Sprawdzone suche karmy dobrej jakości-poczytaj zanim odp

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

dydusia
Posty:4
Rejestracja:17 sierpnia 2010, 02:32

20 sierpnia 2010, 03:31

murakami pisze:Najgorsze jest to, że błądzimy i wszystkie badania mają zbyt krótka historię, żeby się na nich oprzeć. Można wybrać opcję pies = wilk czy kojot, ale psy udomowiliśmy jednak jakiś czas temu. Karmy z 60% zawartością białka czy karmy 20% białka pochodzącego z mięsa? kukurydza i pszenica czy ryż i owies? - kto z nas wychował tyle pokoleń psów, że wie najlepiej co jest dobre? Błądzimy, kierujemy się intuicją i miłością, czytamy, sprawdzamy - i nie dowiemy się prawdopodobnie. Żeby nie zwariować i nie uczulić psa zbyt częstą zmianą karm, trzeba w coś uwierzyć i czegoś się trzymać. Zawsze będziemy dyskutować i przekonywać siebie nawzajem. Mam tylko nadzieję, że nasze psy wytrzymają to wszystko i będą żyły bardzo długo i szczęśliwie :D
Nie twierdze, że canis familiaris to to samo co wilk czy kojot. Proces udomowienia miał wpływ na zachowanie psa. Nasz pies to wieczne szczenię. W wyniku hodowli zmieniliśmy wygląd psa, cechy charakteru, czasem anatomię (niestety często okaleczając zwierze i przysparzając mu niepotrzebnych cierpień). Ale pies nadal pozostał mięsożercą. Może dajmy sobie spokój z badaniami naukowymi. Zaufajmy tzw. zdrowemu rozsądkowi. Uczą nas przecież, żeby nie uciekać przed goniącym nas psem. I nie ma znaczenia czy to york, owczarek niemiecki, kundelek. Instynkt łowiecki drzemie w każdym psie. Jak można polować na ryż, kukurydzę, soję czy pszenicę? Okażmy trochę pokory wobec natury, przynajmniej jeśli chodzi o naszych ulubieńców. Pozwólmy psom być psami, a nie kurczakami.
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

20 sierpnia 2010, 08:17

dydusia pisze:
goskaaa pisze:Trudno mi sobie wyobrazić wilka, który mówi sobie: No, stary, najmłodszy już nie jesteś, musisz przerzucić się na trochę inną dietę, mniej mięsa.
O ile w naturze wilki dożywają sędziwego wieku. ;)

Uważam, że dieta ma znaczący wpływ na stan zdrowia w końcu "jesteś tym co jesz". Jednak kiedyś psy jadły resztki z obiadu i żyły po 20 lat. Teraz trudno o taki wiek. Nie mały w tym udział cywilizacji - zatrutego powietrza, chemii itd. :?
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

20 sierpnia 2010, 09:24

Chefrenek masz rację :)

Dydusia zapomniałaś o jednym,że wilki polowały także na zwierzęta z gospodarstw,te natomiast zywione były w większości zbożami.Naturalną rzeczą było ,ze wilki zjadały także wnętrzności tych zwierząt z całą zawartością zbożową :) .Koło się zamyka.
Mari
Posty:54
Rejestracja:19 października 2007, 11:04
Lokalizacja:Warszawa

20 sierpnia 2010, 13:33

goskaaa pisze:
Mari pisze:ja ostatnio robiłam porównanie składów karm dla szczeniąt (z wytycznymi artykułu zamieszczonego na jednym z forów) i wyszło mi że najlepszy skład ma Orijen, potem ANF
Domyślam się, że mogłaś sie posługiwać artykułem np na forum amstafowo-pitbullowym, jeśli to ten o którym myslę, to faktycznie Orijena można wg tych wytycznych postawic na 1 miejscu, ale jak ci wyszedł ANF to nie mam pojęcia.... bo wg mnie ze znanych mi karm to ja bym kolejnno umieściła TOTW, Acany z serii Provincial itd... a jeśli chodzi o karmy dla szczeniąt to również predzej Acana, czy jakaś Nutra Gold niż ANF.
dokładnie z tego artykułu korzystałam. niestety nie porównywałam wszystkich karm - tylko 10 wybranych. kryterium wyboru tej 10 była cena. wyszłam z założenia, że najlepszą karmę znajdę raczej w górnym przedziale cenowym.

co do wetów i polecanych przez nich karm - ponieważ tuż przed wzięciem malucha przeprowadziliśmy się do innej dzielnicy, a i z poprzednich lat w zasadzie nie miałam weta z którego byłabym w 100% zadowolona, na pierwszą wizytę z małym poszliśmy do gabinetu wybranego nieco na chybił trafił. i tu duże zdziwienie - gdy powiedziałam, że przechodzimy z Royala na Orijen i byłam gotowa na negatywny komentarz pani doktor poparła tą zmianę. dodam, że gabinet prowadzony jest przez samych młodych wetów (chyba 3) - może jeszcze nieprzekupnych ;)
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

20 sierpnia 2010, 19:34

A może sami mają do czynienia nie tylko z leczeniem, ale i odchowem psów. ;)
Moja wetka równiez pozytywnie się odnosi do karmienia Orijenem.
Co ja moge zaobserwować u szczeniaka który od początku jest na Orijenie, i 1 posiłek dziennie ma "coś innego" czasem to jest ser biały, a przeważnie mięsko z warzywami. Jednak są dni, że je tylko Orijena. Muszę powiedzieć, że bardzo ładnie rośnie, nie nabiera tłuszczyku, ale jest szczupłym szczeniakiem, i widać jak zaczynają się jej budowac miięśnie. Mam porównanie z poprzedniią suką, ktora była na standardowych karmach za malucha: Belcando, RC, Hills i zupełnie inaczej siię rozwijała.
zdrowakarma_pl
Posty:17
Rejestracja:13 czerwca 2010, 22:19
Lokalizacja:Rybnik
Kontakt:

23 września 2010, 21:25

Witam.
Jest takie hasło "sam sobie stwórz rynek zbytu". Zastanawiałem się kiedyś, czy będąc szklarzem, robiłbym sobie nocne piesze wycieczki po mieście wzdłuż wielkich, szklanych wystaw z kamieniem w dłoni :)
A teraz poważnie. Karmy weterynaryjne producentów Euc... RC.. Hi.. Załóżmy, że rzeczywiście są rewelacyjne (załóżmy, bo pozwalam sobie twierdzić inaczej i w prywatnej rozmowie chętnie się swoimi wątpliwościami podzielę). Z czego więc one leczą?
Myślę, że większość hodowców (tych przez duże ale i przez małe "h") doszła już, a jeśli nie doszła, to szybko dojdzie do wniosku, że większość współczesnych problemów na które cierpią psy powstaje dzięki stosowaniu przez producentów karm konserwantów BHA i BHT, niskiej jakości zbóż (pszenicy, kukurydzy, pulp buraczanych i jęczmiennych) i całej masy odpadów z produkcji mięsnej i niemięsnej (kto wie co stanowi prawdziwy rynek takich producentów jak MARS Inc. czy NESTLE - a więc producentów większości karm stojących na półkach sklepów zoologicznych, ten wie, o czym piszę) . Zauważcie, że większość "nieweterynaryjnych" karm tychże samych producentów zawiera wszystkie wymienione przeze mnie substancje plus (na osłodę) dodatek 4% mięsa. A co to za mięso? Ano poczytajcie na opakowaniach - produkty pochodzenia zwierzęcego. A cóż to znowu znaczy? Czy produktem pochodzenia zwierzęcego jest antrykot cielęcy? A może polędwica wołowa? To może chociaż jakiś schabik? Nie - bo wtedy tak by się właśnie nazywały. Produkty pochodzenia zwierzęcego to to, czego się nazwać nie da, bądź nazwą czego nie ma się za bardzo co chwalić. Czyli to, co zostanie z produkcji mięsnej. I bardzo dobrze, jeśli są to jakieś skrawki mięsne. Bo co powiecie na pazury, pierze, treść żołądkową (oczywiście w dopuszczalnej metodami produkcyjnymi ilości). A do tego dochodzą różne inne rzeczy, których tu nie wymienię, żeby nie trwożyć serc :)
Tak więc karmy weterynaryjne leczą ze skutków tego, co spowodują karmy nieweterynaryjne...
Czy nie przypomina Wam to nieco nocnych wycieczek szklarza z kamieniem ?
Pozdrawiam - Leszek
goradoro1
Posty:2
Rejestracja:23 września 2010, 11:46

25 października 2010, 08:55

Witam proszę o radę czy karma orijen jest dobra czy można podawać ją yorkowi pozdrawiam
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

27 października 2010, 15:07

To musisz dobrać do swojego psa uwzględniając np. Allergię, qupy, zapach z mordki wygląd sierści. Ogółem Orjen to dobra karma.
Awatar użytkownika
Stevie Rae
Posty:29
Rejestracja:02 listopada 2010, 14:43

03 listopada 2010, 13:16

Jak wyżej, ale istnieją lepsza i w podobnej cenie - np. Nutram jest tańsza, a też na miarę Orijenu, Pro Plan, Royal Canin ... :D
bazylia79
Posty:1
Rejestracja:03 listopada 2010, 14:24

03 listopada 2010, 14:29

Witam, proszę o radę, mój doberman 1,5 roku karmiony od szczeniaka karmami Royal Canin zaczyna mieć luźne "kupy", jakie karmy Polecacie w takich przypadkach? Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

05 listopada 2010, 21:56

Słyszałam dobre opinie o karmie o nazwie Josera.
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

28 listopada 2010, 11:27

Czy ktoś z Was odchował szczeniaka na acanie grasslands albo totw? :roll:
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

09 grudnia 2010, 08:10

pierwsza jest ok :)
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

09 grudnia 2010, 09:26

kamila lakusiowa pisze:pierwsza jest ok :)
A druga nie? :twisted:
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

11 grudnia 2010, 00:34

Nie wiem, nic nie słyszałam :p
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości