twaróg z mleka koziego

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
ciapek
Posty:87
Rejestracja:16 lutego 2007, 14:14

23 listopada 2007, 09:31

Słuchaj mam zamiar teraz kupić szelki i przyczepić mu oponę i na poligonie nich trechę pobiega. Jaden raz mi uciekł z domu bo wyszedłem do pracy i mnie szukał . Dałem ogłoszenie w radiu a mój Huszczak naprawdę trafił do uczciwych ludzi których coraz mniej (świat jest poryty). I oddali psiaka normalnie bez żadnych roszczeń finansowych (dałem sam od siebie za uczciwość) ,
piesek jest naprawdę ładny.

Wiesz GIZIU jak on się cieszy jak znim biegnę (w mordę jeża :lol: )
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2007, 09:33 przez ciapek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

23 listopada 2007, 09:50

ciapek pisze:Wiesz GIZIU jak on się cieszy jak znim biegnę (w mordę jeża :lol: )
Wszystko w tym temacie :wink:
Awatar użytkownika
ciapek
Posty:87
Rejestracja:16 lutego 2007, 14:14

24 listopada 2007, 11:00

Mam pytanko ile strzydełek od kurczaka może zjeść dziennie psiak.
Kupiłem też mu trochę łopaki ale to już mu zabardzo nie smakuje.
Skrzydełka gryzie bardzo dokładnie można powiedzieć że je wręcz mieli, tylko żeby mu niezaszkodziły, porcję rosołową z kurczaka też nie zabardzo je ale zmęczy.

Wczoraj zabadałem pod mikroskopem kupkę wygląda że żadnych obcych w niej nie ma.
Pozostała jeszcze krew do przebadania.

Czy jest możliwe żeby miał takie coś Babeszioza.
Pies cały czas jest na dworze jak rono go wpuszczam do domu to aż z radości wskakuje na "ręce i pysk chce mi wylizać :D " jest więc bardzo żywy.
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

24 listopada 2007, 11:58

ciapek pisze:Mam pytanko ile strzydełek od kurczaka może zjeść dziennie psiak.
Kupiłem też mu trochę łopaki ale to już mu zabardzo nie smakuje.
Skrzydełka gryzie bardzo dokładnie można powiedzieć że je wręcz mieli, tylko żeby mu niezaszkodziły, porcję rosołową z kurczaka też nie zabardzo je ale zmęczy.

Wczoraj zabadałem pod mikroskopem kupkę wygląda że żadnych obcych w niej nie ma.
Pozostała jeszcze krew do przebadania.

Czy jest możliwe żeby miał takie coś Babeszioza.
Pies cały czas jest na dworze jak rono go wpuszczam do domu to aż z radości wskakuje na "ręce i pysk chce mi wylizać :D " jest więc bardzo żywy.
a znalazłes sobie w necie objawy Babesziozy??? Jeśli nie to znajdż i porównaj... Myslę zresztą ze jezeli psa badasz u weta to babeszioza daje na tyle silne objawy ze wet by się zorientował...
Co do skrzydełek... jezeli karmisz go w tej chwili czymś a'la barf to jest odpowiednio dopasowane ile pokarmu powinien dostać pies dziennie. Więc wrzuc skrzydełka na wagę i ci wyjdzie...
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

25 listopada 2007, 09:04

ciapek pisze:Mam pytanko ile strzydełek od kurczaka może zjeść dziennie psiak.
Twój pies zważywszy jego wielkość, aktywność, wiek i porę roku powinien spożywać jakieś 1200 kcal dziennie.
100 g skrzydełek to około 130-140 kcal, 100 g porcji rosołowej( ze skórą) to około 200 kcal. Rachunek jest prosty.
Psa najlepiej ważyć co parę tygodni aby kontrolować jego wagę. Żebra pod futrem powinny być dobrze wyczuwalne.
Pamiętaj aby przy tym sposobie żywienia suplementować dobry preparat witaminowy. O minerały można się mniej obawiać bo sporo ich jest w kościach.
Awatar użytkownika
ciapek
Posty:87
Rejestracja:16 lutego 2007, 14:14

25 listopada 2007, 09:22

To tem mój Huszczak nigdy tyle nie zje. Moża tylko pomarzyć ,dziennie zje może 3 skrzydełka + czasem ćwiartkę porcji rosołowej i 50 gram łopatki i nieraz zje 50 ml. zupy na jarzynach :cry:
Awatar użytkownika
GIZIU
Posty:350
Rejestracja:21 sierpnia 2007, 12:17

25 listopada 2007, 09:42

No to szok :cry:
To dlatego on przy takiej budowie waży 16 kg.
Zrób mu może podstawowe badania krwi.
Spróbuj z wołowiną - kupuj tłustą w III lub IV klasie, dodawaj troche podrobów, polej oliwą dla zwiększenia kaloryczności.
Kup dobry preparat witaminowy - może on ma braki - to tez moze mieć związek.
Kup w aptece citropepsin. To taki preparat na łaknienie. Oto opis:
Działanie
Lek o działaniu wzmagającym łaknienie i ułatwiającym trawienie. Pepsyna jest enzymem trawiennym soku żołądkowego wydzielanym przez komórki błony śluzowej żołądka, powstającym pod wpływem kwasu solnego z pepsynogenu. Rozkłada białka do polipeptydów. Wykazuje największą aktywność trawienia w granicach pH 1,6 - 3,2. Kwas cytrynowy pobudza wydzielanie kwasu solnego w żołądku oraz działa jako czynnik smakowy. Zawarty w preparacie sorbitol ułatwia wypróżnienie poprzez działanie osmotyczne w świetle jelita.
Wskazania
Niedostateczne wydzielanie soku żołądkowego, bezkwaśność, brak łaknienia, dolegliwości dyspeptyczne.
Weci też to maja tylko pod inna nazwą - nie pamiętam teraz.
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

25 listopada 2007, 11:27

Moja waży około 28 kg i przy tej wadze Barfowego żarcia- tak tak zaczynam na poważnie z tym Barfem, powinna miec około 600-700 g kosci z mięcem dziennie. Wczoraj to wyszło akurat 3 duże szyjki indycze.
Choć widziałam ze trochę glodna chodziła, może to kwestia zmiany jedzenia po prostu...
Ja jestes strasznie podekscytowana tym Barfem, mam wrażenie ze to jest najlepsze co moze byc dla psa, bo w końcu je tak jak w naturze, mam nadzieje ze nam bedzie dobrze słuzyc ta dieta.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości