Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Dzień dobry,

krótkie pytanie - czy dla 14-tygodniowego szczeniaka owczarka można dawać takie przysmaki jak suszone, wędzone płuco wołowe, kurze łapki - śmierdzące niesamowicie? Dostałam gratisy, gdy zamówiłam karmę przez internet i dałam już psiakowi płucko i normalnie oszalał - tak mu smakowało i miał też trochę zajęcia tzn. nie gryzł mebli

Oczywiście, nic mu nie będzie. A wręcz przeciwnie takie urozmaicenie tylko wzbogaca jego dietę. Poza tym pies pracuje szczęką a tak wyrabia i zęby i odpowiednie mięśnie szczękowe. Nie przesadzaj z nimi bo dla psa powinna byc to nagroda, prezent a nie normal za friko. Dla tak młodego piecha uważaj tylko na twarde tego typu specjały jak np. suszone żołądki kurze, penisy wołowe. Osobiście polecam suszone żwacze wołowe.

świetnie sprawdza się też suszone ucho wieprzowe... moja suk dopóki zębów nie wymieniła to memlała takie poł dnia
Żwacze wprowadzilyśmy poźniej, ale teraz sa niezastąpione w sytuacjach "niemożliwych" dla nich moja suka chyba dałaby sie pokroić

14-to tygodniowy szczeniak to już nie osesek, tylko taki wyrośnięty przedszkolak.
Niech ciumka na zdrowie. Za moment zacznie (albo już zaczął) wymieniać zęby, także lepiej, żeby zajmował się naturalnymi, zjadliwymi gryzakami, niż obgryzał sprzęty w domu.
Moje smarki już od 5-6 tygodnia życia ciumkały suszone mięso wołowe, uszy i inne tego typu atrakcje.

W wędzonych (brązowych) kurzych łapkach kość skokowa jest strasznie twarda i rozpada się na ostre drzazgi (wiem, bo sprawdziłem). Uważałbym z tym przysmakiem nawet u większego psa....