HURRA!! Moja mamcia jest za tym aby wysterlizować moje kochane sunie !!!! Ale nie mogę powiedzieć mamie że te całe chappi to przekleństwo!!!(pisze małą literą bo do tej karmy nie mam kultuty) itp. idp. Ale jak zacznę o tym gadać to mówi: Dzieciaku!!! Marzysz o aparacie a wydajesz kieszonkowe na takie głupstwa!!!
Co mam robić? Już nie mam siły by im wytłumaczyć.
Proszę tylko o przesłanie mi skutków ubocznych tych całych chappi i tak dalej i tak dalej!!
Nie chce się poddać ale nie mam siły!!!!! Ostatnia nadzieja w was!!!!!!!!
Jedna uciecha drugi problem...
Naukowego potwierdzenia nie znajdziesz, bo gdyby było, to już dawno zabroniono by sprzedaży. Prawda jest taka, że pieski reagują różnie, niektóre mają delikatne żołądki a niektórym nie szkodzi nic, żyją i mają się dobrze. A ponieważ raczej mało kto prowadzi statystyki, od czego pieski umierają, nie dowiemy się jaki wpływ ma jedzenie na długość życia.
Argumenty "na emocje" mogą być takie, że nawet dziecko - chociaż uwielbia chipsy - musi jeść porządny obiad, bo szybko straci zdrowie. A kolorowe chappi to nic innego jak "psie chipsy" - tyle samo warte ale nafaszerowane smaczkami i barwnikami. Możesz przytoczyć, iż wiele piesków po długotrwałym zajadaniu się marketówą dostawało skrętu kiszek i innych problemów żołądkowych. Moja psina na samym początku została raz poczęstowana czymś takim i skończyło się rozwolnieniem, chociaż futrzak ma strusi żołądek.
Co do argumentów "na serio" - porównaj skład z opakowań Brita i marketówy i zapytaj mamy, czy warto przepłacać tyle pieniędzy za zaledwie 4% mięsa i resztę buraków, podczas gdy za niewiele większą kwotę ma 30%. Czy ona chce zrobić z psów wegetarian? Porównaj też dawkowanie dzienne w zależności od wagi psa - wydaje mi się, że marketówki sypie się do miski więcej, więc w ostatecznym rachunku powinno wyjść zgodnie z zasadą "co tanio - to drogo".
Argumenty "na emocje" mogą być takie, że nawet dziecko - chociaż uwielbia chipsy - musi jeść porządny obiad, bo szybko straci zdrowie. A kolorowe chappi to nic innego jak "psie chipsy" - tyle samo warte ale nafaszerowane smaczkami i barwnikami. Możesz przytoczyć, iż wiele piesków po długotrwałym zajadaniu się marketówą dostawało skrętu kiszek i innych problemów żołądkowych. Moja psina na samym początku została raz poczęstowana czymś takim i skończyło się rozwolnieniem, chociaż futrzak ma strusi żołądek.
Co do argumentów "na serio" - porównaj skład z opakowań Brita i marketówy i zapytaj mamy, czy warto przepłacać tyle pieniędzy za zaledwie 4% mięsa i resztę buraków, podczas gdy za niewiele większą kwotę ma 30%. Czy ona chce zrobić z psów wegetarian? Porównaj też dawkowanie dzienne w zależności od wagi psa - wydaje mi się, że marketówki sypie się do miski więcej, więc w ostatecznym rachunku powinno wyjść zgodnie z zasadą "co tanio - to drogo".
Ja kiedyś porównywałam dawkę dzienna i w karmie z wyższej półki dawka dzienna dla psa o masie 25kg wynosiła ok.250g, a w marketowych karmach ok420g Więc trzeba liczyć, że to prawie 2x tyle..
mmm... nie wiem co sądzić. jeśli Purina jest w marketach to znaczy że akurat ten rodzaj karmy zniżył się do poziomu Chappi(jestem nowa ale moja koleżanka się zna i troche mi gada)
Są dwa rodzaje Puriny - Pro Plan- dostępny w sklepach zoologicznych i u weterynarzy - dość dobrej jakości. i Purina Dog Chow- dostępna w marketach, jest to nieciekawa karma, ale napewno jest lepszy rozwiązaniem niż Pedigree, Chapi czy inne Frolici!Snack pisze:mmm... nie wiem co sądzić. jeśli Purina jest w marketach to znaczy że akurat ten rodzaj karmy zniżył się do poziomu Chappi(jestem nowa ale moja koleżanka się zna i troche mi gada)
Nigdy nie widziałam Dog Chow w marketach, za to w marketach z puriny jest jeszcze Darling i Friskas(czy jak to tam sie pisze )goskaaa pisze: Są dwa rodzaje Puriny - Pro Plan- dostępny w sklepach zoologicznych i u weterynarzy - dość dobrej jakości. i Purina Dog Chow- dostępna w marketach, jest to nieciekawa karma, ale napewno jest lepszy rozwiązaniem niż Pedigree, Chapi czy inne Frolici!
Purina Dog Chow jest tylko trochę lepsza jakościowo od marketówek, nie zawiera tylu barwników i jest robiona z nieco lepszych składników. Uważam że dużo lepszy i tańszy od tej puriny jest brit.
Powiem ci że w chwili obecnej Brit jest naprawde świetnym wyborem za tą cenę!!!!! Nie sądziłam że kiedyś to powiem, ale myślę sama nad przestawieniem suki na tą karmę w lecie- zwłaszcza że jest werjsa lamb and rice athletic- z tym że to z tej serii CareTalia pisze:Purina Dog Chow jest tylko trochę lepsza jakościowo od marketówek, nie zawiera tylu barwników i jest robiona z nieco lepszych składników. Uważam że dużo lepszy i tańszy od tej puriny jest brit.
- Modraszka5050
- Posty:30
- Rejestracja:18 lutego 2008, 13:38
- Lokalizacja:Dziepółć
A co w tej karmie jest złego? Nie wiem, bo moje psy karmie wyłącznie jedzeniem z puszek, kości i mięsem kurczaków.
Ogólnie to ta karma zawiera bardzo mało mięsa (ok.4%).
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości