Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam. Moja sunia nie wiadomo kiedy, cicho i podstępnie utyła Ma około 2,5-3 lat i jakieś 35 cm w kłębie oraz piękne puszyste futerko (nie licząc kołtunów za uszami ) Gdy ją znaleźliśmy miała około 1 roku i ważyła 7 kg i chyba to była właściwa waga. Kilka miesięcy później została wysterylizowana. W tamtym roku może trochę więcej się ruszała, bo to żywiołowy i skoczny piesek, a może jeszcze siłą rozpędu szybciej spalała w każdym razie obecnie waży prawie 9 kg i nie podoba nam się to bo jest po prostu szeroka. Kola dostaje garść suchej karmy na śniadanie (obecnie Josera festiwal) i 3-4 łyżki ryżu z marchewką i kurczakiem po południu. Do tego jeszcze kawałek ucha wieprzowego lub innego gryzaka gdy wychodzę do pracy i ze 2-3 małe kosteczki pedigree jako nagroda. Wydawało mi się, że to nie tak wiele ale jak widać dla niej zbyt wiele. Drga sunia, starsza, i ciut większa dostaje tylko odrobinę więcej niż Kola i nie przytyła. Myślę, że powinnam odchudzić Kolę o co najmniej 1,5 kg. Niby niewiele ale to mały piesek więc jak to zrobić bezpiecznie i skutecznie? Nie chciałam podawać psom tylko suchych chrupek ale je łatwiej dozować, więc chyba będę zmuszona Kolę przestawić na suchą karmę. Robert poleca tu chyba przeważnie Nutrę czy to ma być NUTRA NUGGETS Maintenance for Dogs? Ile czasu zajmie Koli zrzucenie zbędnego balastu (ok 2 kg)i jaką karmę później podawać? (Raczej w średniej cenie bo na Royala nie mogę sobie pozwolić na dłuższą metę) Jak dawkować karmę? Niby jest podana ilość ale dla psa 5 kg -94 g, a potem od razu dla 10 kg-149g. To ile Kola powinna dostawać? 120? Którą wagę psa brać pod uwagę przy ustalaniu dziennego zapotrzebowania psa: obecną czy docelową?

Dobrze,że na Royala nie możesz sobie pozwolić,i nie będzie potrzebny ten wydatek.
Moja propozycja kupno Arion Premium Light,wycofanie wszystkiego innego do karmienia i nie mieszanie w okresie diety (nie łączenie z gotowanym)oczywiście rygor tylko w okresie diety.
W momencie kiedy pies wróci do swojej wagi ,przejdż na Nutrę Maintanance Niebieska.Dawkowanie masz na każdej karmie suchej,maintanancem NN możesz karmić obydwa swoje psy.

A moja propozycja jest inna - nie zmieniaj sposobu żywienia - każdą porcje tylko zredukuj o połowę.... pies nie tyje z powietrza tylko od nadmiaru jedzenia. Garść karmy waży około 80-100 gram. Dla psa o wadze do 10kg to porcja na całą dobę... A więc dajesz psu 2 razy za dużo jedzenia.

Ja jestem zwolennikiem metody mojej,co nie znaczy,że ograniczenie ilosci pokarmu nie przyniesie rezultatów.Tylko po co ograniczac psu jedzenie i doprowadzic do sytuacji gdzie będzie chodziła głodna(jest po sterylce)/

w sumie, jeśli aktualnie dawana porcja karmy jest dwukrotnie za duża to należy ją najpierw zredukować. jakąkolwiek karmę zastosujesz ( jeśli nawet zmienisz sposób karmienia) dawkuj ją zgodnie z zaleceniami producenta żeby nie tuczyć psa.

Uwierz mi robercie, że psy które maja apetyt zawsze chodza głodne, niezależnie od ilości spozywanego pokarmu.
Brutusowi mogłabym stawiać wiadro zarcia na dobe i i tak byłby głodny. Jamochłon taki i nic tego nie zmieni. Dlatego jako zapychacze stosuje warzywa i jabłka - nie tucza a zapychaja żoładek przynajmniej na trochę

isabelle 30-Też mam 70 kg głodomora wiem co to oznacza.i 2 ( normalnie)jedzące.
Oczywiście,że jako zapychacz idealne jest jabłko czy marchewka jestem za
.
Marku -Nie wiemy czy aktualna porcja jest 2 krotnie za duża

isabelle30 pisze:pies nie tyje z powietrza tylko od nadmiaru jedzenia. Garść karmy waży około 80-100 gram. Dla psa o wadze do 10kg to porcja na całą dobę... A więc dajesz psu 2 razy za dużo jedzenia.

Nie mam takiej dużej ręki Nie mogę w tej chwili dokładnie zważyć tej mojej "garści" bo bateria w wadze elektronicznej skończyła swój żywot ale zapewniam Cię, że ilość, która wpada do miski Koli rano nie przekracza 4-5 dag i to razem z dodawaną czasem łyżeczką twarogu. Co do jabłek i marchewki to niezły pomysł. Może zamiast żwaczy i uszu będę Koli zostawiać do chrupania tym bardziej, że moje psy uwielbiają marchewkę.

Robert A. pisze:Dobrze,że na Royala nie możesz sobie pozwolić,i nie będzie potrzebny ten wydatek.
Moja propozycja kupno Arion Premium Light,wycofanie wszystkiego innego do karmienia i nie mieszanie w okresie diety (nie łączenie z gotowanym)oczywiście rygor tylko w okresie diety.
W momencie kiedy pies wróci do swojej wagi ,przejdż na Nutrę Maintanance Niebieska.Dawkowanie masz na każdej karmie suchej,maintanancem NN możesz karmić obydwa swoje psy.

Dzięki za pomoc. W poniedziałek idę po pierwszy kilogram (na próbę) tego Ariona. Akurat wczoraj go nie mieli i proponowali mi acane light ale...zaczekam.
Niby dawkowanie jest na opakowaniu ale mało precyzyjne jak dla mnie dla psa o wadze 5 kg i potem już 10 kg. To ile mam Koli dawać tego żarełka skoro teraz waży prawie 9 kg, a chciałabym, żeby zeszła do 7-7,5?
Kola już teraz sprawia wrażenie ciągle głodnej. Jeżeli miałabym zmniejszyć jej o połowę to co dostaje obecnie...z 4 łyżek ryżu połowa na obiad... to ...ja bym tego nie przeżyła
Z własnego doświadczenia wiem, że lepiej, łatwiej i trwalej chudnie się eliminując niektóre składniki z ludzkiej diety i zmniejszając trochę porcję niż stosując szybkie diety cud. Jednak ja sobie mogę wytłumaczyć dlaczego to robię, a psu nie jestem w stanie Dlatego w tym przypadku spróbuję sposobu Roberta...

Opowiem wam coś.
Idealna waga dla Brutka to 38 kg. Staram się to utrzymać...ale ostatnio chyba zbyt dużo chlebka po krzakach wciągał bo nagle okazało się że waga sięgnęła 39.5 kg. Trzeba było zrzucić. Schemat żarcia był taki: rano na śniadanie 80g suchej, po południu 300gram mięsa z kostkami na surowo. Potem 1 jabłko i na kolacje koło 23 litrowa micha warzyw, z jajkiem na surowo.
Przez póltora tygodnia z diety usunęłam suchą karmę w całości a "obiad" podzieliłam na dwie porcje tak żeby było i śniadanie. !0 dni i waga osiągnęła równo 38 kg...
Szkoda że dla siebie taka radykalna nie potrafie być...

isabelle30 pisze:Schemat żarcia był taki: rano na śniadanie 80g suchej, po południu 300gram mięsa z kostkami na surowo. Potem 1 jabłko i na kolacje koło 23 litrowa micha warzyw, z jajkiem na surowo.
Przez póltora tygodnia z diety usunęłam suchą karmę w całości a "obiad" podzieliłam na dwie porcje tak żeby było i śniadanie. !0 dni i waga osiągnęła równo 38 kg...

Czyli przestawiłaś go całkiem na BARF Ja nie mam odwagi Moje psy uwielbiają jajka ale na twardo, poza tym nie da się bez nich wypić mleka, kefiru czy jogurtu naturalnego...generalnie wszystko co białe jest najlepszym smakołykiem Kości im nie daję. Kiedyś, raz na jakiś czas dawałam Gapie (tej starszej suni) kostkę cielęcą ale skończyło się krwawą biegunką i zastrzykami z antybiotykiem więc już nie ryzykuję.

Szkoda że dla siebie taka radykalna nie potrafię być...

A ja potrafię...przez jakiś czas, a potem wracam do starych zwyczajów i moje męki idą na marne

Barf -jest b.dobry,ale nie wszystkie psy tolerują tak jak i sucha karmę nie każdy psi organizm jest zachwycony.
Z Barfem nie wyszło przy moich psach,a sucha karmę opanowałem do perfekcji