Strona 1 z 1

Gotowane na obiad, sucha na śniadanie/kolacje?

: 11 sierpnia 2009, 20:28
autor: Gość
Czesc
Moj brat sie uparl na to zeby labrador (7msc) codzien na obiad dostawal ryzu z miesem bo ma byc misiowaty. Psa karmie Acana Pacifica w dawce 450g na dzien (no wlasnie, to odpowiednia dawka?) a jesli dostanie ryz na obiad to 300g na dzien... czy takie codzienne podawanie ryzu wyjdzie mu na dobre czy lepiej raz na jakis czas? Ma ktos artykuly na ten temat? Boje sie o to ze potem bedzie za gruby a wiadomo odchudzaniem sie ja bede musial zajmowac bo on sie opiera na tym ze jego koledzy maja jakies tam mieszance i one jedza wszystko co popadnie... i potem chodza z krzywymi lapami i uginaja sie od dysplazji ;/

: 11 sierpnia 2009, 20:36
autor: goskaaa
Twój psiak je naprawdę dobrą karmę, i ja bym była za tym żeby jadł tylko karmę. Przynajmniej dopóki nie skończy rosnąć, tak do 1 roku minimum, a najlepiej do 1,5 roku. Wtedy już stawy mu się ukształtują, itd.
Jeśli się uprze brat, żeby mu dawać ryż z mięsem, to ok, nie jest to złe jedzenie, a nawet całkiem dobre. Dodajcie tylko do tego jakieś warzywka - marchew, seler, pietruszka, buraczek, brokuł, kapustka, cokolwiek - oprócz cebuli, i żeby było tego ryżu nie za wiele. Przekaż bratu, że masa mięśniowa u psa buduje się z białka, a najlepiej przyswajalne białko to to z mięsa. No i jeśli dostawać będzie 1 posiłek gotowany, to trzeba obciąć karmę, nie 450, a max 200 gram dziennie.

: 11 sierpnia 2009, 21:39
autor: Gość
Po konsultacji z pewnym panem specjalizujacym sie w zywieniu psow doszlismy do takiego planu:
*likwidacja ryzu z diety w zamian za gotowane mięso z indyka + marchewka
*urozmaicenie w postaci np. jabłka
*co jakiś czas łyżka oliwy z oliwek na sierść
*raz na tydzień jogurt naturalny

co myslicie? planuje robic tak ze dwa dni bedzie dostawal na obiad mieso z marchwia (dlatego dwa dni ze jedna miska na dwa obiady starczy) i na kolacje/sniadanie 100g karmy, dwa dni bedzie dostawal 3 posilki suchej karmy (150g jedna porcja) i tak w kolko


btw. slyszalem ze te jajka ze sklepow nie sa najlepsze dla psow gdyz to sama chemia, najlepsze ze wsi prosto od kur - to prawda?

: 11 sierpnia 2009, 21:46
autor: Robert A.
Nie przesadzaj z tą chemią(jajka)
Jeżeli chodzi o oliwę to lepiej jest podawać codziennie mniejszą dawkę niż co kilka dni większą,liczy się systematyczność podawania a nie ilość.
Jeżeli dostaje nową Acanę,mięso jest zbyteczne,ale to wasz wybór.

: 11 sierpnia 2009, 22:23
autor: goskaaa
Zgadzam sie z Robertem...

Podając psu do Acany, która już ma sporą zawartość mięsa w składzie, tylko mięso, z warzywami, doprowadzisz do tego że będziesz dostarczał psu mnóstwo fosforu i potasu, a znikomą ilość wapnia, a to musi być wyrównane... 1,5 : 1,0 mniej więcej. Jeśli podajesz mięso, to podawaj do niego kości, jeśli się boisz całe, to zmiel, albo podawaj skruszone skorupki jaj. Musi być wapń... Innym rozwiązaniem jest właśnie dodawanie wypełniacza - nie musi to być ryż, mogą to być otręby, ziemniaki- puree, makaron, a ja kiedyś nawet suche dawałam jako wypełniacz, aczkolwiek nie jest to najlepsze rozwiązanie dla szczeniaka. U mnie wypełniacza zawsze było malutko - np. 50-60% mięso, 30 warzywa/owoce, 10-20 - wypełniacz' Jeśli daję mięso z koścmi, wogole rezygnuje z wypełniacza!

Poza tym ten system który sobie wymysliłeś, jest jak dla mnie zbyt zakręcony. Jeśli chcesz już psa żywić mieszanym trybem - gotowane-suche, to róbo to w trybie 1 dnia, np. rano - suche, wieczorem - gotowane... raz na tydzień jogurt, raz na tydzień - samo żółtko - podawanie surowego całego jaja mija się z celem, bo to co pies powinien wykorzystać z żółtka zabiera białko... Więc albo surowe zółtko plus ścięte białko, albo samo zółtko.

: 11 sierpnia 2009, 23:41
autor: OWCZARZ2
A ja bym sugerował przekonać brata aby karmić jednym sposobem albo suche albo gotowane.

Z tym mieszaniem jak opisane jest dużo zachodu a tak karmienie jednym sposobem (sugeruję zostać przy Acanie jeśli psu odpowiada) wyjdzie zwierzakowi tylko na zdrowie, zobaczysz! :)

Czasem proste rozwiązania są najlepsze, a często można przedobrzyć od szczerych chęci.

: 12 sierpnia 2009, 09:53
autor: Gość
Ok dostosuje sie do waszych porad. Wiem ze Acana jest karma dobra i na pewno nic mu po niej nie będzie. Sierść już nabiera blasku i pies się dobrze wypróżnia. A odjecie gotowanego tylko zwiększy fundusze.

A jeszcze pytanie do dawki: 450g na dzień to odpowiednia ilość? je 3 razy dziennie, ma ponad godzinę aktywności fizycznej dziennie.

: 12 sierpnia 2009, 19:00
autor: OWCZARZ2
Anonymous pisze:Ok dostosuje sie do waszych porad. Wiem ze Acana jest karma dobra i na pewno nic mu po niej nie będzie. Sierść już nabiera blasku i pies się dobrze wypróżnia. A odjecie gotowanego tylko zwiększy fundusze. A jeszcze pytanie do dawki: 450g na dzień to odpowiednia ilość? je 3 razy dziennie, ma ponad godzinę aktywności fizycznej dziennie.
Heh, nikt nie powiedział że wyzywienie (dobre) psa jest tanie :P

: 12 sierpnia 2009, 20:34
autor: Gość
Ja wiem jakie sa koszty i zdawalem sobie z tego sprawe zanim wzialem labradora. Fundusze mam ale zawsze ten grosz z ryżu może iść na smakołyki, jakiś gryzak. Ostatnia rzecz na której bym oszczedzil to karma dla psa.

: 12 sierpnia 2009, 22:53
autor: OWCZARZ2
Dlatego tak jak Ci sugerowałem i jak proponujesz- dobrze zrobisz jak będziesz skarmiał suchą dobrej jakości- chocby Acana

: 19 sierpnia 2009, 20:43
autor: Gość
No i wyszlo to przedobrzenie z gotowanym.
Wetowi sie nie podobaja przednie lapy - ma je X-owate. Skierowal nas na badania i potem zadecyduje jak wyrownac poziom. Mowilismy mu o miesie to mowil tak jak wy - za duzo fosforu i za malo wapnia. Na pewnym forum 4-ro miesieczny tez mial X-owate lapy no i mial za duzo czegos tam no i po wyrownaniu wszystko wracalo do normy.