Mam sunie w wieku 6 mies rasy bokser, kolejny raz ma ona zapalenie ukladu moczowego - potwierdzone badaniami. Ostatnio byla leczona przez miesiac a potem miala zakwaszany mocz aby pozbyc sie kamieni surwitowych po przez kwasny odczyn bo miala zasadowy.
Przez krotki czas bylo ok ale nie chciala za bardzo jesc wiec musialam kombinowac. Teraz kolejny raz powrot choroby , jest chuda leci jej siersc , nic nie chce jesc
jutro zaczynamy z antybiotykami. Dodatkowo troszke ma podwyzszone TLI - trzustka. Czy powinnam sie martwic? Problem taki ze ona w ogole nie chce jesc a nie moge znalezc zadnej karmy na surwity dla alergikow ;(( mala ma alergie na kurczaka ! We wszystkich karmach RC Purina Hills Vet Life itp jest dodatek kurczaka...nie wiem co robic ;( ona strasznie sie meczy. Wet kazal jeszcze zrobic badanie na giardie i Usg i kal na strawnosc powtorzyc bo trypsyna wyszla 0% ale moze dla tego ze za pozno byla zbadana probka.
Kiedy mala juz cos zje to przelatuje to przez nia i zaraz jest glodna , przestala nawet tolerowac swoja karme na ktorej byla
(Acana) zna ktos jakies karmy urinary bez kurczaka? Prosze o pomoc ja i mala chorowitka Nensi.