Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Od pewnego czasu mam pewne wątpliwości, dlatego może ktoś tutaj mi doradzi albo zna odpowiedź na moje pytanie. Nie znalazłam wcześniej postu na ten temat, więc mam nadzieję, że nie smiecę na forum

Nie wiem skąd to się wzięło, ale nauczono mnie, że pies powinien zaraz po zjedzeniu jedzonka z suchej karmy, popić je wodą, ponieważ wtedy te jedzenie pęcznieje mu w żołądku i jest najedzony.
Ale ostatnio znalazłam również info w necie, że dopiero po ok 15 minutach ewentualnie pies powinien napić się wody, bo takie picie od razu jest niezdrowe.

Jak to jest naprawdę: czy takie picie wody od razu po zjedzeniu suchej karmy jest szkodliwe dla zdrowia i czy coś grozi takiemu pieskowi jeśli przez ostatni rok tak robił?

pies ma pić jak jest spragniony i tyle

Moje wąpliwości pojawiły się m.in. na podstawie dwóch artykułów, na które przypadkiem wpadłam, jak szukałam oczywiście czegoś innego

http://pupile.xxxxxxxxxxxxxxxxx-i-skret ... robic.html
http://pupilexxxxxxxxxxxxxxxxxx-zoladka ... robic.html

gdzie napisane jest, że picie po jedzeniu dużej ilości wody, może być jedną z przyczyn powyższych dolegliwości. Ale może źle wyobrażam sobie "dużą ilośc wody" i trochę znadinterpretowałam

Dzięki za przywrócenie do rzeczywistości

W sumie też miałabym jedno pytanie w w temacie picia wody. Otóż mój średniej wielkości pies sporo pije. Niekoniecznie zaraz po jedzeniu, ale np po spacerze. Lubi świeżą wodę, więc staje nad miską i czeka na wymianę. Taką świeżą, zimną pije długo i łapczywie. Wypija sporo. Prawie zawsze potem odbija mu się i ulewa trochę tej wypitej wody. Taki ``wodny paw``.
W zasadzie przyzwyczailiśmy się do tego, ale tak sobie teraz myślę: może powinnam mu dawać mniej w misce? Żeby pił mniej a np częściej? Jak myślicie, czy takie opicie się wodą może być faktycznie niebezpieczne?

Nie zaszkodzi dać Mu częściej a mniej ,ale ilosć(łączna) ,żeby była podobna,natomiast zaobserwuj czy przy mniejszej dawce tez tak będzie się ulewało-myslę ,ze nie.

to może być drobny problem natury anatomicznej. ja jednak kontrolnie zbadałabym nerki oraz cukier - w kwestii sporego pragnienia.

SleepingSun pisze:to może być drobny problem natury anatomicznej. ja jednak kontrolnie zbadałabym nerki oraz cukier - w kwestii sporego pragnienia.

Wiem,że jesteś zwolenniczką badania wszystkiego (bez urazy) ,ale tutaj murakami zaznaczyła ,ze dzieje się to po spacerze.

Pies jest badany na bieżąco, ostatnio w lutym, wyniki w normie. Nie lekceważę żadnych sygnałów, więc i ten mnie zastanowił. Na razie zmniejszę miskę, żeby nie wypijał tyle za jednym razem.

.

No to mnie pocieszyłaś. Jeżeli nasze psy na coś cierpią, to jest to zwykłe ochlejstwo

Moja psina po powrocie do Marcusa znowu pije bardzo, bardzo dużo Przy żadnej innej karmie nie pochłania takich ilości wody, ale chyba wszystkie psy karmione MM dużo piją.

Moje psy suchej karmy nie chcą, raz dostały i zjadły (gdy nie zdążyłam ugotować), napiły się wody i po niedłygim czasie karma została zwrócona - rozpulchniona wodą. Stwierdziłam, ze zwróciły ponieważ nie są przyzwyczajone do takiej karmy, zjadły swoją porcję, napiły się wody i niestety żołądki tego nie pomieściły