 13:34

Jotem, zapytam zatem inaczej i zgodnie z Twoimi kompetencjami: jak przetłumaczysz na polski "deboned meat"?
Bo chyba nie "mięso bez kości"??? Etykiety karm podlegają konkretnym regulacjom i sama wykładnia językowa tutaj nie wystarczy. Trzeba przekopać regulacje (zwłaszcza FDA) aby się dowiedzieć czy producent ma obowiązek wskazywania na etykiecie rodzaju procesu w jaki otrzymuje się "deboned meat".
jotem pisze:Strzelam, bo to zupełnie nie moja dziedzina, ale przypuszczam, że dzienne spożycie mięcha przez dwunożnych na naszej planecie jednak jest większe niż racje żywnościowe psów, a też nie całe mięcho dla ludzi jest mom'em i jakoś się to daje przerobić.
Oczywiście, że nie całe mięso jest MOM. Wyobraź sobie oskubanego,wypatroszonego kurczaka takiego ze sklepu, wycinasz z niego piersi, odcinasz nogi i skrzydełka i to jest po prostu mięso/ mięso z kością(ten proces też możesz zautomatyzować i to dalej nie będzie MOM). Jednak po odcięciu tych części zostaje Ci jeszcze korpus, na którym zostało sporo mięsa - to sporo jest tym bardziej widoczne im większa skala produkcji i to właśnie jest baza do uzyskiwania "deboned meat" czy to metodą mechaniczną czy chemiczną.

To oczywiście w dużym uproszczeniu i z pominięciem "innych części kurczaka".
dolek
Posty:8
Rejestracja:26 czerwca 2014, 09:20

18 lutego 2015, 13:49

witam, czy słyszeli Państwo o mrożeniu suchej karmy , tzn. po zakupie worka karmy rozporcjować na tygodniowe dawki i tak zamrozić , mrożenie zapobiega jełczeniu tłuszczu zawartym z karmie , roztocza i inne drobnoustroje nie mają pożywki . Co o tym myślicie , czy ktoś stosuje , czekam na opinie ?
kokosowa-nowa

20 lutego 2015, 19:41

Witam,
jutro jadę po małego owczarka niemieckiego. Poprzedni, niestety odszedł od nas niedawno po 10-ciu latach.
Mam pytanie odnośnie karmy dla malucha. Do tej pory używaliśmy tylko Royal Canin, ale powodem smierci naszego psiny potężny nowotwór z przerzutami wszędzie :(
Zastanawiamy się teraz czy RC troszkę się do tego nie przyczynił.
Czy możecie mi poradzić, czym karmić 8-tygodniowego owczarka?

będę wdzięczna za każdą odpowiedź,
qwerty
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

21 lutego 2015, 10:00

Można w tym momencie wypisać przynajmniej kilkanaście karm bez zbożowych ,ewentualnie możesz pomyśleć o żywieniu naturalnym (jest na tym forum temat barf)
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

25 lutego 2015, 08:08

dolek pisze:witam, czy słyszeli Państwo o mrożeniu suchej karmy , tzn. po zakupie worka karmy rozporcjować na tygodniowe dawki i tak zamrozić , mrożenie zapobiega jełczeniu tłuszczu zawartym z karmie , roztocza i inne drobnoustroje nie mają pożywki . Co o tym myślicie , czy ktoś stosuje , czekam na opinie ?
Owszem, mrożenie zabija roztocza, które "siedzą" na suchej karmie. W przypadku psów alergików może i jest to pomocne, ale... po co to robić skoro tak samo można włożyć do zamrażalnika kawał mięsa i karmić mięsem?

Ja wiem, każdy karmi tak jak uważa, ale skoro zadasz sobie trochę trudu, zeby zamrozić karmę to może zastanowisz się nad naturalnym jedzeniem? :)
superbacior
Posty:1
Rejestracja:25 lutego 2015, 18:23

25 lutego 2015, 18:34

Witam wszystkich!
Jaką karmę polecacie dla szczeniaka Cane Corso?
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

26 lutego 2015, 08:18

Jeżeli rozważasz karmienie tylko i wyłącznie suchą karmą to szukaj bezzbożowej i z dużą zawartości "mięsa". Może tłoczonej na zimno, żeby jednak jak najwięcej wartości odżywczych zostało zachowanych.
Natomiast jeżeli zastanawiasz się nad sposobem karmienia, to polecam kawał porządnego miecha, warzywa, owoce... Pamiętaj, że pies to mięsożerca, potrzebuje dobrej jakości białko, nieprzetworzone - takiego w karmach komercyjnych nie znajdziesz.
dydzia89
Posty:1
Rejestracja:26 lutego 2015, 22:35

26 lutego 2015, 22:37

polecam pedigri
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

27 lutego 2015, 11:23

dydzia89 pisze:polecam pedigri
Nie pisz takich głupot, bo jeszcze ktoś posłucha.
Martines999
Posty:218
Rejestracja:23 czerwca 2011, 22:36

27 lutego 2015, 20:43

dydzia89 pisze:polecam pedigri
Hmm...ciekawe :shock: . Proponuję abyś najpierw sama na sobie wypróbowała ten rarytas. Na początek tak przez miesiąc jedz te pedigri, możesz nawet mlekiem sobie namaczać :lol:
Smacznego.
agatella
Posty:1
Rejestracja:28 lutego 2015, 10:30

28 lutego 2015, 10:32

a co sądzicie o karmie butcher?
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

02 marca 2015, 10:36

Dyskwalifikuje ją " pobyt na półkach w hipermarketach"
Nie wiem jak w tej chwili , ale jeszcze 3 lata temu była konserwowana syntetycznie i miała syntetyczne polepszacze smaków.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 32 gości