moj pies kuleje
: 09 czerwca 2005, 23:03
Mam suczke 11letnią...(mieszaniec pudla), tydzien temu przedostala sie do sasiadow, ktorzy maja wilczura, sa zaprzyjaznieni, ale pech chcial ze Dina miala w tym czasie cieczke...oczywiscie do niczego nie doszlo, ale niestety za pozno zareagowalam i wilczur ja przewrocil...potem Dina kulala na tylną lape...ale macalam sie , sciskalam delikatnie po lapce, zgielam ja nawet spokojnie i nic nie bolalo ja. Po kilku dniach jest lepiej,juz sie ta lapa probuje podrapac, biega, chodzi o schodachm,ale nie stawia tej łapy pewnie i kuleje nadal. Zauwazylam ze jak ona biega po schodach to tylne łapy skaczą"razem"(mam nadzieje ze wie pan o co mi chodzi) nie wiem czy isc do weterynarza, czy poczekac jeszcze? nie sadze zeby miala cos zlamane, bo nie piszczy nic i moze zginac lape, ale juz sama nie wiem. Ma duze problemy z podnoszeniem sie kiedy lezy na panelach podlogowych bez dywanu :/bardzo prosze o odpowiedz i z gory dziekuje, pozdrawiam