Pies potrafi, czyli co dziwnego zjadł wasz Burek?

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Kasia/Figa
Posty:24
Rejestracja:25 sierpnia 2008, 18:58
Lokalizacja:Kraków

28 sierpnia 2008, 07:55

Trudno tu mówić o żywieniu, bo to raczej wypadek przy pracy, ale raz mnie Laba (wówczas około roczna) przestraszyła, czy jej coś nie będzie Wyjęłam z zamrażarki kostki rybne na obiad dla całej rodziny (czyli około 0,6 kg) i na chwilę wyszłam do pokoju, dosłownie 15 sekund! Wracam, na stole pusto; w pierwszej chwili myślałam, że mam omamy i po prostu ich nie wyjęłam, ale zdrowe beknięcie Laby sprowadziło mnie na ziemię. Jak można było to wtrząchnąć? Kostki były jak kamień :shock: Miała przez chwilę zimny brzuch, ale NIC jej nie było, żadnych sensacji :P Tylko my na obiad mieliśmy naleśniki :twisted:
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

28 sierpnia 2008, 19:22

Dobrze,że nie zjadła naleśników :D
Awatar użytkownika
Kasia/Figa
Posty:24
Rejestracja:25 sierpnia 2008, 18:58
Lokalizacja:Kraków

28 sierpnia 2008, 19:39

Fakt, z nimi by się uporała w 5 sekund:( i pozostała głodna...
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

29 sierpnia 2008, 10:44

Kasia/Figa pisze:Trudno tu mówić o żywieniu, bo to raczej wypadek przy pracy, ale raz mnie Laba (wówczas około roczna) przestraszyła, czy jej coś nie będzie Wyjęłam z zamrażarki kostki rybne na obiad dla całej rodziny (czyli około 0,6 kg) i na chwilę wyszłam do pokoju, dosłownie 15 sekund! Wracam, na stole pusto; w pierwszej chwili myślałam, że mam omamy i po prostu ich nie wyjęłam, ale zdrowe beknięcie Laby sprowadziło mnie na ziemię. Jak można było to wtrząchnąć? Kostki były jak kamień :shock: Miała przez chwilę zimny brzuch, ale NIC jej nie było, żadnych sensacji :P
Może ukradła i schowała? Moja kiedyś zwinęła ładne pół kilo wołowiny... której resztki znalazłam po kilku tygodniach, gdy przyniosła na taras padlinę. :roll:

A z dziwnych rzeczy, jakie pochłonęła Delilah... jak to labka :P Piloty, telefony komórkowe, surowe ziemniaki i marchewki, tynk ze ścian :D , dywanik... że już nie wspomnę o rozkopywaniu śmieci 8)
Ale raz naprawdę się przestraszyłam. Kiedyś jak wróciłam ze szkoły, znalazłam pogryzione pudełko Relanium, ponad połowa tabletek została zjedzona... Tak to jest mieć lekarza w domu. :x Na szczęście, mojej suni NIC nie było. :shock:
Awatar użytkownika
Majek
Posty:69
Rejestracja:24 sierpnia 2008, 20:53
Lokalizacja:Wrocław

29 sierpnia 2008, 12:37

Czy pokarm dla rybek i osmarkane chusteczki higieniczne z kosza na śmieci też się liczą ?:)
Awatar użytkownika
Kasia/Figa
Posty:24
Rejestracja:25 sierpnia 2008, 18:58
Lokalizacja:Kraków

29 sierpnia 2008, 12:55

Pokarm zaliczamy - ile ty masz tych rybek? :shock:
Ale posmarkane chusteczki to banał, każdy (pies!) czasem musi :D
Awatar użytkownika
Kasia/Figa
Posty:24
Rejestracja:25 sierpnia 2008, 18:58
Lokalizacja:Kraków

29 sierpnia 2008, 12:58

Niezły wynik: "Piloty, telefony komórkowe, surowe ziemniaki i marchewki, tynk ze ścian :D , dywanik... że już nie wspomnę o rozkopywaniu śmieci 8)
Ale raz naprawdę się przestraszyłam. Kiedyś jak wróciłam ze szkoły, znalazłam pogryzione pudełko Relanium, ponad połowa tabletek została zjedzona... "

A ktoś tu wciąż twierdzi, że "psie żołądki to nie śmietniki" :lol:
maris
Posty:4
Rejestracja:18 sierpnia 2008, 11:43

01 września 2008, 11:05

Nasza dobermanka zjadła Małego Kota (kiedy jeszcze nasz Mały Kot był małym kotem), ale momentalnie wypluła, więc pewnie też się nie liczy... :-D
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

01 września 2008, 11:17

maris pisze:Nasza dobermanka zjadła Małego Kota (kiedy jeszcze nasz Mały Kot był małym kotem), ale momentalnie wypluła, więc pewnie też się nie liczy... :-D
To bym chciała zobaczyć :D
Awatar użytkownika
Kasia/Figa
Posty:24
Rejestracja:25 sierpnia 2008, 18:58
Lokalizacja:Kraków

01 września 2008, 12:51

A jamnik znajomej (zaznaczam: pies) zeżarł paczkę pigułek antykoncepcyjnych Poskutkowały doskonale, bo w życiu nie zaciążył :wink:
maris
Posty:4
Rejestracja:18 sierpnia 2008, 11:43

07 września 2008, 02:14

Hikari pisze:
maris pisze:Nasza dobermanka zjadła Małego Kota (kiedy jeszcze nasz Mały Kot był małym kotem), ale momentalnie wypluła, więc pewnie też się nie liczy... :-D
To bym chciała zobaczyć :D
No jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby robić zdjęcia, bo jak zobaczyłam Małego Kota w paszczy pokojowej dotychczas dobermanki to zamarłam i nie widziałam, czy będzie co ratować :-) Ale pies tylko kotką potrzepał na boki i odłożył całą oślinioną, po czym kot wskoczył na krzesło i chciał jeszcze :-D A ja przypomniałam sobie, że trzeba zacząć spowrotem oddychać ;-)

A cała sytuacją miała miejsce, gdy kot ważył w porywach do 600 gram, a dobermanka - około 40 kg - więc można powiedzieć, że miała sporą przewagę masy, co widać nieco na zdjęciu poniżej (uprzejmie uprasza się o niezwracanie uwagi na tragiczny stan podłogi będącej właśnie przedmiotem remontu :-))

Obrazek

PS. Wybaczcie mały OT, ale chciałam tę małą przekąskę zwizualizować, że tak powiem :-) I tak - kot miał swoje osobiste jedzenie, ale z miski dobermanki do dziś smakuje jej bardziej...
Ewa777
Posty:21
Rejestracja:16 września 2008, 21:43
Lokalizacja:Rybnik
Kontakt:

17 września 2008, 16:51

moja Sonia gdy była jeszcze szczeniakiem ukradła mi z talerza kotlet mielony :D gdy akurat poszłam po cos do picia,przychodze a kotlecik lezy sobie przed nia na podłodze a ona wygałusza na mnie gały,nie wiem moze czekała na moje pozwolenie :D skrzyczałam ja ze tak nie wolno wziełam kotleta i schowałam,do lodówki ,dopiero wieczorem go dostała :)
musze powiedziec ze od tamtej pory przez 11 lat nigdy nic nie wzięla ze stołu :D
Ewa777
Posty:21
Rejestracja:16 września 2008, 21:43
Lokalizacja:Rybnik
Kontakt:

17 września 2008, 16:53

a swoja drogą maris nie wyobrażam sobie mojej Soni jedzącej spokojnie z kotem ,no chyba zeby on tam leżał w tej misce :D
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości