43 kg wazy moja labradorka pomocy

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Soni
Posty:6
Rejestracja:05 czerwca 2008, 10:02
Kontakt:

05 czerwca 2008, 10:09

Witajcie chyba potrzebuje waszej pomocy odchudzam Sonie bo wazy 42kg weterynarz polecil mi karme HILLS PRESCRIPTION DIET CANINE r/d (reduction diet)i rodzice mi dzwonia ze sonie nie chce jej jesc ale jak mialam probki od wetrynarza to zajadala sie a teraz nie chce wcale juz dwa dni nie je jak dadza jej makaron z jajkiem surowym to zje a jak kulki polali jej jajkiem to wylizala jajko a kulki zostaly ja wydalam 300 zl na karme a ona nie chce jej jesc dlaczego pomozcie .....
:confused: poytrzebuje waszej pomocy prosze o porade jesli jest gdzies tu wterrynarz bo zaczynam sie powaznie martwic o swoja sunie,MOZE TO PRZEZ TE UPALY CHOC SADZE ZE NIE
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

05 czerwca 2008, 11:21

Dlaczego wet nie powiedział,że Hills jest ogólnie uznany za karmę mało smaczną!!!
Karma jakościowo dobra ,ale statystycznie bardzo nie lubiana przez psy.

Próbki nigdy nie oddają całej prawdy o karmie.Zawsze najlepiej jest kupić worek 2 lub 3kg i wtedy ryzyko nie jedzenia zmniejszamy do minimum.
wisnia
Posty:181
Rejestracja:15 października 2007, 19:30
Lokalizacja:Mazury

05 czerwca 2008, 11:25

Wydaje mi się że niepotrzebnie się martwisz. Sunia po prostu wybrzydza w nadziei że dostanie coś innego. Jeśli wymaga odchudzani to przegłodzenie w niczym jej nie zaszkodzi, choćby miała nie jeść parę dni - po prostu chyba niepotrzebnie dajecie jej inne rzeczy do jedzenia (może dlatego tak tyje). Spróbuj konsekwentnie nie dawać nic innego tylko tę karmę. Pozdrawiam! :)
Soni
Posty:6
Rejestracja:05 czerwca 2008, 10:02
Kontakt:

05 czerwca 2008, 11:28

rodzice dokladnie to robia ale juz 3 dni prawie nie je mnie nie ma mam urlop i wyjechalam i moze to ma tez cos wspolnego z moim wyjazdem bo to moja Labradorka wszedzie chodzi ze mna mzoe tez teskni
elza
Posty:135
Rejestracja:06 listopada 2007, 13:51
Lokalizacja:Kraków

05 czerwca 2008, 13:58

Moja suka po brzusznych sensacjach z karmą light która miała ja odchudzic przeszła na jedzona dotychczas karme adult ale w mniejszej dawce dobowej, robie jej dłuzsze spacery i suka powoli gubi nadwage.
Soni
Posty:6
Rejestracja:05 czerwca 2008, 10:02
Kontakt:

05 czerwca 2008, 17:09

ale ona dostawala mniej juz ale chcialam by zgubila jeszcze szybciej wet polecil hillsa kupilam za 300 zl i co mam teraz te kulki wyrzucic bo pies ma fochy boze liczylam na pomoc na tym forum :twisted:
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

05 czerwca 2008, 18:31

Przeszukaj ten dział, nie tak dawno doradziłam jednej z użytkowniczek sposób odchudzania psiaka, z resztą też labka... z tego co wiem to pies schudł :)

POpatrz na wysłane przeze mnie posty ... bo nie mam niestety czasu szukać...

edit... dobra znalazłam ;)

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.p ... ght=#55213
Liwia
Posty:482
Rejestracja:07 października 2005, 09:39
Lokalizacja:Kraków

06 czerwca 2008, 08:05

jesli labrador - zwlaszcza tak lakomy egzemplarz - traci apetyt to szukalabym przyczyny nei tylko w karmie. Te psy przeciez zjedza najwieksze swinstwo z lakomstwa :roll:
A na marginesie: krew miala zbadana? Cukier, tarczyca w normie?
elza
Posty:135
Rejestracja:06 listopada 2007, 13:51
Lokalizacja:Kraków

06 czerwca 2008, 12:48

Soni pisze:ale ona dostawala mniej juz ale chcialam by zgubila jeszcze szybciej wet polecil hillsa kupilam za 300 zl i co mam teraz te kulki wyrzucic bo pies ma fochy boze liczylam na pomoc na tym forum :twisted:
Za szybko nie mozna odchudzac ani ludzi ani tym bardziej psów.
Pies ma zgubic tłuszczyk a nie miesnie. Rozciąg to troche w czasie.
Awatar użytkownika
gasparo
Posty:256
Rejestracja:27 czerwca 2006, 14:40
Lokalizacja:Kraków

07 czerwca 2008, 21:32

W odchudzaniu nic nie przyspieszysz!
Macie do zrzucenia pewnie 10 kg.! (Jak mogłaś/łeś psa tak utuczyć - skrajna nieodpowiedzialność :!: ).
Zastanów się kiedy ostatnio psina miała prawidłową wagę - rok temu, dwa lata? Tyle pracowała na swoją nadwagę. Więc nie licz, że w ciągu miesiąca straci 10 kg! Zrzucanie tak dużej nad wagi powinno trwać ok. roku i inaczej to zbyt duży szok dla organizmu psa i może to zdrowiem przypłacić. Lepiej wolniej, ale konsekwentnie. No i nie popełniać więcej błędów żywieniowych - bo to nie pies się utuczył, tylko Wy spaśliście go. No chyba że to super zdolny pies i sam otwiera sobie lodówkę i z niej wyjada :lol: .

A do karmy na pewno się przyzwyczai i zacznie ją jeść. Może sobie zrobić głodowkę kilka dni i nic jej nie będzie. Byle tylko piła odpowiednią ilość wody.
Rano trzeba postawić miskę z odmierzoną porcją na jeden posiłek, jeśli nie zje w ciągu 20 minut, miskę należy zabrać i schować. Do następnego posiłku nie ma nic, choćby nie wiem jak psina prosiła. W porze następnego posiłku znów stawiamy miskę, jeśli nie zje w ciągu 20 minut - miskę zabieramy. I tak do skutku.
Nie wolno dosmaczać niczym karmy, ani podawać coś innego, bo nie zjadła karmy. Wtedy wyrabiamy u psa nawyk grymaszenia - będzie zawsze czekał, że może dostanie coś smaczniejszego.

Aha - jeszcze jedno. Podobno dobre efekty w czasie odchudzania przynosi podzielenie dziennej dawki karmy na 3 posiłki - żołądek szybciej się obkurcza, a częściej podawane posiłki pomagają psu lepiej znosić mniej kaloryczne jedzenie (pies nie chodzi ciągle głodny).
Powodzenia i cierpliwości!
elza
Posty:135
Rejestracja:06 listopada 2007, 13:51
Lokalizacja:Kraków

09 czerwca 2008, 20:21

MOja suka ma dawke dzienna dzielona na 3 częsci. Na poczatku było ciezko.
Co drugi dzień dostaje dodatkowo pałeczke do czyszczenia zebów.
Diegula
Posty:14
Rejestracja:18 lipca 2007, 06:11
Lokalizacja:Wawa

02 października 2008, 19:50

Mój labrador ważył najwięcej 36 kg i czasem słyszałam od ludzi jaki grubasek, chociaż hodowca ani sędziowie nigdy tego nie powiedzielii.
Ale gdy dowiedzieliśmy się że ma dysplazję i lekarz kazał go odchudzić więc tak zrobiliśmy i mimo że niestety niema za dużo ruchu ( nie przez nasze lenistwo ale jego dysplazję) to od roku jego stała waga to 32 kg :wink: zmieniliśmy mu karmę na Eukanube Sensitive Jons ( niewiem czy poprawnie napisałam nazwę -tą na stawy) z 3 posiłków zeszliśmy na dwa i zaczeliśmy dawać tyle co na opakowaniu radzili ( ok 300 gram dziennie) i teraz nie jest chudy ale szczupły .
Twój pies koniecznie musi pozbyć się z 10 kg minimum bo taka nadwaga szkodzi m.in stawom labko które mają niestety predyspozycje do takich chorób.
Awatar użytkownika
ela.66
Posty:125
Rejestracja:19 marca 2008, 14:10
Lokalizacja:Warszawa

09 października 2008, 14:09

Metodę dzielenia posiłków na 2 stosuję od lat (rano i wieczorem). Pies je po spacerach i ok. Ostatnia sunia mimo dłu........gich spacerów
od 8-mego roku życia powoli tyła (nadwaga 6 kg). Podzielenie posiłku na 3, częste, a nie już tak długie spacery (wyszła cukrzyca) plus karma typu "weigh control" przyniosła zakomite rezultaty (nie od razu - to trwało
około roku). Tak szczęśliwie się złożyło, że dwa razy dostawała karmę, obiad gotowane (jadła przez 10 lat)" makaron+kurczak bez skóry+marchewka+łyżeczka oleju+salvikal. Kiedy wyskoczył cukier diety nie trzeba było modyfikować, z wyjątkiem dodania łyżki groszku do obiadu, a ta karma służy także psom cukrzykom. Od roku mimo choroby trzyma wagę.
Życzę powodzenia
Awatar użytkownika
boguś
Posty:220
Rejestracja:20 września 2006, 18:11
Lokalizacja:Zielona

13 października 2008, 11:46

Nie wiem jak dla kogo ale dla mnie długie spacery to wczorajsza niedziela ranny 3,5 godz popołudniowy 2 godz połączone z pływaniem, aportowaniem itp.Tempo oczywiście nie spacerowe z nóżki na nóżke .Lab waży ok 32 kg i według niektórych jest za chudy :roll: ale widać mu pięknie wszystkie mięśnie
grogosia
Posty:2
Rejestracja:17 września 2008, 19:58
Lokalizacja:Gdańsk

18 października 2008, 21:38

halo, Soni, jak tam odchudzanko :?: :?: :?:
tak z ciekawości pytam, a przy okazji się pochwalę :wink: w sierpniu zaadoptowałam 3 letniego goldenka spasionego okropnie, miał 44,7 kg, ledwie chodził biedaczek, wyglądał na 13 lat...wzieliśmy się konsekwentnie za odchudzanie, przeryłam wiedzę o karmach odchudzających, lajtach itp...zdecydowałam się na Royal obesity....i działa :!: :!: :!: oczywiście grubas grymasił na początku, ale mu przeszło, od sierpnia, czyli 2,5 mca, zrzucił 5 kg...nie spodziewałam się takich osiągów :twisted: sama takich nie mam :wink: oczywiście ma też więcej ruchu niż w poprzednim życiu, jest już żwawszy i radośniejszy, biega chętnie, je jeszcze chętniej, ale tu muszę być nieustępliwa, to warunek sukcesu :!: :!: :!:
powodzenia Soni, szczupłe psy są szczęśliwsze :D
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości