pekajace uszka
mojej suni od 6 miesiecy pekaja uszy na koncach jest to amstaf (uszy nie ciete)sa to otwarte rany ktore w ogole sie nie goja.jak tylko sie zrobi skrzep odrazu przy trzepaniu lbem odpada i leci jej krew.jedynym lekarstwem jakie zaleczylo te rany byla 2%detromecyna.jednak nie trwalo to dlugo obecnie uszka znowu sa pekniete ale juz troszke wyzej.drapie je.na dodatek ma malutkie lupizowate kropeczki na calym grzbiecie.zadne leki nie pomagaja.dostala ostatnio nawet zastrzyk z sterydami i antybiotyk troszke pomoglo.bardzo prosze o pomoc.z gory dzieuje
zabrała się Pani od końca za leczenie. Te pęknięcia są skutkiem rozbijania ucha o kości czaszki przy trzepaniu głową. Siła odśrodkowa ucha przy ich uderzaniu o czaszke jest tak duża, że prowadzi do mechanicznych uszkodzeń naskórka, skóry jak i naczyń włosowatych to prowadzi do pęknięć i uporczywych stanów zapalnych. Ale NAJAWŻNIEJSZA RZECZ: PIES TRZEPIE GŁOWĄ Z JAKIEGOŚ POWODU. Proszę z lekarzem ten powód jak najszybciej znaleźć leczyć ten powód i uszy i choroba się skończy. W wielu wypadkach do takich schorzeń należą: zapalenie przewodów słuchowych często alergiczne, pasożytnicze, grzybicze, gronkowcowe, schorzenia ogólne skóry zwłaszcza alergia, pchły, świerzb, demodekoza , stany zapalne skóry jak i małżowin usznych. Często przy leczeniu istoty pierwotnej leczy się wtórnie także ucho wspomagając się założeniem kołnierza, który zapobiega aby małżowina przy trzepaniu nabierała tak dużej siły odśrodkowej uszkadzającej ją przy zderzeniu się z kościami czaszki lub innymi przedmiotami np.: ścianą przy której pies śpi , krzesłem pod którym śpi itp.
-
- Posty:87
- Rejestracja:20 lipca 2005, 23:03
- Lokalizacja:Szczecin
- Kontakt:
Escada, mialem dokladnie to samo z moim posokowcem, nie wiedzialem co jest przyczyna poszarpanych uszek, bo psa zabralem z warszawskiego schroniska. Znalazlem pieska w internecie i jak pojechalem po niego przerazilem sie wygladem jej uszu. Wlasnie tak jak piszesz, popekane koncowki, saczaca sie krew i wiszace strupy. To co sie podgoilo, po kilku trzepnieciach znow bylo rozkrwawione. W schronisku powiedzieli ze to skutek waliki o jedzenie i ze sie spokojnie zagoi. Wysmialem ich troche, bo nie chcialo mi sie wierzyc, ze pies z ktorym byla w boksie, uparcie gryzl ja w koncowki uszu Zaopiekowalem sie jej uszami ale nie koncowkami tylko tym co dzialo sie w srodeczku i jak tylko przestala potrzasac glowa, po dwoch tygodniach uszka mila sliczne i zagojone. Oczywiscie to co jej popekalo to juz tak zostalo, zagoilo sie, zaroslo sierscia i wyglada slicznie, takie uszy maja swoj urok Tak wiec jak powiedzial wet... Pan Jarek, zadbaj koniecznie o to co w srodku, oczywiscie wizyta u lekarza bedzie konieczna i to jak najszybciej, zeby zdiagnozowac co tam jest nie tak i pamietaj ze nie ma na co czekac bo problemy z uszami sa czesto skomplikowane a leczenie dlugotrwale.
Pozdrowionka dla Ciebie i Twojego pieska
Pozdrowionka dla Ciebie i Twojego pieska
leczenie rozpoczete a efekty rewelacyjne.uszka sie szybko goja , plamki na ciele znikaja. przestala sie drapac i trzepac lbem.wszystko idzie jak nalezy. pozdrawiam
super
-
- Posty:87
- Rejestracja:20 lipca 2005, 23:03
- Lokalizacja:Szczecin
- Kontakt:
Cieszymy sie wszyscy, a najbardziej pewnie piesek, juz za jaks czas bedzie mial swiety spokoj i dobre samopoczucie.
Pozdrowionka dla Was
Pozdrowionka dla Was
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości