BIOMILL
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
To poczekam, aż mi pies zalśni blaskiem, choć z samego Biomillu to to na pewno nie będzie. Karma mu absolutnie nie smakuje. Nie ma w tym nic dziwnego, bo on generalnie jeśli chodzi o suche to jest ciężkim przypadkiem, ale tym razem nawet nie raczył skosztować. No nic, będziemy dosmaczać paniczykowi.
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Nie z nim takie numery Trzeba podgrzać ze dwie łyżki dobrej puszki mięsnej wymieszanej z wodą i wtedy ewentualnie. Ale i tak je połowę tego, co powinien - no nic, zobaczymy, jeśli przyswajalność karmy taka dobra, jak mówią, to może mu ta połowa wystarczy. Będziemy się ważyć.
filodendron nie martw się, znam doskonale to co piszesz. Mój bernuś po okresie intensywnego wzrostu kiedy to wsuwał równo zaczął wybrzydzać. I tak jak piszesz, jadł połowę tego co powinien, o ile jadł. Bo miał okres ze raz na dwa, trzy dni zaglądał do miski, ale wtedy pomogły przełamać to rumen tabsy. Co ja mu badań porobiłam. Teraz ma 2,5 roku i w końcu trafiłam w pasującą mu karmę, i zaczął się inny problem. Bo zjadając zalecane dzienne dawki utył mi i teraz ja będe musiała mu karmę ograniczać. Może jemu poprostu tyle na ten moment wystarcza
Jeżeli miał porobione badania i jest zdrowy, to nie wciskaj w niego jedzenie na siłę
Jeżeli miał porobione badania i jest zdrowy, to nie wciskaj w niego jedzenie na siłę
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Jeszcze się nie martwię, ale za parę dni zacznę. Od wczoraj nie zjadł nic - nawet karmy zmieszanej z puszką mięsną. No, ale mamy upały ekstra odlotowe - sama wymiękam, jak słyszę pytanie: 'mamo, co będzie na obiad?'
Sugerowałam wetowi zrobienie biochemii, ale powiedział, że szukam dziury w całym i że mam odpuścić.
Sugerowałam wetowi zrobienie biochemii, ale powiedział, że szukam dziury w całym i że mam odpuścić.
Według mnie badania krwi nigdy nie są zbędne, ja staram sie robić pakiet kontrolny: przynajmniej raz na rok krew a mocz raz na pół roku. A w wieku 2 lat Altek miał dodatkowo robione usg nerek, by sprawdzić czy się obie dobrze wykształciły, bo niestety zdaża się w tej rasie że pies zaczyna grymasić a potem okazuje że ma chore nerki lub tylko jedną dobrze wykształconą.
Jeszcze jedno błędne koło pamiętam, pieskowi dosmaczałam a ten nie jadł bo czekał co jeszcze ciekawego mogę mu wrzucić do miski, obłęd
Jeszcze jedno błędne koło pamiętam, pieskowi dosmaczałam a ten nie jadł bo czekał co jeszcze ciekawego mogę mu wrzucić do miski, obłęd
Witam. Ja tez naczytałam się o Biomillu, że jest super. I podzielam Twoje wątpliwości. W diecie mięsożercy na pierwszym miejscu powinno być mięso. To tyle,jeśli chodzi o skład tej karmy. Każdy niech wyciągnie własne wnioski.filodendron pisze:Podniosę temat - naczytałam się, że taka świetna karma, sprawdziłam skład (adult sensibilie) i prosiłabym, żeby mi ktoś mądry wytłumaczył, dlaczego to taka dobra karma, skoro na pierwszym miejscu składu wymienia się ryż (34%) potem dopiero jagnięcina, a potem znowu ryż? (Tak przynajmniej widnieje w sklepie Krakvetu). Drogo sobie liczą za ten ryż...
Ja karmiłam swojego leonbergera Biomillem, bo mi go polecił sprzedawca. Nie mam dobrych doświadczeń. Po pierwsze, kiedy otworzyłam worek dosłownie odrzucił mnie "zapach". Pies jadł, ale kupy urosły do nieprawdopodobnych rozmiarów i często. Pies powinien wypróżniać się raz-dwa razy dziennie. Po miesiącu zrezygnowałam z tej karmy. Zostanę przy szwajcarskich bankach, zegarkach i scyzorykach. A swojego psa będę karmić kanadyjską karmą Orijen. Mam zaufanie do producentów, którzy jasno i konkretnie podają skład karmy, udział procentowy białka, węglowodanów, tłuszczu itp. Oglęgne i ogólnikowe informacje zawsze budzą moje podejrzenia. Jeśli interesuje mnie jakaś karma, to zawsze na stronie producenta szukam tych konkretów, jeśli ich nie ma, na pewno karmy nie kupię. Jeśli kogoś uraziłam, to przepraszam. Po prostu mam zwyczj używania swoich szarych komórek, niezależnie od tego, co twierdzi ktoś inny, nawet gdyby to była większość.
Pozdrawiam.
Zapach karmy jest opracowany dla psiego nosa-nie ludzkiego
Każdy psiak jest inny,nie wszyscy muszą być zadowoleni z tej czy innej karmy,u mnie się sprawdził idealnie i gdyby tylko nie taka wysoka cena .
Mają tez karmę "Biomill Classic" niższą linię (i tańszą)ale o tym produkcie niewiele dobrego da się powiedzieć
Pozdrawiają Robert i 4 psy.
Każdy psiak jest inny,nie wszyscy muszą być zadowoleni z tej czy innej karmy,u mnie się sprawdził idealnie i gdyby tylko nie taka wysoka cena .
Mają tez karmę "Biomill Classic" niższą linię (i tańszą)ale o tym produkcie niewiele dobrego da się powiedzieć
Pozdrawiają Robert i 4 psy.
Ja powiem tak, co do jakości składników i przyswajania to się zgodzę, że sa na naprawdę wysokim poziomie. Jednak składowo to karma również mnie nie zachęca już w tej chwili. Bo dla psa więcej korzyści daje to co ma pochodzenie zwierzęce, a nie to co roślinne także wg mnie ta karma troche straciła w moich oczach.
Do tego ta cena ...
Do tego ta cena ...
"składowo to karma również mnie nie zachęca już w tej chwili"
Wersja energy ma 44 % mięsa. Mięsa. Odwodnionego mięsa w suchej masie karmy. Nie mączki, mięsa, Co złego jest w mięsie? Pies jest mięsożerny. W Orijen 6 ryb za ryby robi mączka, czyli miał z odpadów. Bo jak pierwszy składnik odwodnić to nic nie zostanie. Inne wersje też są głównie mączkowe. A wymagania jakościowe co do mączek są niskie. Czy problem tkwi w kartoflach? W sensie - pies powinien jeść kartofle z dodatkiem mączek, a nie mięso z dodatkiem zbóż? Co jest takiego "nie zachęcającego w tej chwili" w składzie Biomilla? Powinni mięso z hodowanych u siebie krów i kurczaków zamienić na kupowane hurtowo w Chinach mięsne i rybne mączki i zamienić swoje zboża na kartofle?
Oczywiście jątrzę i żartuję, ale...
Wersja energy ma 44 % mięsa. Mięsa. Odwodnionego mięsa w suchej masie karmy. Nie mączki, mięsa, Co złego jest w mięsie? Pies jest mięsożerny. W Orijen 6 ryb za ryby robi mączka, czyli miał z odpadów. Bo jak pierwszy składnik odwodnić to nic nie zostanie. Inne wersje też są głównie mączkowe. A wymagania jakościowe co do mączek są niskie. Czy problem tkwi w kartoflach? W sensie - pies powinien jeść kartofle z dodatkiem mączek, a nie mięso z dodatkiem zbóż? Co jest takiego "nie zachęcającego w tej chwili" w składzie Biomilla? Powinni mięso z hodowanych u siebie krów i kurczaków zamienić na kupowane hurtowo w Chinach mięsne i rybne mączki i zamienić swoje zboża na kartofle?
Oczywiście jątrzę i żartuję, ale...
O ile sie nie mylę, to odwodnione mięso to właśnie mączka.... czy nie? Niestety ale meat meal to wcale nie przemielone odpady, tzn może w niektorych produkcjach tak, ale z założenia to właśnie odwodnione i zmielone mięso, po wstępnej obróbce.cather pisze:"składowo to karma również mnie nie zachęca już w tej chwili"
Wersja energy ma 44 % mięsa. Mięsa. Odwodnionego mięsa w suchej masie karmy. Nie mączki, mięsa, Co złego jest w mięsie? Pies jest mięsożerny. W Orijen 6 ryb za ryby robi mączka, czyli miał z odpadów. Bo jak pierwszy składnik odwodnić to nic nie zostanie. Inne wersje też są głównie mączkowe. A wymagania jakościowe co do mączek są niskie. Czy problem tkwi w kartoflach? W sensie - pies powinien jeść kartofle z dodatkiem mączek, a nie mięso z dodatkiem zbóż? Co jest takiego "nie zachęcającego w tej chwili" w składzie Biomilla? Powinni mięso z hodowanych u siebie krów i kurczaków zamienić na kupowane hurtowo w Chinach mięsne i rybne mączki i zamienić swoje zboża na kartofle?
Oczywiście jątrzę i żartuję, ale...
I niestety, ale wg norm UE oraz AAFCO, która zabrania do produkcji karm używania odpadów, większość karm zza oceanu jest "bezpieczna"
Jak dla mnie taki skład
Składniki: Suszone mięso z kurczaka (dehydratyzowane), Kukurydza, Ryż, Pszenica, Tłuszcz roślinny oraz zwierzęcy, Proteiny pochodzenia roślinnego, Ryba oraz olej rybi, Pulpa buraczana, Oligo Sacharydy, Ekstrakt z Yucca Schidigera, Drożdże, ß-karoten, DL-metionina, Minerały, Witaminy, Pierwiastki śladowe
a taki skład
Mięso z kurczaka (20%), mączka z kurczaka (20%), mąka ryżowa (18%), kukurydza, mączka kukurydziana, tłuszcz z kurczaka (konserwowany mieszaniną tokoferoli), jaja (6%), pulpa buraczana, siemię lniane, środki wspomagające trawienie pochodzenia drobiowego, drożdże browarniane, glukozamina, chondroityna, witaminy i minerały.
To faktycznie niewielka różnica z tym, że ten z drugiego przykladu kosztuje 2x mniej praktycznie
Jeśli już mam zapłacić za karmę grubo ponad 200 zł to wolę, żeby jej skład wygladał tak:
Mączka z kurczaka (o niskiej zawartości popiołu), świeże mięso kurczaka, mączka z indyka, parowane ziemniaki Russet, świeżo złowione ryby z północnych jezior, tłuszcz z kurczaka, świeże całe jaja, mączka z łososia, olej z łososia i anschua, mielone siemię lniane, tapioka, bulion z kurczaka, olej słonecznikowy, brunatnice, parowana marchew, szpinak, groch, pomidory, włóknoz jabłek, ekstrakt z rozmarynu, ekstrakt z drożdży (MOS), glukozamina HCl, żurawina, czarna porzeczka, L-karnityna, siarczan chondroityny.
I bynajmniej nie chodzi o ziemniaki dla moich psów, pracujących, kukurydza jest dużo cenniejszym źródłem energii
"O ile sie nie mylę, to odwodnione mięso to właśnie mączka.... czy nie?"
No właśnie nie. Mączka to jest mączka, produkowana przez wyspecjalizowane firmy, jej jakość w stosunku do odwodnionego mięsa jest dużo niższa [ w mączce z kurczaka może być zgodnie z przepisami np. kilka procent piór, zawsze jest sporo dodatków typu przeciwutleniacze czy stabilizatory, te słynne BHA i BHT są w niemal każdej mączce, a producent produktu docelowego w większości krajów nie musi tego podawać w składzie, bo przecież sam tego już nie używa]. A jak producent podaje w składzie odwodnione mięso, to ma być mięso. Nie podroby, skóry czy pióra, tylko mięso. Mączki też są różne - po prostu mięsne [to już dno], albo z konkretnego rodzaju mięsa. Ale zawsze jest to hurtowa, zewnętrzna produkcja. Ja się źle wyraziłem z tymi odpadami - chodziło mi o to, że mączki nie są robione z najlepszych części mięsa, tylko z tych najtańszych, typu serca, skóry, wątroby, żołądki.
Karma, której skład podałaś na końcu, jest praktycznie wyłącznie z mączek. Jej faktyczna wartość jest marna jak barszcz. Jaka to karma? Stawiam na któryś z Orijenów.
No właśnie nie. Mączka to jest mączka, produkowana przez wyspecjalizowane firmy, jej jakość w stosunku do odwodnionego mięsa jest dużo niższa [ w mączce z kurczaka może być zgodnie z przepisami np. kilka procent piór, zawsze jest sporo dodatków typu przeciwutleniacze czy stabilizatory, te słynne BHA i BHT są w niemal każdej mączce, a producent produktu docelowego w większości krajów nie musi tego podawać w składzie, bo przecież sam tego już nie używa]. A jak producent podaje w składzie odwodnione mięso, to ma być mięso. Nie podroby, skóry czy pióra, tylko mięso. Mączki też są różne - po prostu mięsne [to już dno], albo z konkretnego rodzaju mięsa. Ale zawsze jest to hurtowa, zewnętrzna produkcja. Ja się źle wyraziłem z tymi odpadami - chodziło mi o to, że mączki nie są robione z najlepszych części mięsa, tylko z tych najtańszych, typu serca, skóry, wątroby, żołądki.
Karma, której skład podałaś na końcu, jest praktycznie wyłącznie z mączek. Jej faktyczna wartość jest marna jak barszcz. Jaka to karma? Stawiam na któryś z Orijenów.
To dodam jeszcze, że w momencie przestawiania psa na Biomill też miałem w głowie ów obiegowy pogląd, że Biomill to jakość kosztem składu. Dzisiaj wiem, że Biomill jest właśnie składowo najmocniejszą karmą na rynku. Oczywiście mogę się mylić, pomimo tego, że ciągle szperam w internecie w poszukiwaniu wszelkich nowości.
Tak sobie myślę, ze jeśli faktycznie jest to tak jak piszesz, chociaż ja się spotkałam z zupełnie inna opinią o mączkach, jak i namacalnie po psach karmionych widać, jak i po ich osiągnieciach, że jednak sa to karmy warte swojej ceny i spełniające wymagania karm dla psów, to jednak co mnie razi to zbyt duża ilość węgli pod postacią kukurydza, ryż, pszenica to mnie mimo wszystko nie przekonuje.
edit.
A propos poszukiwań
Skład: suszone mięso z kurczaka, kukurydza, ryż, tłuszcz kurczaka, pulpa buraczana, minerały i witaminy, chleb świętojański, lecytyna, drożdże.
Cena ok. 175 zł za 15 kg
skład: suszone mięso z kurczaka, kukurydza, ryż, tłuszcz z kurczaka, pulpa buraczana, suszone mięso z ryby, chleb świętojański, siemię lniane, hydrolizat drobiowy, fosforan wapnia, drożdże, węglan wapnia, minerały i witaminy, lecytyna (min. 0,5%), chlorek choliny, chlorek sodu, witamina C (jako fosforan kwasu askorbinowego), witamina E (jako alfa-tokoferol).
Cena ok. 199 zł za 15 kg, akurat w promocji za 163 zł
edit.
A propos poszukiwań
Skład: suszone mięso z kurczaka, kukurydza, ryż, tłuszcz kurczaka, pulpa buraczana, minerały i witaminy, chleb świętojański, lecytyna, drożdże.
Cena ok. 175 zł za 15 kg
skład: suszone mięso z kurczaka, kukurydza, ryż, tłuszcz z kurczaka, pulpa buraczana, suszone mięso z ryby, chleb świętojański, siemię lniane, hydrolizat drobiowy, fosforan wapnia, drożdże, węglan wapnia, minerały i witaminy, lecytyna (min. 0,5%), chlorek choliny, chlorek sodu, witamina C (jako fosforan kwasu askorbinowego), witamina E (jako alfa-tokoferol).
Cena ok. 199 zł za 15 kg, akurat w promocji za 163 zł
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości