suche, puszki, gotowane - każde złe!
: 10 października 2009, 18:28
Mam CTR-a (15 m-cy). Niejadek, a w czasie wymiany zębów "bezjadek". Na suchej (różne, ale z najwyższej półki). Kiedy zauważyłam, że zaczyna mieć figurę charta, zdecydowałam się na dodatek puszek (Animonda Gran carno). Pałaszowała, aż się uszy trzęsły, ale... rzadkie kupy (w domu też). Pewien wet zaproponował przejść na gotowane ("pies mi za to podziękuje"). Gotowane mięso/biały ser + makaron/ryż. Gotowałam (to nie jest dla mnie kłopot), baaardzo smakowało i... rzadkie kupy (w domu też). Kupiłam Acanę (bez zbóż) i nawet jej smakuje, ale tylko raz dziennie, wieczorem, kiedy mocno zgłodnieje. I odchody różnie. Na tych "mokrych" wersjach nawet się trochę zaokrągliła, ale te rozwolnienia i niewytrzymywanie w domu... Zaznaczam, że gotowane testowałam ok. 4. m-cy. To nigdy nie były gwałtowne zmiany. Zamówiłam kolejną suchą, ale może ktoś mi da jakieś wskazówki.