Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Nie spotkałam się nigdzie z informacją dotyczącą długości przechowywania suchej karmy po otwarciu. Wiadomo, że bardziej opłaca się kupić duży worek. Jeśli jest się posiadaczem większej ilości psów bądź jednego ale dużego to nie ma problemu bo 15 kg karmy starcza pewnie maksymalnie na dwa miesiące. Moje sunie zjadają średnio 1 kg tygodniowo czyli miesięcznie ok. 4 kg. Do tej pory kupowałam 2 worki po 3 kg (plus jakieś smakołyki, żeby przesyłka wyszła gratis) ale od dłuższego czasu zastanawiam się nad jednym większym workiem. Niestety nie ma karmy Fitmin w siedmiokilogramowych opakowaniach (szkoda) a 15-kilogramowy worek pewnie starczyłby nam na 4-5 miesięcy. Podejrzewam, że w tym czasie otwarte opakowanie może spowodować co najmniej zwietrzenie karmy a w najgorszym wypadku zalęgnięcie się robactwa.
Czy ktoś próbował np. mrozić suchą karmę?

Jeśli kupisz pojemnik z hermetycznym zamknięciem to możesz karmę przechowywac do pół roku i nic jej nie będzie.
Ja kupuję 20 kg dla jednej suni, która zjada tez ok 4 kg miesięcznie, a to oznacza, że mam worek na 4 do 5 miesięcy. Nic nie wietrzeje, trzymana w dużym zamkniętym szczelnie pojemniku i daleko od grzejnika lub wilgoci, tak naprawdę w ciemnej szafie

Ciemna szafa może nie jest obowiązkowa,ale reszta opisu jest jak najbardziej ok ,karmy nawet do 3 miesięcy po terminie ważności nadają się do spożycia przez psy.

.

Robert A. pisze:Ciemna szafa może nie jest obowiązkowa,ale reszta opisu jest jak najbardziej ok .

Chodziło o to, że ja trzymam w ciemnej szafie, bo tam mam akurat miejsce i pojemnik swoją obecnością nie zaburza estetyki mieszkania

Teraz w promocjach karm,oprócz pojemników na karmy będą ciemne szafy.
Pozdrawiam

Suche zacienione miejsce i szczelny pojemnik wystarczą:)

Robert A. pisze:Teraz w promocjach karm,oprócz pojemników na karmy będą ciemne szafy.
Pozdrawiam

Robercie, wystarczy zwykła ciemna pojemna komoda

Pięknie dziękuję za szybką i satysfakcjonującą odpowiedź
Komody już nie wcisnę do mojej kliteczki ale jest szansa że w szafie, a w najgorszym wypadku w piwnicy (suchej) znajdzie się miejsce na taką ilość. Tylko skąd wziąć hermetycznie zamykany pojemnik na 15 kg karmy Bo chyba te zwykłe plastikowe pojemniki z wieczkiem kupowane z karmami nie są aż tak szczelne

ważne, żeby pojemnika cały czas nie otwierać. Ja swego czasu miałam taki z puriny fajny, porządnie zamykany po bokach. Co jakiś czas odsypywałam z niego karmy na tydzień i ta spokojnie stała sobie u mnie w kuchni. Generalnie suche produkty się nie psują. Kaszę, cukier, kakao możesz trzymać w szafkach rok i najwyżej mole się w tym czasie wyklują. Ważne żeby nie było wilgoci (dlatego moim zdaniem piwnica odpada) i światła, bo może wpływać na zawartość witamin oraz dostępu dla robaczków.

Tak apropo szczelności pojemnika to właśnie doczytałam na opakowaniu karmy Markus Muhle, żeby "nie napełniać w pojemniki szczelnie zamknięte bez dostępu powietrza " , mocno się zdziwiłam !

tak tak, też to zauważyłam, więc tą karmę trzyma w niedomkniętym akurat pojemniku, ale drugą - w szczelnie zamkniętym.

Lidan pisze:Nie spotkałam się nigdzie z informacją dotyczącą długości przechowywania suchej karmy po otwarciu. Wiadomo, że bardziej opłaca się kupić duży worek. Jeśli jest się posiadaczem większej ilości psów bądź jednego ale dużego to nie ma problemu bo 15 kg karmy starcza pewnie maksymalnie na dwa miesiące. Moje sunie zjadają średnio 1 kg tygodniowo czyli miesięcznie ok. 4 kg. Do tej pory kupowałam 2 worki po 3 kg (plus jakieś smakołyki, żeby przesyłka wyszła gratis) ale od dłuższego czasu zastanawiam się nad jednym większym workiem. Niestety nie ma karmy Fitmin w siedmiokilogramowych opakowaniach (szkoda) a 15-kilogramowy worek pewnie starczyłby nam na 4-5 miesięcy. Podejrzewam, że w tym czasie otwarte opakowanie może spowodować co najmniej zwietrzenie karmy a w najgorszym wypadku zalęgnięcie się robactwa.
Czy ktoś próbował np. mrozić suchą karmę?

Akurat Fitmin ma świetne worki 15 kg. Są szczelne a poza tym ciekawie zabezpieczone przez otwieraniem. Mają taki zamek strunowy otwierany i zamykany suwakiem. Większośc innych karm to zwyczajnie musisz nożykiem czy też nożyczkami otworzyć i zabezpieczać jakimś spinaczem. Natomiast w 15 kg fitmin to mają już te fabryczne zabezpieczenie worka. Ja w przypadku fimin odsypuję pół worka do wiaderka szczelnie zamykanego a resztę zostawiam w worku szczelnie zamknietym na ten strunowy zamek i jest git

josera też ma taki zwykły suwak, jak do kurtki

Martines999 pisze:

Lidan pisze:Nie spotkałam się nigdzie z informacją dotyczącą długości przechowywania suchej karmy po otwarciu. Wiadomo, że bardziej opłaca się kupić duży worek. Jeśli jest się posiadaczem większej ilości psów bądź jednego ale dużego to nie ma problemu bo 15 kg karmy starcza pewnie maksymalnie na dwa miesiące. Moje sunie zjadają średnio 1 kg tygodniowo czyli miesięcznie ok. 4 kg. Do tej pory kupowałam 2 worki po 3 kg (plus jakieś smakołyki, żeby przesyłka wyszła gratis) ale od dłuższego czasu zastanawiam się nad jednym większym workiem. Niestety nie ma karmy Fitmin w siedmiokilogramowych opakowaniach (szkoda) a 15-kilogramowy worek pewnie starczyłby nam na 4-5 miesięcy. Podejrzewam, że w tym czasie otwarte opakowanie może spowodować co najmniej zwietrzenie karmy a w najgorszym wypadku zalęgnięcie się robactwa.
Czy ktoś próbował np. mrozić suchą karmę?

Akurat Fitmin ma świetne worki 15 kg. Są szczelne a poza tym ciekawie zabezpieczone przez otwieraniem. Mają taki zamek strunowy otwierany i zamykany suwakiem. Większośc innych karm to zwyczajnie musisz nożykiem czy też nożyczkami otworzyć i zabezpieczać jakimś spinaczem. Natomiast w 15 kg fitmin to mają już te fabryczne zabezpieczenie worka. Ja w przypadku fimin odsypuję pół worka do wiaderka szczelnie zamykanego a resztę zostawiam w worku szczelnie zamknietym na ten strunowy zamek i jest git

A mi się ten suwak w Fitminie bardzo szybko zepsuł i musiałem przesypać do pojemnika. Kupuję w sumie karmy tylko w dużych pakach i większość z suwakami. Mam akurat taki komfort, że w pokoju mam mały, zimny strych i karmy w nim przechowuję.