Panie Jarku
trucizna to nie , ale ja wyznaję zasadę nie dla psa kiełbasa itd. Jest to zbyt kaloryczne i nie jest to psu konieczne. Oczywiście, że nie jest to trucizna. Tylko pamietajmy człowiek 60-80 kg zjada 3-6 plasterków sera żółtego i do posmarowania chleba może 1-2 łyżeczki majonezu. Ale ogólnie ja nie popieram tego pomysłu.
- maxymi
- Posty:202
- Rejestracja:01 listopada 2006, 10:21
- Lokalizacja:Kamień k. Chełma Lubelskiego
- Kontakt:
Jeszcze jedno. Podaję psu kości rurkowe. Weterynarz zalecił więc dodawanie do suchej karmy łyżkę oleju, by nie było zatwardzeń. Zastanawia mnie jednak czy to aby psu nie szkodzi? Kiedyś robiłem to codziennie bo codziennie dostawał kości, a teraz jak kości dostaje co drugi dzień, też robię to co drugi dzień.
Olej ani trochę psu nie szkodzi, no już zwłaszcza w takich ilościach
A już np.oliwka z oliwek czy olej z pestek winogron jest bardzo zdrowy i jedna łyżka do karmy jest jak najbardziej ok
Co do sera, to ja używam go na treningach, kroję w bardzo drobną kostkę (jak mam psa, który uczy się czegoś nowego czy w obedience) albo w trochę większą jako nagroda 'główna' (np.po przebiegu agility ). Kiełbasa czy parówki sprawdzają się równie dobrze
A już np.oliwka z oliwek czy olej z pestek winogron jest bardzo zdrowy i jedna łyżka do karmy jest jak najbardziej ok
Co do sera, to ja używam go na treningach, kroję w bardzo drobną kostkę (jak mam psa, który uczy się czegoś nowego czy w obedience) albo w trochę większą jako nagroda 'główna' (np.po przebiegu agility ). Kiełbasa czy parówki sprawdzają się równie dobrze
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości