No to się kobieto podsumowałaś , bez komentarza !Gość pisze: skoro lizanie i drapanie jest chorobą, no to sorry
najlepsza karma, która nie przebarwia białych włosów???
Pewnie tak, ale on nie wylizuje sobie przestrzeni między palcami,i i nie ma tam w ogóle zaczerwienionej skóry, tak samo na ciele, zero jakiegokolwiek zaczerwienienia, on liże się najczęściej po brzuchu i na udach i jak był na royalu miał w tym miejscu włosy lekko pomarańczowe, czyli normalne jak to wet stwierdził od śliny, a po zmianie karmy, którą podaje mu od miesiąca, psiakowi w tych miejscach włos, nie skóra(powtarzam po raz kolejny) zabarwił się na kolor rudy!!! No i jakby troszkę mniej się po niej drapał, ale trudno mi cokolwiek więcej napisać, ponieważ piesio dostawał ją zbyt krótko, bo teraz stopniowo wracam do royala, żeby za mocno się nie ubarwił na rudo.Apocatequil pisze:To JEST objaw chorobowy...Gość pisze:skoro lizanie i drapanie jest chorobą, no to sorry
Najczęściej alergii, często nadmierne wylizywanie łap ma też swoje źródło w tym, że pies jest nerwowy, jest narażony na stres.
Ostatnio będąc z psem u znanej warszawskiej dermatolog, specjalistki od uczuleń (właściwie w sprawie biegunki) zostałam zapytana czy pies wylizuje sobie dość często łapy, gdyż wylizywanie łap to także objaw alergii.
Dlatego moje pytanie jest do osób, które mają białe psy i są żywione suchą karmą, która nie przebarwia włosa.
Gość pisze:Bardzo dziękuję wreszcie normalna osoba się wypowiedziała....Jaka ulga...Proszę wobec tego napisać jaką karmisz swojego pieska, wolę od tych sprawdzonych , ponieważ tyle ich jest, że jakbym miała każdej po kolei mój psiak mógłby tego nie "przeżyć" teraz wracam do royala oczywiście stopniowo, ale nie wiem, czy dobrze robięApocatequil pisze:Na 90% pies jest to reakcja uczuleniowa psa na zboża.
Lizanie łap, brązowe wycieki z oczu, brązowe ciemniejsze przebarwienia na łapach, udach - normalka na zbożówkach.
To że się drapał też z pewnością jest objawem nietolerancji.
Proponuję metodą prób i błędów zmieniać karmy
I skupić się na bezzbożówkach, najlepiej unikać kurczaka. Z dużą pewnością problem zniknie.
Mnóstwo psów ma uczulenie na zboże! Mało który wet w ogóle bierze to pod uwagę, bo uczą nas, ze zboża nie są aż tak bardzo 'alergizujące'... A jednak.
Zazwyczaj wet powie Ci zmienić karmę na royala/eukanubę/purinę którą sam sprzedaje a jak nie przejdzie to powie, że 'pies tak ma', albo zacznie leczyć psa z depresji )
Znam to, mam białą chihuahua, która przy byle nietolerancji momentalnie ma przebrawienia - a to na łapach, a to pod oczami.
Mój piesek je sobie BARF czyli surowe mięcho (kości narazie daję mało, staram się zastępować skorupkami jaj, bo niestety moja suczka ma duży tyłozgryz i chwiejne zęby), podroby, trochę warzyw i owoców.
Ale generalnie nie twierdzę, że każda sucha jest zła.
Napewno nie doradzę Ci Royala, bo niestety ta karma to pasza dla świń co najwyżej a nie jedzenie dla psa To jest worek zbóż za sporą kasę.
Z czystym sumieniem mogę polecić TASTE OF THE WILD, ponieważ na tej było ok. Polecę też ZIWI PEAK, choć jest to karma bardzo droga to moja suczka przynajmniej w zastępstwie od barfa miała się na niej świetnie
Generalnie każda inna o dużej zawartości mięsa (nie kurczaka, unikać też wołowiny - często uczulają), bez zbóż jest karmą godną uwagi i wypróbowania Ciężko jest znaleźć taką karmę, ale da się - trzeba szukać, próbować
Przepraszam, że tak późno odpowiedziałam
Powiem tak - u mojej Desi (biała chihuahua) skóra też nie była zaczerwieniona, a mimo to włos na łapach był wręcz brązowy.
Po zmianie karmy na bezzbożówkę (także z innych powodów - kompletnie nie toleruje glutenu, ryżu zresztą też) problem zniknął.
Na ziwi peaku (czyli karmie kompletnie bez zbóż, wysokomięsnej) problem zerowy.
Wysnuwam więc wniosek, że skóra najprawdopodobniej wcale nie musi być zaczerwieniona by był to sygnał że przyda się zmiana karmy.
Myślę też (ale tu mogę nie mieć racji bo nie mam dowodów), że pies żywiony zbożami może mieć lekko inny odczyn śliny/mogą mu zostawać jakieś cząstki w paszczy i jak liże te łapy to poźniej są takie odbarwienia.
Ale jak mówię to tylko moje obserwacje, nie mam na to gotowych artykułów
Powiem tak - u mojej Desi (biała chihuahua) skóra też nie była zaczerwieniona, a mimo to włos na łapach był wręcz brązowy.
Po zmianie karmy na bezzbożówkę (także z innych powodów - kompletnie nie toleruje glutenu, ryżu zresztą też) problem zniknął.
Na ziwi peaku (czyli karmie kompletnie bez zbóż, wysokomięsnej) problem zerowy.
Wysnuwam więc wniosek, że skóra najprawdopodobniej wcale nie musi być zaczerwieniona by był to sygnał że przyda się zmiana karmy.
Myślę też (ale tu mogę nie mieć racji bo nie mam dowodów), że pies żywiony zbożami może mieć lekko inny odczyn śliny/mogą mu zostawać jakieś cząstki w paszczy i jak liże te łapy to poźniej są takie odbarwienia.
Ale jak mówię to tylko moje obserwacje, nie mam na to gotowych artykułów
Dziękuję jeszcze raz, zamówiłam karmę TASTE OF THE WILD Pacific Stream, mam nadzieję, że się sprawdzi, same dobre opinie o tej karmie czytam i sprawdza się u piesków w białym kolorze, od wtorku, zaczynam stopniowo zmieniać karmę. Czytałam, że na efekty czeka się do 2,3 miesięcy? Czy to prawda, że tak długo?Apocatequil pisze:Przepraszam, że tak późno odpowiedziałam
Powiem tak - u mojej Desi (biała chihuahua) skóra też nie była zaczerwieniona, a mimo to włos na łapach był wręcz brązowy.
Po zmianie karmy na bezzbożówkę (także z innych powodów - kompletnie nie toleruje glutenu, ryżu zresztą też) problem zniknął.
Na ziwi peaku (czyli karmie kompletnie bez zbóż, wysokomięsnej) problem zerowy.
Wysnuwam więc wniosek, że skóra najprawdopodobniej wcale nie musi być zaczerwieniona by był to sygnał że przyda się zmiana karmy.
Myślę też (ale tu mogę nie mieć racji bo nie mam dowodów), że pies żywiony zbożami może mieć lekko inny odczyn śliny/mogą mu zostawać jakieś cząstki w paszczy i jak liże te łapy to poźniej są takie odbarwienia.
Ale jak mówię to tylko moje obserwacje, nie mam na to gotowych artykułów
BOS,to skrót od biały owczarek szwajcarski,by nie było przebarwień sierści hodowca Joanna Dziurowicz radzi :
Dobierając zatem karmę dla BOS-a trzeba uwzględnić tę specyfikę rasy, szczególnie jeśli mamy pod opieką psa wystawowego. „Niewłaściwa” dieta spowoduje brzydki rudawy nalot na grzbiecie oraz uszach psa. Karma dla BOS-a powinna zatem zawierać obniżony poziom miedzi i jodu oraz niektórych aminokwasów (m.in. L-tyrozyny), które wysycają pigment.
Dobierając zatem karmę dla BOS-a trzeba uwzględnić tę specyfikę rasy, szczególnie jeśli mamy pod opieką psa wystawowego. „Niewłaściwa” dieta spowoduje brzydki rudawy nalot na grzbiecie oraz uszach psa. Karma dla BOS-a powinna zatem zawierać obniżony poziom miedzi i jodu oraz niektórych aminokwasów (m.in. L-tyrozyny), które wysycają pigment.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Ten jod to zupełnie bym ograniczyła... zawsze można potem do końca życia pieska karmić go tabletkami... krótkiego zycia bo serce też nie wytrzyma. Ale biały włos to podstawa!
Witam, przez 16 lat miałam 4 Maltańczyki i rewelacyjnie funkcjonowały na Eukanubie Intenstinal - polecam ma dodatkowe zalety lecznicze -jeden z moich piesków miał chorą dwunastnicę i na tej karmie nie miał żadnych objawów a sierść była biała nie znałam problemu przebarwień. Pozdrawiam
Witam odnośnie karm dla Maltańczyków:-) widzę juz kilka polecacie mam maltusie ma 6 lat i niestety meczymy sie ciągle z brązowym pyszczkiem i łapki sobie często liże i tez sa brązowe:-( je karmy nie koniecznie dobre ja wiem o tym ,ale ona nic innego mi nie chce jesc royal canin moze w misce leżec miesiąc i az zwietrzeje .... wiec którą najlepiej mojej małej zamowić?
-
- Posty:24
- Rejestracja:10 czerwca 2018, 14:53
Ja też mam maltańczyka i przy starej karmie sierść barwiła mu się na brązowo w okolicach oczu. Zmieniliśmy mu karmę na Bozitę i teraz już jest wszystko ok
-
- Posty:15
- Rejestracja:30 maja 2020, 18:10
Moj jak je sucha karmę z bozity to nic mu się nie przebarwia .