4-miesięczny szczeniak - ilość wypróżnień???

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

jotem

02 stycznia 2015, 22:06

Witam,
Takie pytanie mnie nurtuje, a od dwóch różnych weterynarzy (plus kilku znajomych psiarzy) dostaję sprzeczne informacje, jestem zdezorientowana... :roll:
Mam niespełna 4-miesięcznego szczeniaka Border Collie. od pierwszych dni w domu chciałam zapewnić mu "wypas" i podawaliśmy Orijen Puppy, bo skład super i niby było OK, ale ilość wypróżnień powalała, a do tego częściowo były to luźniejsze stolce - nie biegunki, ale taki luźniejszy koniec. Do tego szczeniak dość słabo przybierał na wadze. Zwiększenie racji dziennej nie przyniosło poprawy, a wręcz nocne wymioty. Radykalnie zmieniliśmy karmę na Purina Pro Plan z jagnięciną i ryżem, poprawiło się, stolce są zwarte, twarde, wyglądają podręcznikowo, ale nadal zdarza się nawet 6 wypróżnień w ciągu dnia (5 to jest jego standardowa norma). Poza tym żadnych innych niepokojących objawów - żadnych gazów, wymiotów, brzydkiego zapachu z pyska itp. Sierść się właśnie wymienia i ta nowa jest błyszcząca, piesio żywotny w dobrej formie. Wymieniają się też zęby...
Czasem piesio się drapnie, ale nie jest to raczej jakieś alergiczne drapanie, nie cały czas, nie jakoś uporczywie, nie oceniam tego na razie w kategoriach niekojącego objawu.
Przyznam, że ta ilość wypróżnień nie daje mi spokoju... również dlatego, że pies od jakichś 3 tygodni nie załatwia się już w mieszkaniu i każdorazową potrzebę sygnalizuje, a skoro te potrzeby takie częste....
Próbowaliśmy zmieniać godziny karmienia, nawet próbowaliśmy ograniczyć ilość karmień z 3 do 2, nic się nie zmieniło.

Jak to więc jest - czy można mówić o jakiejkolwiek normie w przypadku 4 miesięcznego szczeniaka? Czy jednak powinnam szukać innej karmy? Jakiej???
Kiedyś przy poprzednim psie wet powiedział, że suche karmy w większości są wysoko-resztkowe... więc taka ich uroda... wyjątkiem są niektóre karmy weterynaryjne, ale wiadomo ich cena zwala z nóg...
bre

02 stycznia 2015, 22:26

a badaliście kał? może młody ma jakieś bakterię?

p.s. dlaczego z Orijena zlecieliście tak nisko na PPP? Nie chcieliście spróbować np. Acany? Brit Care? etc tylko od razu PPP?
Gość

02 stycznia 2015, 22:33

Sytuacja była pilna, bo zmiana nastąpiła po nocnej biegunce, w sklepie otwartym w niedzielę, PPP była jedynym sensownym wyborem.
Poza tym szłam tropem, że skoro karma z bardzo wysoką zawartością mięsa małemu nie służy, to szukam czegoś w innym segmencie.
PPP nie ma rewelacyjnego składu (w porównaniu z Orijen, to w ogóle nic w niej nie ma..;)), ale jednak wielu szczeniakom służy, powiedziałabym, że naszemu też, gdyby nie ta ilość wypróżnień...
Chciałabym tez mieć jakieś porównanie - ile razy w ciągu doby wydalają inne maluchy?
Brit Care jest lepszy od PPP? maluch był tym karmiony "u matki", z tym, że trzeba było niedługo po wzięciu go do domu zmienić na wersję junior, zmieniłam na Orijen, chciałam dobrze.
bre

02 stycznia 2015, 22:53

Jak na moje oko to trochę za dużo, oddaj kał do badania, może młody coś złapał i dlatego tak się dzieje, chociaż jak kupa jest normalna, to pewnie nie ale zawsze lepiej zrobić badania a jak wyjdą dobrze myśleć nad całą resztą.
No chyba że to taki typ i ten typ już tak ma.

W kamie czasem coś może podrażniać, może akurat Orijen mu nie służył ale nie sądzę aby chodziło o zawartość mięsa tylko o jakiś dodatek w składzie. Jak u mnie pojawił się pierwszy raz Orijen to było kiepsko a parę karm później Orijen okazał się najlepszy ;). Jest dużo dobrych karm warto wypróbować coś lepszego. BC jest lepszy ma więcej mięsa w składzie.
jotem

02 stycznia 2015, 23:22

bre pisze: Jak u mnie pojawił się pierwszy raz Orijen to było kiepsko a parę karm później Orijen okazał się najlepszy ;).
Orijen mogę wypróbować ponownie zupełnie bezkosztowo - mam zaczęty 7 kg worek... jakieś 4 kg do testów;)
Gayka
Posty:307
Rejestracja:30 stycznia 2010, 21:29

12 marca 2015, 06:43

Znam sporo psów, którym Orijen nie służy , zarówno szczeniaków jak i dorosłych . Ja bym obstawiała bogate dodatki ziołowe , nie każdy pies to akceptuje. PPP moim zdaniem to nie jest bardzo zły wybór , zwłaszcza jeśli psu służy . Jednak taka ilość wypróżnień mnie też by niepokoiła. Ostatnio przekonałam się, że pies może robić jedną kopkę na dobę jedząc suchą karmę :shock: Natomiast u szczeniaka widzę ten problem, że częste zmiany karmy mogą zupełnie rozregulować układ pokarmowy. Ja bym na razie została przy PPP i bardzo powoli rozglądała się za alternatywą. Ilość mięsa to nie może być jedyny warunek , są jeszcze inne , na skład patrzmy całościowo , także sposób konserwowania jest istotny! Dużo cennych informacji jest w wątku "sprawdzone suche karmy..."
jotem
Posty:7
Rejestracja:12 stycznia 2015, 20:08

15 marca 2015, 17:07

Trochę mi się zapomniało o tym wątku, ale postaram się nadrobić zaległości;)
W innym wątku pisałam, że PPP zmieniłam na Barking Heads Puppy Days, zmieniłam dość radykalnie, bez długiego okresu adaptacji z jednej karmy na drugą. Nic się nie działo, żadnych sensacji. Radykalnie zmniejszyła się też wtedy ilość wypróżnień. Karmę te stosuję już ponad 2 miesiące. Piesio zadowolony wcina ze smakiem, czasem próbuje się wkraść do torby z karmą;) Kupki małe, twarde, 3 dziennie, o regularnych, przewidywalnych porach - wiadomo na którym spacerze się przytrafi.
Sierść ma tak błyszczącą, miękką i jedwabistą, że wszyscy nam zazdroszczą:) Wreszcie zaczął prawdziwie przybierać na wadze, tydzień temu skończył pół roku i ... jest już z niego kawał psa:)
W tzw międzyczasie próbowaliśmy wrócić do Orijen (no bo mam worek 7 kilowy w połowie pełny...!) - tym razem zaczęliśmy od stopniowego, powolnego mieszania karm - nic z tego! Przy proporcjach 1:1 zaczęło się kupkanie na potęgę, do tego rzadkie, półpłynne - bez wątpienia teraz wiem, że to Orijen jest sprawcą. Dodatkowo, drapanie, o którym wspominałam w pierwszym poście - zaczęło się ponownie, gdy próbowaliśmy wrócić do Orijen, nie jakieś potężne, ale jednak się pojawiło; przy Barking Heads zero drapania, no i ta sierść jak marzenie.
Na dzisiaj zredukowaliśmy liczbę posiłków w ciągu dnia do 2, liczba wypróżnień jest stała - 3 w ciągu dnia.
Gdzieś w necie przeczytałam, że dla szczeniaka prawidłowa ilość wypróżnień w ciągu doby to ilość karmień +/-1 czyli według tego wzoru mój piesio mieści się w normie.

Według mnie Orijen ma zbyt dużo dodatków i chyba to one są sprawcą zawirowań trawiennych u mojego psiaka. Dla odmiany w Barking Heads lista składników jest krótka.

Gayka - z ciekawości jaka sucha karma daje 1 kupkę w ciągu dnia? Rozumiem, że chodzi o dorosłego zwierza?
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

16 marca 2015, 13:03

Każdy pies jest inny trochę dziwią mnie jakieś wzory wypróżnień .
Psy to żywe organizmy nie automaty nie da się tego wyliczyć wzorem .
Mam 4 psy i kota i każde zwierzę jest inne ,inaczej się wypróżnia mało tego o innych porach i żaden wzór nie ma przełożenia na codzienne życie.
moga3
Posty:1
Rejestracja:18 marca 2015, 14:03

18 marca 2015, 14:09

Dokładnie, to wszystko zależy od rasy, jedzenia itd. Nie można wszystkich zwierząt podpiąć pod jeden system wypróżnień.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

18 marca 2015, 17:56

3 wypróżnienia dziennie i to ma być normalne...? zastanawialiście się kiedyś czemu tak się dzieje na suchym jedzeniu...?
jotem
Posty:7
Rejestracja:12 stycznia 2015, 20:08

19 marca 2015, 00:42

Robert A. pisze:Każdy pies jest inny trochę dziwią mnie jakieś wzory wypróżnień .
Psy to żywe organizmy nie automaty nie da się tego wyliczyć wzorem .
Mam 4 psy i kota i każde zwierzę jest inne ,inaczej się wypróżnia mało tego o innych porach i żaden wzór nie ma przełożenia na codzienne życie.
Jasne. 100% zgoda.
Tylko, że jeśli widać, że stolce rzadkie, półpłynne i pies słabo przybiera, to jednak chyba coś jest niehalo?
Pies to nie zaprogramowana maszyna, jednak chyba wszyscy się zgodzą, że te początkowe 8, a później 5 wypróżnień na dobę to każdego zmusiłoby do poszukiwań przyczyny.
dtjudyta
Posty:1
Rejestracja:20 marca 2015, 08:37

20 marca 2015, 08:41

Spróbuj dac mu Nutrisan dla poprawienia flory bakteryjnej jelit
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

20 marca 2015, 08:48

jotem pisze:
Robert A. pisze:Każdy pies jest inny trochę dziwią mnie jakieś wzory wypróżnień .
Psy to żywe organizmy nie automaty nie da się tego wyliczyć wzorem .
Mam 4 psy i kota i każde zwierzę jest inne ,inaczej się wypróżnia mało tego o innych porach i żaden wzór nie ma przełożenia na codzienne życie.
Jasne. 100% zgoda.
Tylko, że jeśli widać, że stolce rzadkie, półpłynne i pies słabo przybiera, to jednak chyba coś jest niehalo?
Pies to nie zaprogramowana maszyna, jednak chyba wszyscy się zgodzą, że te początkowe 8, a później 5 wypróżnień na dobę to każdego zmusiłoby do poszukiwań przyczyny.
Masz racje, taka ilość wypróżnień w ciągu doby to masakra w końcu dojdzie do stanu zapalnego jelit, a nie chcesz spróbować pobawić się w gotowanie dla pieska, może znajdziesz czas, u mnie było tak samo i jest do tej pory, żadna sucha się nie sprawdziła, nie wiem dlaczego pies jej nie akceptuje, po gotowanym się uspokoiło.
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

21 marca 2015, 20:21

Wet miał rację mówiąc, że karmy są wysokoresztkowe. Są po prostu mało przyswajalne, a to co się nie przyswoi musi wyjść drugą stroną... niestety.
Najmniej resztkowa dieta jest najzdrowsza, a najzdrowsza to ta najmniej przetworzona. Czyli? Mięso. Mięsa gotować nie trzeba, kupujesz, porcjujesz, mrozisz, kilka godzin przed podaniem wyjmujesz i masz najzdrowsze, najbardziej przyswajalne psie jedzenie. Piszę o diecie BARF of course ;)

Z ilości wypróżnień zapalenie jelit pies nie dostanie. Barfujące psy ( w tym moje) robią zdecydowanie częściej niż psy na innych dietach - a jelita mają zdrowe :)
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

21 marca 2015, 22:02

przy gotowanym jedzeniu liczba kup też jest normalna. 1 dziennie. przy BARFie u nas jedna na 4 spacery.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości