Witam,
czy pies może dostawać cytrusy w niewielkich ilościach, jako przysmak?
cytrusy dla psa?
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Musisz sprawdzić, jak toleruje je Twój pies. Niektóre psy reagują wymiotami na zawarte w cytrusach olejki eteryczne. Inne lubią poskubać wspomniane mandarynki.
Banan jest bezpieczny - to inna rodzina roślin.
Banan jest bezpieczny - to inna rodzina roślin.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
nie boisz się, że Ci pies dostanie lamblii?
Lamblii to sie pies może nabawić także zjadajac coś znalezionego na dworze. Ja właśnie z nimi walcze i podejrzewam kocią kupę o przyczynę...
A co do cytrusów to moja sunie nie lubi, a wręcz jak chce żeby przestała mi wsadzać głowę do lodówki ilekroć ją otwieram, to wyciągam cytrynę i podstawiam jej pod nos - od razu mam spokój
Kiedyś gdzieś coś czytałam, żeby do wody dla psa dodawać kroplę soku z cytryny, tylko nie pamiętam po co i na co... może ktoś wie???
A co do cytrusów to moja sunie nie lubi, a wręcz jak chce żeby przestała mi wsadzać głowę do lodówki ilekroć ją otwieram, to wyciągam cytrynę i podstawiam jej pod nos - od razu mam spokój
Kiedyś gdzieś coś czytałam, żeby do wody dla psa dodawać kroplę soku z cytryny, tylko nie pamiętam po co i na co... może ktoś wie???
ja słyszałam tylko, że wacikiem z cytryną można przecierać psu zęby, żeby nie odkładał się kamie ń. ile w tym prawdy - nie wiem. natomiast nic nie słyszałam o dodawaniu cytryny do wody. a co do cytrusów - Zuza nigdy nie próbowała bananów itp, ale uwielbia mandarynki, dostaje odrobinkę, a czasami też dostaje skórkę, ktora jest gorzka więc pies jej nie je, za to uwielbia sobie ją podrzucać i bawić;)
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Z tymi lambliami w bananach to jakaś plota chyba była? Jak każdy owoc, przez zjedzeniem/obraniem warto umyć, bo choroba brudnych rąk itp. ale skąd lamblie miałby się wziąć akurat w bananie szybciej niż na innym brudnym owocku?SleepingSun pisze:nie boisz się, że Ci pies dostanie lamblii?
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
powtórzę to co słyszałam, te pasożyty, składają jajeczka jak banany sobie zaczynają rosnąć i sobie w nich bytują dopóki nie dostaną się do żywego organizmu, w którym to się rozprzestrzeniają. Generalnie chorobą tą można się zarazić przez wodę. A czemu banany? Zakładam że znaczenia ma to skąd pochodzą (a nie jest tam najczyściej) i to, że nie powsiadają ogromnych ilości wit C, jak np pomarańcze, co powoduje że drobnoustroje mogą sobie spokojnie w nich bytować. Ale to tylko takie moje przypuszczenia:D
-
- Posty:275
- Rejestracja:23 kwietnia 2010, 15:54
Nie sądzę, żeby to była prawda z tymi bananami Lamblia to pierwotniak, bytuje w przewodzie pokarmowym i tam się rozmnaża, nie w owocach. Ogromne ilości cyst wydalane są z kałem, mogą przeniknąć do wód gruntowych, mogą się znaleźć na różnych warzywach czy owocach z powodu podlewania zanieczyszczoną wodą. Lamblioza to typowa choroba brudnych rąk. Pies prędzej się nią zarazi pijąc wodę z kałuży, szczególnie w miejscach gdzie jest dużo psów i kotów.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości